Niepokonani w Chojnicach!

Dziś na własnym stadionie Chojniczanka zmierzyła się z Olimpią Grudziądz. Przed spotkaniem wiadomo było, że goście są zespołem bardzo nieprzewidywalnym, którzy złe mecze przeplatają bardzo dobrymi.

22 października 2016  17:53

Drugą bramkę dla Chojniczanki w dzisiejszym spotkaniu zdobył Tomasz Mikołajczak.   |  fot. (ro)

Chojniczanka zamierzała wykorzystać atut własnego stadionu, gdzie nie przegrała od kwietnia, i  tym samym uniemożliwić ucieczkę liderom Zagłębiu Sosnowiec, i GKS Katowice. Przypomnijmy, gospodarze w poprzednim sezonie nie pozwolili sobotnim gościom zdobyć nawet punktu przy Mickiewicza.

Drużyna Macieja Bartoszka zwyciężyła po raz ostatni 23 września. Od tego czasu o jej meczach było głośno z powodu sędziów. Tydzień temu Chojniczanka Chojnice trafiła dwa razy do bramki MKS Kluczbork, ale sędzia uznał tylko jednego gola i stanęło na remisie 1:1. Sebastian Krasny został odsunięty od prowadzenia spotkań do końca roku, ale punktów chojniczanom nie przybyło.

CHOJNICZANKA - OLIMPIA 3:1 (2:1)

Chojniczanka: Łukasz Budziłek - Wojciech Lisowski, Piotr Kieruzel, Michał Markowski, Przemysław Pietruszka, Jacek Podgórski, Paweł Zawistowski, Rafał Grzelak (69 min. Jakub Mrozik), Irakli Meschia (82 min. Andrzej Rybski), Jakub Biskup (67 min. Łukasz Kosakiewicz), Tomasz Mikołajczak.

Bramki: 0:1 - Smoliński (9 min.), 1:1 - Zawistowski (38 min.), 2:1 Mikołajczak (44.min), 3:1 Kosakiewicz (81 min.)

Żółte kartki: Markowski (Chojniczanka). Kaczmarek, Banasiak (Olimpia).

Mecz rozpoczął się od ataków Chojniczanki, jednak to goście w 9 minucie objęli prowadzenie po błędzie defensorów gospodarzy. W zamieszaniu pod bramką Budziłka odbitą piłkę od słupka skutecznie dobił Smoliński. Nie zniechęciło to miejscowych, którzy niezrażeni stratą gola dążyli do wyrównania stwarzając sobie kilka sytuacji podbramkowych. Jedną z nich wykorzystali w 38 minucie, kiedy piłka po dośrodkowaniu Zawistowskiego wpadła do bramki Olimpii. Tuż przed przerwą na prowadzenie wyszli gospodarze po golu zdobytym przez Mikołajczyka.

W drugiej połowie w 56 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Biskup, wprawdzie zmylił bramkarza, ale piłka trafiła w słupek i nie wpadła do bramki. W 59 minucie nadarzyła się kolejna doskonała okazja do podwyższenia wyniku, ale bramkarz gości skutecznie interweniował w sytuacji sam na sam po strzale Biskupa. W 81 minucie trzecią bramkę dla Chojniczanki zdobył Kosakiewicz, który pokonał bramkarza rywala płaskim strzałem w środek bramki.

Chojniczanka po emocjonującym spotkaniu pokonała Olimpię Grudziądz 3:1, tym samym był to dwunasty mecz z rzędu bez porażki na własnym stadionie! Okazji strzeleckich nie brakowało, ale to gospodarze byli skuteczniejsi w ofensywie. Olimpia w końcówce próbowała zmienić obraz gry, ale defensywa Chojniczanki kontrolowała akcje rywala.

Po sobotnich meczach Chojniczanka powróciła na miejsce wicelidera tabeli - zobacz. Finał 14 kolejki zaplanowano na niedzielę, jutro odbędzie się spotkanie GKS Katowice z Górnikiem Zabrze. Chojniczanka kolejny mecz rozegra w sobotę 29 października z Bytovią. Początek o godz. 17:45. 

(red), fot. (ro)


Komentarze: 3 | rozwiń wszystko

  1. 24 października 2016  21:42   teraz szybko się robi ciemno ...   Rudy

    teraz szybko się robi ciemno i rodzice nie puszczają dzieciarni na mecze (zresztą co to jest sektor "C" ?) spęd przedszkolaków?

    0
    0
  3. 23 października 2016  11:26   ZIMNO SIĘ ZROBIŁO TO ...   anonim

    ZIMNO SIĘ ZROBIŁO TO DZIECIARNIA WOLI SIEDZIEĆ W DOMU PRZED KOMPEM

    3
    0
  5. 23 października 2016  00:07   Stypa   LG

    zbliza się 1 listopada więc przy okazji tego święta trzeba zapalić znicz na cektorze C bo z tego co widać to umarł całkowicie . Totalna żenada lepiej zwincie flagi pochowajcie je w piwnicach i dajcie sobie spokój Pajace

    9
    2