Niemal wszystkie Boże Męki w pięknym albumie

„Boże Męki powiatu chojnickiego” - to najnowsze i niezwykłe wydawnictwo regionalne, którego promocja odbyła się w Kurzej Stopie. Andrzej Ortmann poświęcił tej książce bagatela, 10 lat!

Andrzej Ortmann długo i cierpliwie wpisywał dedykację w swojej świeżo wydanej książce.   |  fot. (ro)

Zamiłowanie do zgłębiania wiedzy na temat kapliczek przydrożnych krzyży i innych klejnotów  kultury duchowej ziemi chojnickiej Ortmann miał już od dziecka, ja sam przyznał.

- W dzieciństwie przyjeżdżałem do krewnych nieopodal Tczewa. Tam zauważyłem kondukt pogrzebowy zmierzający do przydrożnej kapliczki, w tym miejscu odbyły się modlitwy i pożegnanie zmarłego - opowiadał. - Tak mnie to zaintrygowało, że zacząłem dociekać na temat owych zwyczajów, jak i samych kapliczek.

Pierwsze wydawnictwo wydane 10 lat temu, to był skromny zeszycik jak wspominał sam autor. Po kilku latach zebrał już więcej materiałów, z obszaru dekanatu chojnickiego. I szperał dalej - przede wszystkim we wspomnieniach ludzi, których zaraził swoja pasją i zdobył ich zaufanie.

Odbył niejedną solidną kwerendę w: dokumentach, źródłach prasowych, bibliotecznych, internetowych. A nade wszystko objeżdżał nawet najodleglejsze i najmniejsze wsie i miasteczka, by dokumentować na zdjęciach i w swoich zapiskach kaplice, krzyże i inne formy Bożych Mąk. - A i tak w albumie nie zmieściły się wszystkie, bo w ostatnich miesiącach powstały nowe – dopowiada Ortmann.

- To była tytaniczna wieloletnia prac a - ocenia Kazimierz Jaruszewski, prezes Chojnickiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. - To dokładna dokumentacja około siedmiuset znaków ludowej pobożności, album ma przejrzystą kompozycję, ponadto opisuje nie tylko istniejące miejsca, ale i te, które juz pochłonął czas i zniszczenie. Zasługi Ortmanna zostały docenione - autor monografii otrzymał pierwszy w historii ChTPN „Laur Sprzymierzeńca Nauk”.

(ro)

fotoreportaz.jpg