Modrak niezgody

Burmistrz zapowiedział wymianę murawy na boisku Modrak i budowę drugiego, mniejszego obiektu obok. Radny Marek Szank dopytuje dlaczego inwestycja została wsadzona przed takie, na które mieszkańcy czekają znacznie dłużej?

Boisko piłkarskie ze sztuczną trawą przy ul. Rzepakowej w Chojnicach.   |  fot. ilustracyjne

Temat ewentualnej budowy drugiego boiska, w bliżej nie określonej przyszłości, przy Modraku nie jest nowy. Novum natomiast jest to, że pojawiła się możliwość pozyskania pieniędzy z ministerstwa sportu lub od marszałka województwa pomorskiego na projekt i budowę obiektu.

Boisko dla maluchów

Burmistrz Arseniusz Finster postanowił spróbować sięgnąć po te środku, zaznaczając jednocześnie, że temat jest do realizacji na za rok, lub za dwa lata. - Chciałbym zbudować mniejsze boisko, dla maluchów. Takie o wymiarach 40-60 m2, 30-50 m2. To też oczywiście wiązałoby się z tym, że trzeba to zaprojektować. Nazwałem tę inwestycję „Modernizacja i rozbudowa boisk Modrak” - wyjaśnił włodarz.

Murawa do wymiany

Inwestycja, na którą miasto stara się pozyskać ministerialne fundusze, obejmuje także modernizację dużego placu do gry w piłkę nożną. - Po dość długim okresie użytkowania boiska Modrak, jesteśmy zmuszeni wymienić murawę. Koszt tej wymiany to niestety około 100 zł za m2. Boisko ma 8200 m2, czyli musimy się liczyć z kwotą 8200 tys. zł. Można uzyskać na ten cel dofinansowanie w wysokości 50 proc. z ministerstwa sportu - informował burmistrz podczas konferencji prasowej. Realizacja wymiany trawy miałaby nastąpić w czerwcu tego roku. Cały zakres prac związanych z modernizacją i rozbudową Modraka, szacunkowo, miałby pochłonąć 3 mln 400 tys. zł.

Przewodniczący komisji kultury i sportu, zaskoczony

Temat nagłej rozbudowy i wymiany nawierzchni boiska zaskoczył Marka Szanka, przewodniczącego komisji kultury i sportu. Podczas posiedzenia komisji wspólnych (dzień po konferencji burmistrza) dopytywał on skąd się ta idea wzięła i jaki dokładnie jest zakres planowanych prac? - Muszę powiedzieć tak, jako przewodniczący komisji przez prawie dwa lata, tego tematu, związanego z „Modernizacją i rozbudową boisk Modrak”, nigdy nie przerabialiśmy. Nigdy taki temat się nie pojawił. Nagle się pojawia i jest on już do realizacji. Uważam, że powinniśmy być uczciwi wobec tych osób, które zgłaszały nam pewne swoje prośby o wsparcie, o pomoc. My też pewne sugestie, jako członkowie komisji, przedstawialiśmy we wnioskach w czasie trwania sesji rady miejskiej - podnosił radny.

Na szybko przytoczył kilka takich propozycji. Na liście znalazły się: wymiana tartanu na stadionie Chojniczanki, wymiana nawierzchni, oświetlenia i ogrzewania w salach gimnastycznych w SP 1, budowa boiska na Budowlanych, wsparcie budowy boiska na osiedlu nr 6, kupno nowego oświetlania i nagłośnienia na imprezy w Fosie Miejskiej, boisko do piłki plażowej w parku Tysiąclecia czy rozbudowa skateparku. - Powinniśmy być uczciwi wobec ludzi, którzy wcześniej nam sugerowali właśnie te rzeczy, a my na ten temat rozmawialiśmy - skwitował Szank.

Przyznał także, że nie jest przeciwny inwestycjom na Modraku, ale nie powinny one wchodzić w kolejkę przed tematy omawiane od dłuższego czasu. Radny nie ukrywał też zaskoczenia i zniesmaczenia tym, że rajcy mają procedować uchwałę, o której nikt im wcześniej nawet nie opowiedział i nie określił, na czym ma polegać. Apelował, by takie tematy przedstawiać im wcześniej w rozszerzonej formie niż tylko, jako jeden z wielu podpunktów do przegłosowania.

Kontra burmistrza

Arseniusz Finster, odpowiedział przewodniczącemu komisji, że wymiana okien w SP 1, została  uwzględniona w budżecie. Natomiast jeśli chodzi o kompleks boisk na os. Budowlanych, jest on już zaprojektowany. Miasto uzyskało też pozwolenie na budowę. Aktualnie czeka na decyzję o dofinansowaniu zadania środkami z ministerstwa sportu (wniosek został złożony drugi raz). - Jeśli chodzi o rozbudowę skateparku to ja nigdy jej nie obiecywałem. Nie ma żadnej mojej wypowiedzi, w której bym to obiecał. Fosa Miejska, prowadzimy inwestycję, którą kończymy w czerwcu. Jestem przekonany, że covid nam uniemożliwi realizację Dni Chojnic i innych imprez.

