Nie przepłacaj za zabytek

Kolekcjonowanie zabytkowych samochodów to hobby pasjonujące, ale i stosunkowo drogie. Już samo znalezienie i kupno wybranego modelu może wiązać się z poważnym wydatkiem, a co dopiero mówić o poszukiwaniu części i konserwacji naszego oczka w głowie.

Po naszych drogach porusza się coraz więcej zabytkowych samochodów. Kupno starego i zniszczonego klasyka i doprowadzenie go do perfekcji to marzenie nie jednego pasjonata motoryzacji.   |  fot. (arch)

Chyba nikogo nie dziwi, że, posiadając samochód „na żółtych blachach”, wykorzystujemy każdą okazję do zaoszczędzenia kilku złotych. Na szczęście, chociaż kierowcy mają dziś zdecydowanie sporo powodów do narzekań z racji cen ubezpieczeń OC, to właściciele samochodów zabytkowych są akurat bardzo uprzywilejowani.

Tanie ubezpieczenie


Rejestracja zabytkowego pojazdu w Polsce nie jest trudna, o ile spełnimy dwa warunki: Samochód ma co najmniej 25 lat (i jednocześnie nie jest produkowany od przynajmniej 15 lat) oraz posiada minimum 75% oryginalnych części. Oczywiście większość właścicieli takich pojazdów nie myśli o ich codziennym użytkowaniu – tym samym wizja wykupienia drogiego, całorocznego OC jawi się jako co najmniej marnotrawstwo. Na szczęście ustawodawca przygotował kilka przywilejów.

Mnogość udogodnień

Dziś praktycznie każdy liczący się na rynku ubezpieczyciel – na przykład taki, jak brytyjski Lancaster Insurance – posiada ofertę dla posiadaczy zabytkowych samochodów - https://www.lancasterinsurance.co.uk/insurance/classic-car-insurance/. Ogromną zaletą takich specjalnych propozycji jest możliwość ubezpieczenia auta na okres krótszy niż rok (czyli minimum dla standardowego OC), jednak nie krócej niż na 30 dni.

Jest to ogromne udogodnienie w przypadku chęci wyjechania na zlot lub w innym przypadku, gdy wiemy, że z pewnością będziemy przemieszczać się zabytkowym samochodem, do czego niezbędne jest OC. A warto pamiętać, że o stłuczkę na polskich drogach nietrudno – tylko w 2016 roku policja odnotowała ich ponad 400 000. Poza tym same konsekwencje jazdy bez ważnego ubezpieczenia mogą być niezwykle dotkliwe, nie tylko dla naszego portfela).

Warto mieć też na uwadze, że część ubezpieczycieli oferuje dodatkowe zniżki i udogodnienia – czy to w formie obniżenia ceny ubezpieczenia przy nieprzekraczaniu przejechanego dystansu w ciągu roku, czy to uwzględnienie modyfikacji i poprawek niezbędnych do poprawnego funkcjonowania odrestaurowanego samochodu. Dobrze przyjrzeć się takim bonusom podczas wyboru najlepszej dla nas umowy.

(art. reklama)