„Należą się im słowa pochwały”

Na zegarku była dokładnie 16.35, gdy zobaczyłam ogień u sąsiada na działce. Od razu zaczęłam krzyczeć i wzywać pomocy. Natychmiast zbiegli się ludzie i wspólnie gasiliśmy płomienie.

Dziękuję wszystkim za uratowanie moich zabudowań. Granicząca z sąsiadem ściana mojego składu opału już się paliła – mówi Zenon Niemczyk (na zdjęciu z prawej).   |  fot. red.

Mówi Irena Krenska z Gutowca, która dziś (22.07.) zauważyła pożar na sąsiedniej działce. Reakcja ludzi była błyskawiczna. Przybiegło kilkadziesiąt osób. W ruch poszły wiadra i węże. Paliła się przyczepka samochodowa na działce pozostawiona w pobliżu domu w budowie.

Ogień zajął też ścianę pobliskiej drewutni. Płonęła trawa w promieniu kilkudziesięciu metrów oraz znajdujące się na posesji drzewo. Na początku sytuacja wyglądała dramatycznie. Płomienie sięgały na wysokość kilku metrów. Jednak ludzie nie dawali za wygraną i w ciągu zaledwie piętnastu minut udało się im stłumić ogień.

Na miejsce zdążyli przyjechać strażacy, którzy dogasili pogorzelisko. Łącznie zadysponowano do Gutowca aż sześć zastępów strażaków, ponieważ pożar miał miejsce w zwartej zabudowie. Dodatkowo silny wiatr sprzyjał szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia.

1

                    Irena Krenska z Gutowca  pierwsza zauważyła pożar na sąsiedniej działce.

- Dziękuję wszystkim za uratowanie moich zabudowań. Ściana składu opału już się paliła. Bez zdecydowanej akcji wielu mieszkańców, przy takim wietrze, płomienie z łatwością przeskoczyłyby na nasze zabudowania – ocenia Zenon Niemczyk z Gutowca.

- Mieszkańcy podjęli skuteczną akcję. Należą się im słowa pochwały. Każdy gasił jak potrafił. Jak widać skutecznie – chwali postawę ludzi Andrzej Kuchenbecker, komendant czerskiej OSP.

Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu w pobliżu Gutowca, od zwarcia przewodów na słupie energetycznym, zapaliło się poszycie lasu. Również w tym przypadku, tylko dzięki szybkiej reakcji mieszkańców, udało się w porę stłumić ogień i nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru. Przyczyna dzisiejszego pożaru nie jest ustalona. - Jak widać mieszkańcom Gutowca pożary nie straszne – śmieli się po akcji strażacy.

(red)

fotoreportaz.jpg