Na wyspie w Ostrowitem skarbu nie było!

Spora część naszych Czytelników zorientowała się, że wczorajszy artykuł „Szkielety i monety znalezione na wyspie w Ostrowitem” to primaaprilisowy żart. Prawdą jest, że karczowano tam krzewy pod przyszłe badania archeologiczne, jednak znaleziska nie było.

Fotografia poglądowa, również ta z publikowanego we wczorajszym materiale, wykonana została podczas badań archeologicznych w maju 2016 roku na ulicy 31 Stycznia w Chojnicach.   |  fot. A. Zajkowska

We wczorajszym materiale prawdziwe były jednak informacje udzielone przez Zbigniewa Szczepańskiego odnoście tego, że na początku marca zlecił on strażakom z OSP Ostrowite weekendowe uprzątanie wyspy z porastających ją krzewów. Faktycznie oszczędzone zostaną też drzewa, a latem rozpoczną się badania archeologiczne.

To, że w okolicach jeziora Ostrowite, od wielu lat, pojawiają się naukowcy, m.in. z Katedry Archeologii w Łodzi, jest powszechnie znanym faktem. Dokonali oni tam wielu interesujących odkryć. Zidentyfikowano m.in. pamiętający czasy neolitu, rozległy zespół osadniczy. „Osadnicy ci pozostawili po sobie niewielkie cmentarzysko kamiennych grobów ciałopalnych oraz dość liczne pozostałości po otwartej osadzie na wschodnim brzegu jeziora” - dowiadujemy się ze strony internetowej Instytutu Archeologii w Łodzi.

Odkryto tam także, datowane na II wiek naszej ery, liczne ślady ludności tzw. wielbarskiej. Są to: „pozostałości słupowych tzw. długich domów, paleniska, jamy, ślady rozwiniętego rzemiosła w postaci pieców wapienniczych i pieców metalurgicznych, związanych z produkcją żelaza. Z tego okresu pochodzi także okazały pochówek, tzw. książęcy, zawierający szczątki młodego osobnika, złożone w okazałym grobie z konstrukcją drewnianą i kamienną.

Grób ten został w pewnym momencie wyrabowany (zapewne jeszcze w starożytności), ale szczęśliwie do naszych czasów zachowała się złota moneta cesarza Witeliusza” -  czytamy w notatce archeologów. Wymienione odkrycia to tylko kila przykładów, które wyjaśniają argumentację wójta gminy Chojnice. Ten od wielu lat zaznacza, że chciałby by na wyspie na jeziorze w Ostrowitem utworzyć grodzisko, takie jak w Owidzu czy Biskupinie, by było ono świadectwem historii tego regionu. Po więcej ciekawych informacji na temat znalezisk w Ostrowitem odsyłamy TUTAJ.

Jeszcze raz podkreślamy, że na wyspie w Ostrowietem żadnego skarbu nie odnaleziono!

Jednocześnie ewentualnych poszukiwaczy, którzy wybierali się tam, by poszukać czegoś na własną rękę, prosimy by tego nie robili. Nie wykluczone, że wyspa skrywa wiele skarbów, z archeologicznego i antropologicznego punktu widzenia. Bardzo prosimy jednak tego cennego dziedzictwa nie niszczyć. Cytując dr. Jerzego Sikorę, archeologa prowadzącego badania w sołectwie w gminie Chojnice. - Badania zawsze można odwiedzić. Relacje są publikowane w internecie oraz literaturze fachowej. Zapraszamy do odwiedzin wykopalisk latem. My, pracownicy portalu chojnice.com, z tego wariantu skorzystamy. Państwa również do tego namawiamy.

Publikowane we wczorajszym materiale ludzkie szczątki, oraz dzisiejsze zdjęcie główne, wykonane zostały podczas badań archeologicznych w maju 2016 roku. Przeprowadzane były one na ulicy 31 Stycznia w Chojnicach, vis-à-vis Szkoły Podstawowej nr 1.

Anna Zajkowska

  1. 2 kwietnia 2020  21:19   Będzie wiele skarbów w Ostrowitem.   Znawca

    Należy szukać wokół jeziora, trochę dalej. Fachowcy o tym wiedzą. Jednak potrzeba czasu i kasy. To może być coś w rodzaju Biskupina. Datowanie tylko inne. Skarb jest w ziemi wokół.

    3
    0