Na niepogodę – warzywa

Pogoda w naszym regionie pogoda cały czas zaskakuje swoją huśtawką: od krótkotrwałych przymrozków i paskudnej mżawki do całkiem sporych opadów deszczu. Generalnie, ciągle jest chłodno.

Chętnie kupujemy warzywa i owoce np. na bazarku.   |  fot. arch.

Taka aura, pomimo że jest maj, cały czas sprzyja przeziębieniom. Bardzo często ofiarą przeziębień padają zapracowani młodzi ludzie, których system odpornościowy nadwyręża  dodatkowo stres. Celem chorobotwórczych mikrobów stają się również ci, którzy ubierają się nieadekwatnie do pogody lub przebywają w dużych skupiskach ludzi. Warto zatem skutecznie wzmocnić swój system odpornościowy. Nie trzeba odwiedzać apteki i wydawać sporych sum pieniędzy  by postawić system immunologiczny w stan gotowości. Wystarczy pójść na bazar lub podejść do stoiska warzywnego. Tam znajdziemy coś odpowiedniego na niepogodę - warzywne antybiotyki.

czosnek.jpgMoże nieładnie pachną, ale to właśnie ich silny zapach zwrócił uwagę człowieka pierwotnego. 2500 lat temu robotnicy budujący piramidę Cheopsa dostawali w swoim codziennym pożywieniu cebulę i czosnek, aby chroniły ich przed chorobami i dodawały zapału do pracy. Zdrowotne właściwości obu warzyw propagował również Hipokrates. Cechą charakterystyczną  cebuli czosnku jest ich wysoka dostępność, na którą składa się: powszechność występowania i możliwość zakupu „gdziekolwiek” oraz niska cena. Jedyną barierą, o której wspomniałyśmy już wcześniej, jest nie przez wszystkich tolerowany zapach. Na to jednak znajdzie się sposób: sprawdzona jest natka pietruszki, gwiazdki anyżku lub kawy żute tuż po zjedzeniu tych warzywnych specjałów.

W 1929 roku Aleksander Fleming odkrył pierwszy w dziejach medycyny antybiotyk - penicylinę. W tym samym roku rosyjski uczony Borys Tokin wykrył w cebuli i czosnku bakteriobójcze związki, które nazwał fitocydami. Oba warzywa od dawna stosowano w medycynie ludowej, do leczenia zaziębień, bólu gardła, kataru i kaszlu. Olejki eteryczne, zawierające silne bakteriobójczą allicynę , najobficiej wydzielającą się zaraz po posiekaniu cebuli i czosnku. Wdychane, wnikają do wszystkich zakamarków układu oddechowego, niszcząc po drodze bakterie. Allicyna zabija drobnoustroje nawet w rozcieńczeniu 1:250 000. Cebula i czosnek zwiększają zatem odporność na infekcje.warzywa.jpg

Oprócz właściwości stymulujących odporność cebula i czosnek korzystnie działają na komórki mózgowe, zapobiegając ich starzeniu. Działają przeciwdepresyjnie pobudzając wydzielanie serotoniny. Obniżają również  poziom „złego” cholesterolu LDL we krwi o 9%, działają antynowotworowo niszcząc wolne rodniki, pomagają obniżyć zawyżone ciśnienie krwi  Nic dziwnego, że w starożytnym Egipcie warzywa te były roślinami świętymi, którym oddawano cześć.

Dzisiaj w obliczu mocnej konkurencji i bombardujących nas efektownych reklam  środków farmaceutycznych wzmacniających odporność, poczciwe warzywa, które skromnie leżą sobie np. na bazarku przy blaszaku mogą wypadać całkiem „blado”. Nie dajmy się jednak zwieść pozorom, które biją po kieszeni i nie dają pewności jeśli chodzi o efekt.     

Katarzyna Karpus
Poradnia Dietetyczno-Żywieniowa NZOZ „GEMINI”
Tel. 052/3974033