Nocne wędrowanie na szlaku historii i sztuki

Oj, było co oglądać! Podczas tegorocznej Nocy Muzeów wiele osób wędrowało, aby przyjrzeć się o niecodziennej porze śladom przeszłości i dotknąć sztuki.

Chojnickie Muzeum Historyczno - Etnograficzne włączyło się po raz kolejny do ogólnopolskiej akcji "Noc w muzeum".   |  fot. (ro)

Brama Człuchowska i Kurza Stopa kusiły rozmaitymi ekspozycjami. Najlepiej chojniczanie odbierali ekspozycję pokazującą nieodległą, peerelowską przeszłość. Najmłodsi skusili się na przemierzanie starówki wedle szlaku wytyczonego przez specjalny quiz.

Była też okazja, by podyskutować z artystami – Kazimierzem Lemańczykiem i Włodzimierzem Ostoją – Lniskim. Dodajmy jeszcze fenomenalne koncerty toruńskich muzyków – to była prawdziwa muzyczna uczta.

Kolejny punkt na szlaku muzealnej nocy to… Stary Rynek. Tym razem zajęty przez Automobilklub Chojnicki i członków stowarzyszenia Cis – po sąsiedzku były do oglądania zabytkowe auta i ślady wojennej przeszłości.  Po raz pierwszy swe podwoje otwarła też galeria Janusza Trzebiatowskiego.

To sposobność, by przyjrzeć się nie tylko stałej ekspozycji, zaprezentowanej w blasku świec, ale i prezentacja dokumentalnych filmów. A były to prawdziwe rarytasy np. otwarcie wystawy „Ona” sprzed niemal 15 lat, czy jeszcze starsze reminiscencje z Krakowa.

(ro)

fotoreportaz.jpg