Ferie feriami, ale w edukacji działają

Harmonogram rekrutacji do przedszkoli i szkół, analiza wynagrodzeń nauczycieli oraz plany remontowe w placówkach oświatowych – to główne tematy konferencji dyrektora wydziału edukacji Grzegorza Czarnowskiego.

O sytuacji w oświacie i planach poinformował Grzegorz Czarnowski, dyrektor wydziału edukacji w chojnickim ratuszu.   |  fot. red.

Rekrutacja do przedszkoli i szkół na nowy rok szkolny ruszy 1 marca. Zapisy do przedszkola będą trwały do 17 maja, a do klas pierwszych do 16 maja. Jeśli będą wolne miejsca będą też postępowania uzupełniające – do około połowy czerwca.  W wydziale edukacji dokonano też analizy wynagrodzeń nauczycieli. – Muszę się pochwalić, że wypadamy całkiem przyzwoicie – mówi dyrektor wydziału Grzegorz Czarnowski.

Stażysta w Chojnicach zarabia 2802 zł brutto, tj. 50 zł więcej niż zakłada ustawa. Nauczyciel kontraktowy zarabia średnio 3319 zł (ustawowo jest 3055 zł), mianowany zarabia 3946 zł (ustawowo jest więcej, bo 3964 zł), a nauczyciel dyplomowany zarabia w Chojnicach średnio 5348 zł, czyli o blisko 300 zł więcej niż ustawowo – a warto dodać, że jest ich w Chojnicach 240. I tak rocznie miasto wypłaciło nauczycielom ok. 1 mln zł więcej, niż zakłada to ustawa.

Z planów remontowych w chojnickich szkołach, najważniejsze to – oprócz tych trwających w SP nr 3 i SP nr 5 – to remont sali gimnastycznej w SP nr 8, przygotowania do remontu w SP nr 1 (po połączeniu z Gimnazjum nr 2) oraz instalacja monitoringu, a także powiększenie żłobka.

Szczegóły w materiale wideo.

(olo)

  1. 6 lutego 2018  22:37   nauczyciel dyplomowany   dyplomowany pedagog z 30 letnim stażem

    płaca też się nie zgadza z tym ,co podano , chciałabym tyle mieć

    2
    2
  2. 6 lutego 2018  17:33   Wiem,że ciężko obrażę ...   svenson

    Wiem,że ciężko obrażę niektórych czytelników,ale zapytam: Ile zarabia katecheta?,jakie jest pensum katechety i jaka jest frekwencja księży pracujących jako katecheci?(ile mają nieobecności w pracy i kto usprawiedliwia ich nieobecność ?)

    5
    3
  3. 6 lutego 2018  16:11   Panie Dyrektorze, skąd to średnio?! (4)   Mąż

    Niestety patrzę na żony kwitek od wypłaty i jak nic płaca brutto 2496,00zł (n-l kontraktowy) Żenada, obecnie to prawie najniższa płaca krajowa. Cała masa studiów, kursów, ciągłe dokształcanie, siedzenie za darmo po godzinach... Czas wolny w domu poświęcony przygotowaniu się do zajęć...

    19
    4
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 21 kwietnia 2018  17:18   mogła iść na sprzątaczke   Arielka

      Mogła iść na sprzątaczke.Praca ciekawa, kontaktowa, nie musiałaby się uczyc latami, a jedyne co trzeba czytać to etykiety na środkach czystości, :-) ps. szacunek dla sprzątaczek, dzięki nim jest czysto i pachnie, nauczyciele produkują tłumy młodych.....

      0
      0
    • 10 lutego 2018  11:05   Wyjaśniam   anonim

      Art. 30a Ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1189 z późn. zm.) oraz Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 13 stycznia 2010 r. w sprawie sposobu opracowywania sprawozdania z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego. (Dz. U. Nr 6, poz. 35 z późn. zm.). To średnie miesięczne wynagrodzenie jest sumą wszystkich składników brutto jakie nauczyciel otrzymuje przez cały rok tzn. dodatek za wysługę lat, wychowawstwo, motywacyjny, nadgodziny, świadczenie urlopowe, świadczenie z ZFŚS, nagrody, itd. oraz dodatkowe wynagrodzenie roczne. Dopiero wtedy można obliczyć średnią miesięczną. Wystarczy odczytać kwotę z PIT-11 i podzielić przez 12 m-cy. Cała analiza wynagrodzeń podzielona jest na etapy. W pierwszej kolejności należy zebrać dane o wynagrodzeniach wszystkich nauczycieli ze wszystkich miejskich szkół i porównanie czy łącznie zarabiają to minimum ustawowe. W przypadku kiedy różnica, pomiędzy wydatkami poniesionymi na wynagrodzenia nauczycieli w danym roku a iloczynem średniorocznej liczby etatów nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego oraz średnich wynagrodzeń nauczycieli, jest niższa, wówczas różnica ta jest dzielona pomiędzy nauczycieli zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez jednostkę samorządu terytorialnego i wypłacana w terminie do końca stycznia w formie jednorazowego dodatku uzupełniającego ustalonego proporcjonalnie do osobistej stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela. Taką analizę przeprowadza się dla każdego stopnia awansu zawodowego nauczyciela. Jak widać nie jest to proces bardzo skomplikowany, ale dość czasochłonny i niestety nie jest sprawiedliwy. Nie oznacza to, że jeżeli średnie wynagrodzenie konkretnego nauczyciela jest niższe niż ustawowe, że musi otrzymać on dodatek wyrównawczy. Dodatek ten przysługuje tylko wtedy, gdy cała grupa nauczycieli nie uzyska średniego wynagrodzenia, przysługuje on również dla tych nauczycieli którzy zarobili średnio miesięcznie znacznie więcej niż minimum ustawowe. Wówczas każdy nauczyciel otrzymuje dodatek wyrównujący, ustalany proporcjonalnie do ich osobistej stawki wynagrodzenia zasadniczego. W mojej ocenie jest to bardzo niesprawiedliwe. Na koniec sporządza się raport, który przekazuje do RIO, związków zawodowych, Przewodniczącemu Rady Miejskiej i dyrektorom szkół. Tak to wygląda w skrócie. Dużo bezsensownej pracy. Pozdrawiam Grzegorz Czarnowski

      2
      0
    • 7 lutego 2018  14:21   Nikt z nauczycieli nie ...   anonim

      Nikt z nauczycieli nie ślubował ubóstwa,nooooooo poza jednym zakonnikiem z Torunia ! ten slubował i jest ubogi !

      1
      1
    • 6 lutego 2018  23:45   Dawid   Dawid

      Nikt nie kazał Pana żonie być nauczycielem tak jak lekarzom nikt nie kazał być lekarzem. W Polsce są małe zarobki niestety trzeba teraz szukać pracy z jak najwyższym wynagrodzeniem powołanie się nie liczy wiem po sobie odszedłem z mundurówki bo wypłaty tragiczne a do tego warunki pracy od czasu pis straszne.

      0
      4