Miał być rower będzie hulajnoga

W połowie lipca na ulicach Chojnic pojawić się mają elektryczne hulajnogi. To sposób na szybkie przemieszczanie się po mieście, bez korków i czekania na przystanku. Dwukołowy pojazd będzie można wypożyczyć za pomocą aplikacji.

Więcej o realizowanym projekcie poinformował Filip Płotka ( z lewej) i Łukasz Trzebiatowski.   |  fot. Rmak

- Myślę, że to rozwiązanie przyjmie się lepiej niż Miejski Rower. Ten był planowany już w 2017 roku, w ramach węzła integracyjno-komunikacyjnego, ale patrząc na duże samorządy, np. Trójmiasto, jest to już powolutku przeżytek - mówi wiceburmistrz Adam Kopczyński. 100 hulajnóg ma służyć m.in. mieszkańcom miasta i gminy. Tu też będą znajdowały się spoty, czyli stacje dokujące hulajnogi.

Na hulajnodze będzie można też dotrzeć do Charzyków. Maksymalny zasięg to 40 km. Zgodnie z najnowszymi przepisami będzie się nim przemieszczać jadąc do 20 km/h. Ale jeszcze przed wejściem na ten pojazd trzeba będzie wypełnić kilka formalności. Najpierw będziemy musieli ściągnąć specjalną aplikację, potem się zalogować i podać numery naszej karty płatniczej, gdzie "apka" ściągnie z konta odpowiednią należność.

Zaletą pobranej aplikacji jest to, iż użytkownik będzie miał wgląd do miejsca, w którym znajdują się hulajnogi, będą to takie miejsca, aby dotarcie do niego nie kolidowało z ruchem innych użytkowników. Oczywiście - tak jak w innych miastach - hulajnogi zostawimy w dowolnym miejscu i z dowolnego miejsca je wypożyczymy. Aczkolwiek aplikacja wyznaczy granice, gdzie będzie można zakończyć podróż. Jeżeli zostawimy urządzenie poza obszarem musimy się liczyć z dodatkową opłatą.

Więcej o projekcie pilotażowym (w relacji video) mówił Filip Płotka z firmy Janpa wprowadzającej elektryczne pojazdy do Chojnic.    

(red.)