Niemoc zwycięstwa z Chojniczanką w Sosnowcu podtrzymana!

W Sosnowcu Zagłębie podejmowało Chojniczankę w 11 kolejce Fortuna 1 Ligi. Gospodarze radzą sobie na własnym obiekcie i to miała być główna przewaga nad Chojniczanką. Do tej pory sosnowiczanie z Chojniczanką na swoim obiekcie nie wygrali od 7...lat.

Mimo, iż gospodarze stworzyli więcej sytuacji strzeleckich i byli lepszym zespołem to Chojniczanka zdołała utrzymać remis i wraca z jednym punktem na koncie.   |  fot. ilustrac./Rmak

Goście natomiast w tym sezonie nie wygrali żadnego spotkania poza Chojnicami. Przed meczem Chojniczanka po dziesięciu kolejkach zajmowała 14 miejsce w tabeli. Zespół Tomasza Kafarskiego miał w swoim dorobku 10 punktów. Przypomnijmy. Do tej pory Zagłębie i Chojniczaka zmierzyły się ze sobą 15 razy - 8 razy w I lidze, 6 razy w II lidze i 1 raz w Pucharze Polski.

Zespół z Chojnic wygrał 7 razy, Zagłębie zwyciężyło pięciokrotnie, a trzy razy zanotowano remis. Sosnowiczanie nie przegrali żadnego z trzech ostatnich meczów z Chojniczanką, ale także nie wygrało żadnego z trzech ostatnich meczów z zespołem z Chojnic na własnym boisku. 

ZAGŁĘBIE - CHOJNICZANKA 1:1 (0:1)

Chojniczanka: Kuchta – Grolik, Bartosiak, Kasperowicz, Mikołajczyk, Mazek, Drewniak, (Czajkowski), Karbowy, (Ryczkowski), Niepsuj, Mikołajczak (50 Skrzypczak), Tuszyński. (Stróżyński).

Bramki: 0:1 Mikołajczak 19, 1:1 Banaszewski 66.

Żółte kartki: Drewniak, Karbowy, Kalinkowski (Chojniczanka).

Przy padającym deszczu w Sosnowcu w pierwszej części spotkania obserwowaliśmy sporo nerwowości i nieporozumień w szeregach obu zespołów. Jednak już w 10 min. Chojniczanka mogła objąć prowadzenie po strzale Karbowego, kiedy piłka uderzyła w poprzeczkę. W 19 min. po dośrodkowaniu Mikołajczak strzałem głową skierował piłkę do siatki dając Chojniczance prowadzenie.

W 29 min, tym razem to goście mieli szczęście, kiedy piłka, odbiła się od poprzeczki. Podrażnieni stratą gola gospodarze nie ustawali w ofensywnych próbach, ale bez powodzenia w pierwszych 45 minutach, mimo kilku sytuacji strzeleckich, z których obronną ręką wyszedł bramkarz Chojniczanki.

Po przerwie w początkowych minutach defensywa Chojniczanki nie popełniała poważniejszych błędów i gospodarze koniecznie dążyli do wyrównania próbując stworzyć zagrożenie pod bramką gości. Z upływem minut korzystniej prezentowali się piłkarze Zagłębia, co przełożyło się na zdobycie wyrównującego gola w 66 min.

Przyjezdni próbowali odpowiedzieć nielicznymi kontratakami, w których brakowało nie tylko pomysłu na rozegranie piłki, ale było sporo niedokładności i nerwowości. W 86 min. ponownie poprzeczka uratowała Chojniczankę przed utratą gola. W doliczonym czasie gry rezultat nie uległ zmianie a Zagłębie na zwycięstwo z Chojniczanką na własnym obiekcie musi jeszcze poczekać, oby następne kilka lat!   

W piątek 30 września o godz. 20:30 w 12 kolejce Chojniczanka podejmować będzie Wisłę Kraków.

(red.) Tabela flashscore.pl