Jubileusz ChDK-u

Chojnicki Dom Kultury 14 listopada (sobota) obchodził 60 – lecie swego istnienia. Decyzję o jego powstaniu powziął 27 października 1949 roku ówczesny Zarząd Powiatu Chojnickiego.

Podczas uroczystości jubileuszu ChDK.   |  fot. (ro)

- Bez tego centrum kulturalnego panorama miasta byłaby płaska i uboga – trudno nie zgodzić się ze słowami regionalisty Kazimierza Ostrowskiego. Dotyczą one domu kultury w Chojnicach, który świętuje swoje 60 – lecie. Jubileusz to dostojny i hucznie obchodzony, ale nie wszyscy o nim pamiętali. Wprawdzie kolejka chętnych do składania życzeń była długa, ale trudno było w niej dostrzec przedstawicieli powiatowego samorządu. Wprawdzie Chojnicki Dom Kultury w dzisiejszej postaci jest placówką miejską, ale do lat 70 - tych była to właśnie instytucją powiatową. I chociażby z tego względu obecność choćby skromnej delegacji – w postaci starosty bądź jego zastępcy – byłaby na miejscu. Na tym tle delegacja chojnickiego ratusza prezentowała się imponująco i stosownie do rangi takiej uroczystości – jako pierwsi z życzeniami na scenę weszli burmistrz z obydwoma swoimi zastępcami oraz przewodniczącym rady miejskiej. Kto wie, może dla starostwa ten jubileusz był mało istotny?
Po tej łyżce dziegciu wracamy do relacji. Świętowanie rozpoczęło się nietypowo – od zapowiedzi jednego z najnowszych polskich hitów kinowych wyświetlonej na ekranie. Nie był to przypadek – wszak obecna działalność Chojnickiego Domu Kultury jest ściśle związana z kinem. Wspomniany już Kazimierz Ostrowski dał nura w historię – czyli z wrodzoną sobie skrupulatnością przedstawił najważniejsze wydarzenia  z minionego 60 - lecia. Kolejne minuty to już prezentacja współczesnej działalności tej placówki kulturalnej. Fragment premiery „Repetycje z teatru dell\'arte” zaprezentował Teatr Niepokorny. Potem scena gościła tancerki z zespołów Sigma i Music Dance, kolejne chwile należały do Aleksandry Kani z Chojnickiego Studia Rapsodycznego z fragmentem spektaklu „(Wy)łuskanie”, wreszcie w finale pierwszej części koncertu zaprezentował się chór Astry. W przerwie koncertu odbył się prawdziwy szturm na ogromnej wielkości urodzinowy ponad 20 kg tort przygotowany przez piekarnię - cukiernię pana Brunki. Po skosztowaniu tych słodkości i toaście spełnionym szampanem goście jubileuszowej gali chłonęli liryczne utwory Daniela Gałązki z zespołem
(ro)
 
Fotogaleria zobacz