Książka na ćwierćwiecze samorządu

O godne uczczenie tego jubileuszu prosił sam prezydent! No i stało się. Na lokalnym rynku wydawniczym pojawiła się pozycja, która może zainteresować nie tylko politologów.Mowa o książce „25 lat samorządu terytorialnego. Polska – Pomorze Chojnice".

11 lutego 2016  13:42

Arseniusz Finster i Jacek Knopek podpisywali swoją najnowszą publikację.   |  fot. (ro)

- Pierwotny zamysł to wydanie wspomnień, ale po burzy mózgów zdecydowaliśmy się na inną formułę – tak wyjaśniał genezę tej książki dr Przemysław Zientkowski, pełnomocnik burmistrza ds. rozwoju i nauki. Publikacja powstała pod redakcja dr Arseniusza Finstera i prof. dr hab. Jacka Knopka, ale autorów jest więcej.

To grono redakcyjne zdecydowało, aby uczczenie jubileuszu miało wymiar naukowy, szerszy. 10 artykułów sytuuje samorząd lokalny w przestrzeni państwowej, regionalnej i lokalnej. - Dobrym przykładem jest samorząd nie tylko dbający o interesy swych mieszkańców, ale i zachowujący treści podmiotowe na dłużej – wyjaśniał prof. Knopek. - Książka ma wartość ponadczasową.

Na promocji tej książki zjawili się samorządowcy, którzy właśnie przed ćwierćwieczem wykuwali z bezkształtnej prawnej magmy podwaliny dzisiejszego chojnickiego samorządu. W tym też pierwszy burmistrz Leszek Chamier Cieminski, któremu wydawnictwo jest dedykowane.

- Było dużo emocji przy tym tworzeniu – wspominał. Są tu ludzie, jak Jerzy Wawrzyniak czy Stanisław Kowalik, którzy pracowali ze mną w zarządzie miasta. Mieliśmy różne wizje, brakowało lokalnego prawa a przepisy wyższego rzędu dotyczące samorządów miały bardzo ogólne zarysy, więc sami musieliśmy wypracowywać zarządzenia.

Co najmniej dwie osoby zaproponowały, by to ćwierćwiecze opisać przez pryzmat własnych wspomnień. - Warto choćby przypomnieć, dlaczego znaleźliśmy się w województwie ze stolicą w Gdańsku a nie w Bydgoszczy – zauważył Wawrzyniak. Burmistrz i Zientkowski podchwycili ten pomysł, teraz trzeba dotrzeć do wszystkich żyjących radnych, burmistrzów, by zechcieli przelać swe wspomnienia na papier. A warto, bo to kawałek historii.

(ro)

fotoreportaz.jpg