W sprawie przyszłości Wzgórza Ewangelickiego zanosi się na poważną debatę. Są bowiem zwolennicy tego, by pozostawić to miejsce w obecnym kształcie, inni – nie wykluczają odważnych zmian.
22 stycznia 2016 15:10Do tej drugiej kategorii oprócz radnego Jacka Klajny należy też burmistrz Chojnic: - patrzę na problem szerzej. Za 2 lata powstanie nowe Chojnickie Centrum Kultury i bardzo by się przydało sąsiedztwo dobre dla ludzi. Szanując te ptaki, chcemy je dywersyfikować poza miasto. Burmistrz zastrzega jednak, ze wycinka ogromnych lip nie będzie sprawą łatwą, podobnie jak zmiany w przestrzeni.
- Ciężko będzie przejść przez procedury i uzgodnienia wojewódzkiego konserwatora zabytków, regionalnej dyrekcji ochrony środowiska, oraz zstępnych, czyli żyjących potomków pochowanych tam niegdyś ludzi. Powinniśmy rozpocząć rozmowy, zlecić badania archeologiczne, szczątki zebrać i w uzgodnionym miejscu je pochować. To faktycznie nie jest już cmentarz - są szczątki, ale nie ma regularnych grobów.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
A może zacząć Panie Klajna od problemu ptaków, których należy się pozbyć, inaczej przeniosą się na pobliskie drzewa koło szkoły lub w okolice cmentarzy i tak będziemy wycinać wszystkie drzewa w mieście, ponieważ zagrożenie epidemią będzie wszędzie wzrastać, podobny jest problem z gołębiami na starym rynku tu nie chodzi i ich całkowitą likwidację ale o ograniczenie ich liczby. Gdy rozwiąże się te problemy to można będzie myśleć co dalej.
Pewnie się to tak zakończy, że najpierw drzewa wytną, nowej zieleni nie zasadzą i będzie kolejny parking. Bo przecież do nowego Centrum Kultury trzeba dojechać i to będzie przyjazne ludziom.....
Może by się tak zająć termoizolacją budynków i rozwiązaniami systemu grzewczego w związku z emisją CO2,tym bardziej że nie zostało już wiele czasu.Kraków już to robi,może jak nasze miasto zacznie o tym wcześnie myśleć i planować to może nie uderzy to mieszkańców mocno po kieszeni.Dosyć upiększania!!!Robić to co jest ważne, potrzebne i wygodne
Szanowni Panstwo, Chojniczenie, z mojego punktu widzenia mozna by urzadzic tam park z krzakami i lawkami. Bez drzew naturalnie: miejsce sloneczne i mile. A dla zmarlych ( tez czesc mojej rodziny, ktorej nigdy nie poznalam -jestem rocznikiem 1945) mozna by postawic tablice pamiatkowa. byla Chojniczanka
do gościa poniżej, wybrałeś argumentację starosty z 1948 r czyli idziesz wybiórczo, ja mieszkam w tej okolicy ponad 60 lat i nigdy tam nikt nie wypoczywał i nie będzie wypoczywał, a dlaczego to się starszych zapytaj
IV – Za przeznaczeniem w/w cmentarza na urządzenie w tym miejscu parku miejskiego przemawiają następujące okoliczności: - zupełny brak w miejsca wypoczynku dla ludzi pracy. (Dawniejsze planty położone przy ul. gen. Stalina (obecnie Sukienników – red.) zostały przez okupanta zniszczone. - położenie obiektu, o który chodzi – znajduje się w samym śródmieściu. - cmentarz ten pokryty jest w całości starym drzewostanem liściastym i stanowi już obecnie naturalny park. - przez stworzenie tego parku miasto zyska dużo pod względem zdrowotnym. Za: http://www.historiachojnic.pl/artykuly/materialy/PRL/30/elegia-o-cmentarzu
Całkowicie popieram wniosek Pana Klajny.Należy zrobić porządek z drzewostanem na Wzgórzu Ewangelickim.Sam robiłem 12 lat temu przycinkę i wycinkę drzew na cmentarzu parafialnym,gdzie wycięto,lub przycięto w sumie 101 drzew.Prosze zobaczyć jak sie ma drzewostan na cmentarzu?.Co tam ks .Dawidowski robi to już nie moja sprawa-przeważnie nic nie robi hihihihi.Jeśli chodzi o drzewostan cmentarza to przyjechał z Gdańska dendrolog oraz konserwator przyrody(wojewódzki).Wyznaczyli drzewa do wycinki i przycinki.Wydali odpowiednie decyzje,podpowiedzieli jak się opiekowac drzewostanem.To samo można zrobić na Wzgórzu.Doprawdy nie wiem,dlaczego tego do dziś nie zrobiono?.A i zaznaczam,że wycinka i przycinka drzew wcale nie musi drogo kosztować !
