Lodowisko – jednak tylko w Parku 1000 - lecia
Chociaż Mariusz Brunka porozumiał się z burmistrzem co do umieszczenia lodowiska na boisku SP 1 i Gimnazjum nr 2, wcale nie oznacza to , że ono tam powstanie. Dzisiaj (2.06.) radni z komisji ds. komunalnych storpedowali ten pomysł.
Boisko przy SP 1 i Gimnazjum nr 2 pozostanie tylko boiskiem. Na łyżwach tu nie pojeździmy. | fot. (ro)
Dodajmy, nie bez podstaw. Wysunięto argumenty ekonomiczne i formalne przeciwko tej lokalizacji. Radnym bardziej odpowiada urządzenie lodowiska z prawdziwego zdarzenia w miejscu, które już pełni te funkcję – w Parku 1000 -lecia. Z jedna różnicą – tam dotychczas lodowisko powstaje w sposób naturalny: bulodrom zalewa się wodą, która zamarza bez technicznego wspomagania.
W przyszłości miałby w tym pomoc agregat chłodzący. - Tam jest wszystko - energia, parking, monitoring oświetlenie, miejsce na budkę dla wypożyczalni łyżew, dochodzi tylko kwestia nadzoru - wyliczał przewodniczący komisji Antoni Szlanga. - Inna rzecz - patrząc na propozycje samorządu osiedlowego nr 1 zastanawiałem się: zainwestowanie to jedna sprawa a utrzymanie? Warto też pamiętać, że zimy mamy łagodne i boisko jest wykorzystywane przez uczniów nawet w grudniu.
Innych radnych zbulwersował fakt, iż do tego przedsięwzięcia trzeba dołożyć z miejskiej kasy. - Ja mam budżet w wysokości 120 tysięcy na moim osiedlu – wskazywał Kazimierz Drewek. - I to jest stanowczo za mało w stosunku do potrzeb, nawet gdybym miał pół miliona, to też byłoby za mało. Stanisław Kowalik zwrócił uwagę na inny aspekt sprawy. - Wróćmy do genezy powstania boiska. Ono objęte jest gwarancją - jeśli zorganizować tam lodowisko, to skutki mogą być opłakane w krótkim czasie. Zniszczenie boiska byłoby nieuniknione.
W dyskusji sporo szczegółów dołożył Jacek Domozych, dyrektor Wydziału Budowlano Inwestycyjnego UM w Chojnicach. - Potrzeba nam lodowiska w wymiarze miasta a nie osiedla, nacjonalizm osiedlowy jest bez znaczenia. Lepiej zrobić jedno a porządnie. Mamy gwarancję od wykonawcy do listopada 2019 roku. Ale pod warunkiem, że boisko będzie użytkowane tak, jak do tej pory.
- Poza tym trudno jest zbudować lodowisko przy zastosowanej tu technologii. Tzw. białe orliki powstają na boiskach z podłożem z poliuretanu, tu mamy sztuczna trawę. Wprawdzie są możliwości techniczne, ale trzeba wiedzieć o tym już w trakcie budowy takiego boiska - warstwa chłodząca jest montowana pod murawą. Inna rzecz, iż potrzebne byłoby przyłącze energetyczne o mocy 150 kW.
Ostatecznie wszyscy radni z komisji przychylili się do wniosku, by zrezygnować z lokalizacji lodowiska na Starym Rynku oraz na szkolnym boisku a także rozważyć wpisanie do wieloletniego planu inwestycyjnego budowy infrastruktury lodowiska w Parku 1000 - lecia. Wraz z zadaszeniem i agregatem chłodzącym koszt inwestycji jest szacowany na 1 milion złotych.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Ten gość który wymyślił lodowisko na płycie Starego Rynku jest chyba niespełna rozumu.Niech sam postawi sobie namiot i zamieszka przy tym lodowisku wsłuchując się w jazgot agregatu. Wielki z tego Brunki populista. Pomysł na "Orliku" w szkole nr.1 jest również nie trafiony.Jak można robić lodowisko na istniejących urządzeniach objętych gwarancją.Kto będzie ponosił koszty zniszczenia tych urządzeń.Dlatego też najlepszym rozwiązaniem, jest usytuowanie lodowiska w Parku 1000-lecia. Jest tam oświetlenie, monitoring,toalety,parking i miejsce na wypożyczalnię łyżew.I dlatego tam i tylko tam.
Białe Orliki, czyli sezonowe lodowiska na Zielonych Orlikach, funkcjonują bez przeszkód m.in. w Człuchowie i Kościerzynie. Bez szkody dla boiska i gwarancji. Ponawiam info, że UM w 2010, w okresie gwarancji, uruchomił przetarg na Białego Orlika na Orliku na os.Kolejarz. Pozostało z tej inwestycji jedynie przyłącze energetyczne.
w czluchowie jest lodowisko przy basenie moze i tu mozna by pomyslec nad lokalizacja w poblizu basenu. tyle ze tamte tereny chyba w czesci lub calosci sprzedane
No to zostaje nam wyjazd do Człuchowa na lodowisko. Tam można wypożyczyć łyżwy,bądź swoje naostrzyć i zawsze jest lud.Od grudnia do lutego.I za parę złotych.W Chojnicach niestety jest niemoc w tym temacie.
Aha, jeszcze jedno. Pan Jacek Domozych, dyrektor Wydziału Inwestycyjnego jest dyrektorem od stycznia 2010. Czyli był nim także w grudniu 2010.
Czegoś nie rozumiem. Zielony Orlik na osiedlu Kolejarz został oddany do użytku w listopadzie 2009. Rok później Urząd Miejski wpadł na pomysł, by na nim było zainstalowane sztuczne lodowisko sezonowe, czyli tzw. Biały Orlik. Na swój koszt zlecił wykonanie specprzyłącza energetycznego. Ogłosiło przetarg na wykonawstwo lodowiska. Niestety, zwycięzca przetargu przestraszył się horrendalnie wysokich kar umownych za spóźnienie. Wtedy trwająca gwarancja nie przeszkadzała. Chyba taki sam rodzaj nawierzchni jest na obydwu boiskach. Nie przeszkadzała też lokalizacja na peryferiach miasta, mikroskopijny parking i linia nr 8 MZK, która w soboty ma po 9.00 8 kursów, a w niedziele 5 kursów.
czy lodowisko nie moze byc w lasku a nie wszystko w miescie lasek jest taki duzy to mozna cos tam w koncu cos pomyslec park linowy duzy plac zabaw i oczywiscie sciezkr zdrowia tak jak przed laty to bylo cos wspanialego chyba mozna sie starac o pieniadze z UE mam nadzieje ze cos pomysla pozdrawiam zacznijcie cos tam robic
A nie pomyślałeś,że w Chojnicach mamy teraz młodzież,która jest wychowywana bezstresowo i nie wolno jej karać?! Oni wszystko w Lasku Miejskim roz.......ą w mig ! To jest miejsce,gdzie nawet ratuszowi komandosi nie upilnują terenu a Tobie się marzy lodowisko.