Malowali miasto pod chmurką. Teraz zaproszą na wystawę

W sobotnie przedpołudnie przechodnie na deptaku ul. 31 Stycznia przecierali oczy ze zdumienia. Oto przed i za Bramą Człuchowską pojawiła się dzieciarnia ze sztalugami, kartkami, kredkami, ołówkami i farbkami.

Wystawa oraz wręczenie nagród odbędzie się pod koniec czerwca.   |  fot. facebook CKP

Tego jeszcze w tym miejscu nie było! Nic więc dziwnego, że młodzi i starsi zatrzymywali się na chwilę i podpatrywali, co się wydarzy. A młodzi artyści zapisani na II miejski plener „Za i przed Bramą” organizowany przez stowarzyszenie Centrum Kultury Podziemia bez zbędnych ceregieli zabrali się do roboty. – Przynajmniej coś się w mieście dzieje – skomentował jeden z przechodniów.

Brawo – chwaliła Grażyna Wera-Malatyńska, która przypadkiem znalazła się na trasie pleneru. – A może by tak coś dla starszych zrobić? – Chyba z wałkiem przyjdę – śmiał się pan, który właśnie podsłyszał ten fragment rozmowy. – A można i z wałkiem – odpowiadała organizatorka akcji Violetta Klugowska, prezeska CK Podziemia.

Dzieciakom kibicowali mamusie i tatusiowie, także dziadkowie, dumni bardzo ze swoich pociech. Skwar w sobotę był dotkliwy, więc przydawała się woda dla ochłody, a doglądająca adeptów malarstwa druga z opiekunek – Barbara Łącka, częstowała dla wzmocnienia sił ptasim mleczkiem. Humory dopisywały, poziom koncentracji był jednak na szóstkę, wszak prace miały być ocenione.

W plenerze wzięło udział 24 dzieci i młodzieży z Chojnic i powiatu. Pod koniec była wystawa robocza oraz oglądanie prac przez jury. Pracowało ono w składzie: Gabriela Kosiedowska, Anna Knitter, Ewa Kerplik. Po długiej dyskusji nagrodziło następujące dzieci: w grupie 3-4 klasa SP - Dominika Kupczyk, Julia Rogala, Julia Wałecka. W grupie wiekowej 5-7 SP - Nadia Szark, Natalia Rogowska, Michalina Gloner. Nagrodę specjalną za oryginalną kompozycję i niebanalną interpretację tematu obrazu otrzymała Zuzanna Gawrońska.

Był czas na lody spontanicznie ufundowane przez ks. Jacka Dawidowskiego oraz na poczęstunek przygotowany przez rodziców.

Tekst i zdjęcia -  Centrum Kultury Podziemia