Jest „pospolite ruszenie” - ludzie chcą nam pomagać
Bardzo dużo osób odpowiada na dzisiejszy (14.08.) apel sołtysa Rytla. Ludzie zgłaszają się do pomocy w usuwaniu skutków nawałnicy. - Jest „pospolite ruszenie”. Ludzie chcą nam pomagać. Zgłasza się coraz więcej osób spoza Rytla, m.in. turyści.
Coraz więcej ludzi chce nam pomagać, w dalszym ciągu czekamy na działania osób na szczeblu centralnym - mówi sołtys Rytla. | fot. red.
- Około godz. 13.00 przyjedzie do Rytla 30 - osobowa grupa chojniczan. W drodze są dwa autobusy żołnierzy z jednostki w Nieżychowicach. Wciąż jednak czekamy na zdecydowane działania osób na szczeblu centralnym. Bez ciężkiego sprzętu nie uda nam się wiele zdziałać. Tysiące ludzi nie ma prądu, grożą nam podtopienia, w związku z powalonymi drzewami , które zalegają w Brdzie i Wielkim Kanale Brdy – mówi sołtys Łukasz Ossowski.
Czekamy na informację, ustalenia powiatowego sztabu zarządzania kryzysowego – spotkanie w Chojnicach rozpoczęło się dziś (14.08) o godz. 10.30. Przypomnijmy, ludzie domagają się pomocy wojska, użycia ciężkiego sprzętu oraz wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Sztab kryzysowy znajduje się w Rytlu w miejscowym ośrodku kultury (ul. Ks. Kowalkowskiego 11), funkcjonuje w godz. 9-21. Numer telefonu do sołtysa Rytla: tel. 733 362 296.
Poseł: - Jeśli dzisiaj nie zostanie ogłoszony stan klęski żywiołowej to będzie znaczyło, że nasze państwo w dalszym ciągu istnieje tylko teoretycznie. Publikujemy wpis zamieszczony w portalu społecznościowym przez posła Pawła Skuteckiego z Kukiz15, który był wczoraj na spotkaniu w Rytlu.
„Wczoraj byłem w Rytlu. Nie da się słowami opisać w odpowiedni sposób skali zniszczeń. To trzeba zobaczyć. Właśnie powinny trwać posiedzenia sztabów kryzysowych. Jeśli dzisiaj nie zostanie ogłoszony stan klęski żywiołowej to będzie znaczyło, że nasze państwo w dalszym ciągu istnieje tylko teoretycznie".
Sołtys Rytla przysłał krótkie podsumowanie dotychczasowych zniszczeń:
"Sołectwo Rytel - ludność ok 3000 mieszkańców +wczasowicze ok 300 osób w sezonie letnim. Powierzchnia 8754 hektary, na terenie sołectwa jest 20 osad. Dopiero dzisiaj został udrożniony dojazd do nich tak aby zmieścił się na szerokość jeden samochód. Na naszym terenie istnieje Zakład Hodowli Pstrąga w Zaporze zatrudniający ponad 100 osób, brak prądu w dłuższej perspektywie może doprowadzić do masowego śnięcia ryb, w tej chwili posiłkują się agregatami.
Brak spływu wody zaburza gospodarkę wodną w Wielkim Kanale Brdy oraz samej rzece Brdzie. Na kanale są właśnie stawy hodowlane. Funkcjonuje tartak w Rytlu również zatrudniający ok 50 osób, w Zaporze istnieje Zakład elektromechaniki chłodniczej również zatrudniający ok 60 osób, znajdują się pola namiotowe min. Binduga w Zaporze. Są to tereny typowo turystyczne. W zeszłym tygodniu zakończył się zjazd Polskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Indian, brało w nim udział 600 osób.
Uszkodzonych jest ok 100 domów, słupów wysokiego napięcia ok 20, średniego 60 a nie jest jeszcze znana ilość pozostałych słupów. Gospodarstwa rolne nie mogą funkcjonować, wydoić krów ani napoić zwierząt (poza Rytlem brak prądu). Wyłączana jest czasowo woda oraz odprowadzanie ścieków. Zniszczeniu uległo na terenie Nadleśnictwa Rytel 8000 hektarów lasów to jest ok 1,5 mln metrów sześciennych drzewa. Zalegają ogromne ilości drzew i gałęzi sprzątanych przez mieszkańców . Bez ciężkiego sprzętu nie da się oczyścić rzeki oraz kanału - tysiące drzew".
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
a z Targowicy nikt nie przyjechał?
Nic nie słychać o działaniach posła Aleksandra .Gdzie się schował ?
Masakra , gdzie wojsko, obron tertorialna, PiS nie trzeba wojny. Proste Państwo o nas nie dba !!!
JEDZIE WOJSKO I CIĘŻKI SPRZĘT WOJSKOWY BY UDROŻNIĆ KORYTO RZEKI BRDY I KANAŁU BRDY ORAZ PORZĄDKOWAĆ POWALONE DRZEWA LASU W RYTLU POZDRO ANTONII
Poseł z Kukiz15 przyjechał politykę robić czy pomagać.
Sklej swój parszywy dziób. Im więcej nacisków na rząd tym lepiej!