Nadchodząca walka bokserska w Chojnicach na tle światowych gal bokserskich

Już 30 września rękawice bokserskie skrzyżują nestorzy chojnickiego boksu – Kazimierz Poteracki i Bogdan Gruchała. Obu panów specjalnie fanom chojnickiego boksu nie trzeba przedstawiać. W swoim mieście są już żywą legendą.

30 września z okazji 10 - lecia klubu Boxing Team - na ringu w Chojnicach rękawice skrzyżują Kazimierz Poteracki i Bogdan Gruchała.   |  fot. (m.n.)

Gala bokserska organizowana jest z okazji dziesięciolecia powstania klubu Boxing Team Chojnice, a walka zapowiadana jako walka stulecia przyciągnie fanów boksu nie tylko z samych Chojnic. Pojedynek zaplanowano na trzy rundy, każda po 1,5 minuty. Zdecydowanie będzie to walka wieczoru. Jednak zanim nastąpi, przypomnijmy najbardziej spektakularne, wyczekiwane, dochodowe gale bokserskie w historii tego sportu.

„Thrilla in Manila” – takim hasłem reklamowano walkę stulecia, walkę do ostatniej kropli krwi, wyniszczający pojedynek między symbolami boksu – Muhammadem Alim a Joem Frazierem III w październiku 1975 roku. Obaj pięściarze byli kompletnie wyczerpani po morderczej 14-rundowej walce. Ali przyznał, że nigdy nie był tak bliski śmierci na ringu, jak wtedy. Trener Fraziera poddał walkę, gdyż jego podopieczny miał tak zapuchnięte oczy, że nie był w stanie ani walczyć, ani bronić ciosów.

Za zorganizowaniem gali w egzotycznej Manili stał nie kto inny, jak Don King – amerykański promotor boksu, ten sam, który promował chociażby Mike’a Tysona. Żelazny Mike walczył 11 lutego 1990 roku z Jamesem Douglasem. Walka ta zapisała się na kartach historii jako największe bokserskie zaskoczenie. Faworyt, Mike Tyson, był uważny za jednego z najlepszych bokserów, za dominatora, a James Douglas od początku miał przypisaną porażkę. Było tak aż do 8 rundy, liczony Douglas miał nie wstać, ale powstał i co więcej doprowadził do sensacji, Tyson znalazł się na deskach i został zliczony do dziesięciu.

Atlantic City, 14 grudnia 1996 roku, rewanżowa walka Andrzeja Gołoty i Riddicka Bowe’a II. Walka rozgrzała wielbicieli boksu. Jednego nie można jej zarzucić – nie była nudna. Najpierw na deskach znalazł się Bowe, potem Gołota, potem znów Bowe. Ostatecznie jednak Gołota faulował – cios poniżej pasa i został zdyskwalifikowany.

Artur Szpilka nazwał tę walkę „miodem dla jego oczu i uszu”, Arnold Schwarzenegger „jedną z najlepszych walk, jakie widział”. Mowa o starciu Anthony’ego Joshuy i Władymira Kliczki, która miała miejsce w kwietniu 2017 roku na Wembley przy ponad 90-tysięcznej publiczności. Walka była bardzo efektowna. Zachwycały się nie tylko osoby związane bezpośrednio z boksem. W 11 rundzie Joshua znokautował Kliczkę i tym samym zdobył pas federacji WBA, IBO, IBF, a Joshuę określono „marzeniem bokserów”.

Zostając w 2017 roku, nie sposób ominąć lukratywną walkę w Mieście Grzechu. Mowa oczywiście o walce Floyda Mayweathera i Conora McGregora. Ten pierwszy to niepokonany bokser, drugi natomiast jest gwiazdą MMA. Wielu uważa, że w przypadku tego starcia nie liczył się tak bardzo sport, jak pieniądze. Gala bokserska odbyła się w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas. Wybór miasta do rozegrania rozdmuchanej w mediach walki nie był przypadkowy. Las Vegas to miejsce, gdzie nie tylko rozrywka się liczy, ale odbywają się także liczne turnieje i walki. Zgromadzona ponad 20-tysięczna publiczność mogła podziwiać zwycięstwo Mayweathera.

Będąc w temacie gigantycznych pieniędzy, trzeba wspomnieć walkę z 2002 roku, kiedy to Lennox Lewis skrzyżował rękawice z Mike’iem Tysonem. Starciu gigantów wagi ciężkiej towarzyszyło przeogromne zainteresowanie. Pobity został rekord pod względem liczby sprzedanych dostępów do systemu pay-per-view oraz rekord zysku z walki. Przegranym okazał się Tyson, który padł na deski w 8 rundzie. Andrzej Kostyra, komentujący w Polsce ten pojedynek, powiedział słynne już dziś zdanie: "Jeśli Tyson podniesie się po tym ciosie, to będzie największy cud od zmartwychwstania Łazarza".

Kto podniesie się lub nie i po czyim ciosie w czasie wrześniowej walki w chojnickiej hali Centrum Park, dowiemy się już wkrótce. Jest to zdecydowanie święto miasta i klubu, który jest jego dumą.

(nad.)

  1. 14 września 2017  12:46   Mega impreza   Jk

    Świetna impreza się szykuje,zresztą co jak co ale gale to mają super

    2
    0
  2. 13 września 2017  15:18   przeciez to jest tekst ...   anonim

    przeciez to jest tekst sponsorowany ja go w takie zakladce znalazłem, to zlecajacy zaplacil za opublikowanie tego tekstu, byc moze dostal wierszowke, tego nie wiemy

    0
    2
  3. 13 września 2017  11:30   Chyba tylko początek ...   Red

    Chyba tylko początek artykułu na temat reszta to chyba wynik tego ze autor jest na wierszówce

    1
    2
  4. 12 września 2017  22:02   Ciekawie napisany artykuł i ...   Stały bywalec

    Ciekawie napisany artykuł i kolejna ciekawa inicjatywa Gruchała Team.Bywaliśmy na kilku imprezach tego typu organizowanych przez Team z Chojnic i wszystkie były ciekawym show.Trzymam kciuki za wszystkich a w szczególności za zawodników walki WIECZORU!!!!

    2
    1
  5. 12 września 2017  18:55   GALA SMIECHU I OBCIACHU-   JOHNY

    JESZCZE WALKA PALUCH -MIELKE ALBO FINSTER-JANIAK JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC-POLSKA TO JEDNAK KRAJ NAJWIEKSZYCH JAJ-HONORARIUM Z GALI ZOSTANIE PRZELANE NA MOJE KONTO W AMBER GOLD NR KONTA 757488442231-TYLKO W EURO

    4
    3