Mirmił już 12 lat mieszkam w Szwecji i trudnię się zupełnie inną działalnością niż ścinanie czegokolwiek.Nie miałewm i nie mam zamiaru ścinać niczego w Polsce a w Chojnicach szczególnie-choć przyznam,że parę pustych łbów przydalo by się ściąć !
na nowy kontrakcik!Pan ma w tym swój interes więc bezstronny pan chyba nie jest?
Ale tak przedstawić się ,nazwisko podać ,nie bać się i wtedy napisać to już nieeeeeee pełne kalesony strachu hehehehehe
Lizus skandynawski ;-)
PONOĆ W NOCY GANIAJĄ SIĘ TAM DUSZE ZMARŁYCH PO CMENTARYZSKU
W tym przypadku pojawia się ciagosc komuniści rozszabrowali nagrobki zostaly drzewa teraz postkomunistyczny burmistrz chce isc dalej. ot ruskie geroje
Panie Burmistrzu skoro to takie trudne i pewnie kosztowne to po co pan w to się angażuje?Zawsze pan mówi że" ogląda pan każdą złotówkę trzy razy"
Czekam, aż ktoś z tych nawiedzonych, nie wpadnie na pomysł rozebrania Bramy Człuchowskiej, bo przeż stoi kilka wieków i nikt nie da gwarancji, że pewnego dnia nie runie, przez co może stwarzać niebezpieczeństwo dla pieszych, ciekawy kto z nich wpadnie na pomysł, aby taki wniosek zlożyć?
Ręce precz od tego miejsca jak komuś się nie podoba to niech to omija.
Mamy już jedną pustynię zieleni, to miejsce niech pozostanie z tymi drzewami i s.... mi ptakami.
Tak dokładnie precz ręce . Tam są ludzkie szczątki niestety ,więc choć taki spokój tam ma być.
Czyli nie będzie przejścia dla jeży?
Pytam ,czy miasto Chojnice nie ma już innych wydatków.
http://www.wizjalokalna.pl/article.php?id=5500 Czy będą pobierane pieniądze za informację? Adam Domiński, doradca burmistrz, który od niedawna jest osobą wyznaczoną do kontaktu z mediami, sygnalizuje, po przesłanych mu pytaniach dotyczących planów powstania komórki kontroli w Urzędzie Miejskim w Czersku oraz poradni kardiologicznej w SP ZOZ, że jeśli przygotowanie odpowiedzi będzie wymagało przetworzenia informacji, może wiązać się to z ewentualnymi kosztami.
Panie burmistrzu, jest Pan w wielkim błędzie ponieważ starosta Rześniowiecki Tadeusz w w piśmie z dnia 13 listopada 1947 r. , które przesłał do Urzędu Wojewódzkiego Pomorskiego – Wydział Społeczno – Polityczny w Bydgoszczy akta dotyczące sprawy wyznaniowej z następującym sprawozdaniem w pkt V czytamy: – Potrzeba usuwania grobów względnie zwłok ludzkich w tym wypadku nie zachodzi, gdyż groby jako kilkudziesięcioletnie praktycznie nie istnieją. Chodzi tylko o usunięcie kilkanaście nagrobków (płyt) i tych rozbitych i uszkodzonych w czasie działań wojennych. Z powyżej przytoczonych względów proszę o przychylne załatwienie sprawy, a mianowicie przyznanie gminie miejskiej w Chojnicach na własność wyżej wymienionego cmentarza i udzielenie zezwolenia na urządzenie w tym miejscu parku miejskiego. Minister Administracji Publicznej Edward Osóbka – Morawski w piśmie z dnia 9 marca 1948 r. zarządził zamknięcie cmentarza ewangelickiego przy szosie Gdańskiej. Od decyzji nie przysługiwało odwołanie. M. in. w uzasadnieniu czytamy: „Za zamknięciem tego cmentarza przemawiają ważne względy publiczne, teren bowiem zajęty bezużytecznie przez cmentarz służyć może za park miejski co zostało przewidziane w miejskim. Część pochowanych została ekshumowana w czasie budowy ChCK, ale tylko do nasypu, za nim, żadne prace ekshumacyjne nie były prowadzone, usunięto na terenie cmentarza nagrobki, trumny w ziemi pozostały nadal.