Cytat wójta Szczepańskiego z ch24: "Gmin nominowanych jest kilkaset i żeby brać udział w tej formule konkursowej, to trzeba wpłacić w zależności od tego, jaka to jest kategoria, od 5 800 do 15 600 zł– relacjonuje wójt gminy Chojnice. - Takie kupowanie tytułów to jest po prostu złodziejstwo publicznych pieniędzy" – mówi bez ogródek samorządowiec.

w poniedzialek kolejki jak zwykle tylko do lumpeksow .takie jest bogate spoleczenstwo Chojnic ,oczywiscie oprocz wybranych.

a my gapy teraz platforma przedłuża oficjalnie dni pracy na sobotę będziesz tyrał 12 godzin jak u gintra i innych dorobkiewiczów za 8 złociszy 12 godzin przez 6 a i siedem dni jak się umyśli wiec głosujmy na na świetlane osiągnięcia ferajny Finstera

A ja zaglosuje na Finstera zeby ich wziela cholera

~Oddam głos na Marcina W. on rozliczy finia...

WYBORCY...Czekamy na Zbigniewa Matuszaka z Dworcowej w Radzie Miasta Chojnic... Do Zbigniewa MATUSZAKA z Dworcowej...odsuń od koryta obecnie rządzących w Ratuszu, by ludzie mieli co do garów włożyć, by nie było ulic zalanych, by nie było kolesiostwa, nepotyzmu w śród pracowników podległych obecnemu burmistrzyniowi, byśmy mieli hospicjum dla wszystkich chorych, a nie tylko dla kasy...

ty wyborcy umiesz liczyc licz na siebie, chociaz masz cos z deklem to trzeba toba pokierowac

Zbigniewie Matuszak jesteśmy z Tobą duszą i sercem, Walcz o nasz byt w radzie miasta Chojnic, przez dwadzieścia lat gospodarzenia szesnaście jako obecnego burmistrza i cztery lata jako radnego doczekaliśmy tylko się w Chojnicach biedy nędzy ubóstwa, ludzie wyjeżdzają za chlebem, pracą, płacą z Chojnic na emigrację za granicę do innych miast obecnego burmistrza interesują tylko podwyżki dla prezesów spółek miejskich, a w zamian ludzie dostają zalane ulice, domy fekaliami, brak stacjonarnego hospicjum lek M. K. i B. K. dla chorych na raka, wymagających opieki paliatywnej, z istniejącego hospicjum p. Barbary B. są wyrzucani ludzie chorzy, potrzebujący opieki paliatywnej w zolu w Jarcewie u właścicieli Barbary Bi i leszka B. radnego sejmiku pomorskigo i dyrektora szpitala w Chojnicach oddpada mięso od kości, odleżyny, chorzy z bólu się zwijają tak wygląda opieka w Jarceniwe u w.w właścicieli, obecny burmistrzynio w imieni jego jego podwładni pracownicy wykorzystują ludzi w pracy dla swoich partykularnych celów, czy obecny burmistrz nie wie czy nie chce wiedzieć co się dzieje w życiu mieszkańców, bo już wie i co, zrobił dla mieszkańców w ich bycie Chojniczan...Zbigniewie liczmy na ciebie że to się zmieni...Powodzenia Wyborcy...

...jak co roku, a po świętach zwolnią wszystkich nowych...

Z tego co mi wiadomo nasz burmistrz nie jest Białorusinem, wiec niedowartościowany fircyku nie wypisuj bzdur

Białoruski doktor ekonomii zapomniał powiedzieć ile wynosi bezrobocie w Chojńicach. Ale to przecież bez znaczenia.

podobają mi sie te komentarze, sarkastyczne ale trafiają w sednao.

GDZIE PIENIĄDZE NA HOSPICJUM RADNI JAK PILNUJECIE BURMISTRZYNIA, CO... GDZIE PIENIĄDZE NA HOSPICJUM RADNI JAK PILNUJECIE BURMISTRZYNIA, CO... PRZEZ DWA LATA OBIECYWALI I CO, NO I NIC, CHORZY NIE MOGĄ CZEKAĆ NA RAKA, SPIEŚCIE SIĘ ICH KOCHAĆ BO TAK SZYBKO ODCHODZĄ, DZIWNY JEST TEN ŚWIAT W KTÓRYM CZŁOWIEK GARDZI CZŁOWIEKIEM!!!...?.

...Kiedy miasto przekaże ... ???...!!!...Przecież kończy się jego kadencja obecnego burmistrza Arus ...W piątek w chojnickim ratuszu rozmowy o pieniądzach dla hospicjum...,...Mają być przekazane na drugi etap, w przyszłym roku, w momencie rozstrzygnięcia przetargu na wykonawstwo siedziby stacjonarnego hospicjum...,...Jutro w ratuszu spotkanie przy otwartej kurtynie zarządu Towarzystwa Przyjaciół Hospicjum z burmistrzem Arseniuszem Finsterem. To wynik ostatniego "iskrzenia" na linii stowarzyszenie - burmistrz. Przypomnijmy, chodzi o przekazanie pieniędzy obiecanych przez miasto, które mają być wykorzystane na budowę stacjonarnego hospicjum w Lasku Miejskim. Mimo tego że uchwała radnych została podjęta przed dwoma laty, stowarzyszenie do tej pory nie ma pieniędzy na koncie. A zbliża się koniec kadencji i wypadałoby się rozliczyć z obietnic i deklaracji. Stąd list prezeski TPH Małgorzaty Kaczmarek do burmistrza z prośbą o uregulowanie tej kwestii...,...Pismo wywołało dość nerwową reakcję w ratuszu, bo burmistrz na konferencji prasowej zakwestionował sposób wyłonienia wykonawcy rozbiórki i jej koszty oraz wycenę całej budowy. Dawał do zrozumienia, że nie będzie mógł przekazać pieniędzy, jeśli stowarzyszenie nie będzie respektować reguł wynikających z ustawy o zamówieniach publicznych. Zdaniem Małgorzaty Kaczmarek TPH nie naruszyło prawa, a poza tym robi wszystko, by zejść z kosztami jak najniżej. Tyle że w ramach rozsądku, bo buduje przecież specjalistyczny obiekt. - Przekażę te pieniądze -- mówi "Pomorskiej" burmistrz Arseniusz Finster. - Mają być na kolejny etap inwestycji, więc wszystko jest w porządku. Ale żałuję, że pani prezes nie zadzwoniła do mnie i nie poinformowała o tym, że budowa rusza. I dlaczego robi to teraz, a nie na wiosnę? Miasto ma zabezpieczyć fundusze w przyszłym roku i przekazać je w momencie rozstrzygnięcia przetargu na wykonawstwo drugiego etapu...,. źródło: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141009/INNEMIASTA04/141009001, 2014.10.09.,.ARUŚ.

Co tam Seko. Ile martwych dusz zatrudnił ratusz ???!!!