Konf. prasowa: Brunka oszukał Meggera?

Jerzy Megger niegdyś powiatowy radny, od lat działa też w strukturach związkowych działkowców. Na piątkowej konferencji prasowej w ratuszu relacjonował obecną sytuację panującą w środowisku chojnickich działkowców.

Jerzy Megger jest niezadowolony z niekonsekwentnej postawy Mariusza Brunki.   |  fot. (ro)

- W naszych strukturach z jedenastu ogrodów zostało osiem. Co się nie udało? Zawiodłem się na jednej osobie znanej w Chojnicach jako radny i prawnik. Wprawdzie Megger nie wymienił nazwiska, ale nietrudno się domyślić, ze chodzi o Mariusza Brunkę.

- Zaczęło się od tego, że nie ma zgody na powstanie nowych struktur - komisji do spraw ogrodów, zgodnie z propozycją PChS. Po wyborach Brunka wszedł do zarządu, ale nie ma na to żadnej dokumentacji. Ten pan wyraźnie sobie nie radzi w swoim ogrodzie.

Więcej – w relacji video.

(ro)

relacja_video.jpg

  1. 1 maja 2016  18:49   do poniżej   Zenon

    ten gość to prawdziwy konfident i falszywy lis. Przed wyborami układał sie z opozycją za plecami finokia, a teraz w jego gabinecie kręci przeciwko opozycji. Durny czlowiek, sam nie wie czego chce. Nieźle się ośmiecza

    0
    0
  2. 28 kwietnia 2016  07:57   Bajkowo.   Lenka

    Ten jegomość jest fałszywy.Jego opowiadania są jak z filmu bajkowego.Jego chytra przebiegłość przypomina GARGAMELA ze Smerfów.Brzydzę się takimi ludżmi i omijam ich z daleka.

    0
    0
  3. 28 kwietnia 2016  05:53   Charzykowianin   anonim

    ty wsiowy upuść trochę gazów to i lżejszy będziesz i bardziej pogodny

    0
    0
  4. 27 kwietnia 2016  20:32   Nagle jakiś Jegomość ma ...   Charzykowianin

    Nagle jakiś Jegomość ma wstęp do gabinetu burmistrza,nagle może smęcić do kamery i mikrofonu jakieś wyssane z palca dyrdymały i to wszystko z jednego powodu ,iż.: ZNALAZŁ HAKI NA MARIUSZA BRUNKĘ !!! WOW AFERA !!! Szeryf Finter sięgnął po broń i strzela. Szkoda tylko że tępakami ups. ślepakami

    0
    0
  5. 27 kwietnia 2016  17:59   Panie Megger, a może pan nam ...   wyborca

    Panie Megger, a może pan nam przypomni jak pan sobie poradził ze swoim ogrodem w czasie ostatniej kampanii wyborczej do samorządów ? Czy to nie pan kombinował jak "koń" pod górę z zaproszeniami na zebranie w formie ulotki wyborczej?

    0
    0
  6. 27 kwietnia 2016  14:39   zupełna zgoda.   Agata

    W wiosennym wpisie nic ująć, nic dodać.Jak by ten człek miał prawidłowy iloraz inteligencji, to by takich bredni nie opowiadał.Przecież to się kupy nie trzyma.Jak można opluwać włodarza miasta i straszyć go sądem, a następnie łasić się do niego.

    0
    0
  7. 26 kwietnia 2016  17:58   wiosna   anonim

    Co to za człek na zdjęciu,urwał się z planu filmu historycznego. Wystąpienie zawiłe w swej treści i sam nie wierzy w to co mówi.Widać że każde słowo sprawia mu ból.Panie Megger proszę udać się w tempie ekspresowym na swoją działkę, i tam oddawać się kontemplacji o swoim życiu.Widzę że tutaj jedynie praca fizyczna może pomóc w tych trudnym okresie,aby uporządkować swoje myśli. Łopata i grabie i ryć działkę drogi prezesie i po pewnym czasie przyjdą spodziewane efekty.Warunek aby pan nie opuszczał już działki, i żył zgodnie z naturą.Opowiadanie bajek z zagadką przed publiką słabo panu wychodzi.

    0
    0
  8. 26 kwietnia 2016  13:52   do poniższej treści   Leon

    W poniższej treści jest logiczne myślenie.Nie znam tego gościa, ale z wizerunku tego człeka można wywnioskować,że to niezły cwaniak.Relację jego wystąpienia wysłuchałem i stwierdziłem jednoznacznie,że to nie było szczere. Te przeprosiny w stosunku do burmistrza,a następnie szkalowanie swego kolegi po fachu, nijak się mają z prawdomównością i szczerością.To mi pachnie perfidną grą.Rzeczywiście kolejarz ma rację, aby pan burmistrz był czujny i nie zawierzał tak łatwo.

    0
    0
  9. 25 kwietnia 2016  16:33   trzeżwe myślenie.   kolejarz

    To co zaprezentował ten gość,jest największą podłością.Rok temu na portalu internetowym ten obywatel szkalował i straszył burmistrza miasta Chojnice,iż poda go do sądu. Na tamten czas poplecznikiem i mecenasem pana Meggera był radny Brunka. Co zatem się stało,że tak gorąca przyjażń, przerodziła się w zajadłą nienawiść. A już w ogóle kuriozalna historia z próbą pobratania się pana Meggera z panem burmistrzem. Czyżby tu nie była rozgrywana jakaś perfidna gra. Panie burmistrzu, proszę być czujnym,i obserwować poczynania tych gości.Z tej konferencji na której Pan Megger opisał ten konflikt, nijak się ma do rzeczywistości.Przecież ten pan musiał być na zebraniu wyborczym działek "Kolejarz" jako prezes prezesów. Chyba że pan Brunka został wybrany pod stołem.Jeśli nie ma protokołu z wyborów, dlaczego wówczas pan Megger nie interweniował.To też należy sprawdzić.

    0
    0
  10. 25 kwietnia 2016  16:05   Obiektywny jest p. Megger   anonim

    Obiektywny jest p. Megger

    0
    0
  11. 25 kwietnia 2016  12:09   Brawo Wy! Obiektywnosc i ...   anonim

    Brawo Wy! Obiektywnosc i profesjonalizm w 100 procentach! To staje sie zenujace.

    0
    0