- Z tych oszczędności, zupełnie spokojnie będziemy mogli kupić nagłośnienie - odparł włodarz. Burmistrz przyznaje też, że pamięta o wymianie tartanu na stadionie Chojniczanki, ma to kosztować między 1 mln 500 tys. a 2 mln zł. Nowa nawierzchnia dla lekkoatletów nie zostanie jednak położona do momentu zakończenia wszystkich inwestycji związanych z podgrzewaniem murawy, tj. z podłączeniem ciekłego gazu. Przytoczył także niedawny remont sali gimnastycznej w „ósemce” oraz termomodernizacji Centrum Parku.

- Nie można mi zarzucić, że zajmuję się tylko Modrakiem, albo stadionem Chojniczanki. Wszystkich sal w szkołach od razu nie wyremontujemy - odparł. Włodarz wyjaśnił także, że ze względu na dużą ilość osób trenujących piłkę nożną na boisku Modrak, murawa jest mocno wyeksploatowana i potrzebuje wymiany. A skoro w ministerstwie sportu pojawiły się środki na m.in. takie zabiegi, plus dofinansowanie nowych obiektów, to postanowił z tego skorzystać.

Bluma popiera Szanka

Rację w dyskusji radnemu Szankowi przyznał Bartosz Bluma. - Podzielam uwagi dotyczące konieczności wymiany, czy modernizacji murawy. Wszytko się zużywa, patrząc na to jak to boisko jest mocno eksploatowane to być może jest to zasadne. Natomiast, to na co zwrócił uwagę pan Szank, na komunikację… My, jako radni, dowiadujemy się o tym ostatni, a tak być nie powinno. Wydaje mi się, że jako komisja kultury i sporty, która rzeczywiście ma szereg inwestycji już zaplanowanych, w momencie, kiedy pojawiają się środki (np. nadwyżka budżetowa, jak w tym przypadku - przyp. red.), powinny one być w jakimś harmonogramie, w jakiejś kolejności realizowane. Oczywiście wiem, że kiedy pojawiają się środki z zewnątrz, to wprowadzają trochę dezorganizację, ale według mnie takie informacje, takie decyzje, powinny być podejmowane na komisji, która jest merytorycznie przygotowana żeby tymi sprawami się zająć - komentował radny Bluma.

„Do czego jest burmistrz potrzebny?”

Nie zgodził się z tym stanowiskiem Arseniusz Finster, tłumacząc, że informacja o  środkach na modernizację i rozbudowę Modraka pojawiła się kilkanaście dni przed komisją. Temat dyskutował więc ze swoimi urzędnikami. - Teraz mam możliwość zaprezentowania tego projektu i argumentowania, żebyście ten projekt poparli. To jest właśnie odpowiedni moment. Natomiast nie ma żadnego katalogu. Jeśli komisja chce, to niech komisja stworzy katalog, że najpierw ma być robiony tartan, potem Budowlanych, potem to, potem tamto… Ale wtedy się państwo zastanówcie, do czego jest burmistrz potrzebny? Bo chyba ja jestem do tego, żeby państwu zaproponować rozwiązanie i wspólnie z wami je przyjmować, a nie żebyście wy narzucali jakiś katalog - uniósł się włodarz.

Zwrócił też swoim adwersarzom uwagę, że boisko przy ulicy Modrej to obiekt służący setkom młodszym i starszym chojniczanom. Trenuje tam nie tylko II-ligowa drużyna Chojniczanki, ale także dzieci i młodzież. - Tam się od rana do nocy coś dzieje. Powinniśmy się cieszyć, że mamy taką nadwyżkę w tych trudnych czasach, w których żyjemy. A my jesteśmy jacyś tacy smutni, zrezygnowani, bo czegoś nie wiedzieliśmy itd. Od kreowania państwa wiedzy i potrzeby opiniowania tych spraw, staram się być ja i staram się wykonywać to najlepiej jak potrafię - zwrócił się do radnych włodarz.

Uchwała sprzed ośmiu miesięcy

Arseniusz Finster, zamykając dyskusję, stwierdził, że Modrak nie wskakuje na „listę zadań”  znienacka i niespodziewanie, ponieważ osiem miesięcy temu radni podjęli uchwałę o zmianach w planie miejscowym na tym terenie. - Państwo wiedzieliście, że wrysowujemy tam kolejne boisko i również zostaje działka na budownictwo wielorodzinne. Konsekwencją tego jest to działanie, które teraz wywołuję. Jak widzę, możliwość pozyskania środków zewnętrznych, to się na nie rzucam i robię wszystko by je zdobyć - zakończył spór burmistrz.

Anna Zajkowska