Dyskusja na posiedzeniu komisji sportu. Granty dla klubów w proporcji 2:1 niezmienne

Dziś (13.06.) odbyło się trwające godzinę posiedzenie Komisji Kultury i Sportu w RM Chojnic. Jednym z tematów była dyskusja nad sytuacją w ekstraklasowym klubie futsalu Red Devils, którego Zarząd z powodów finansowych postanowił wycofać z rozgrywek.

Przewodniczący Komisji Marek Szank i burmistrz Arseniusz Finster.   |  fot. (je)

Oprócz radnych w dyskusji wzięli udział prawie wszyscy członkowie Zarządu z prezes Natalią Dalecką na czele, burmistrz Arseniusz Finster oraz prezes MKS Chojniczanka Jarosław Klauzo. Jak poinformował zebranych przewodniczący Komisji Marek Szank, powodem zaproszenia szefa klubu z ul. Mickiewicza była chęć uzyskania odpowiedzi na pytania kierowane do niego przez kibiców obydwu klubów.

Jako pierwsza głos zabrała prezes Red Devils, która mimo sugestii Marka Szanka, by nie powtarzała faktów podanych w wywiadzie w lokalnej stacji radiowej, „który przecież wszyscy słyszeli”, przedstawiła pełne uzasadnienie decyzji Zarządu. Potwierdziła informacje podane podczas sesji RM sprzed tygodnia przez burmistrza Arseniusza Finstera odnośnie skali tegorocznych wydatków i potrzeb na resztę 2022 roku.  

- W związku z potrzebami zatrudnionych zawodników i poziomem inflacji obiecane nam 60 tys. zł z puli środków na promocję Chojnic poprzez sport nie wystarczy. By dopiąć budżet musimy znaleźć jeszcze kolejne 60 tys. zł. Nie chcę już słyszeć tych porównań nas z MKS Chojniczanka. Nasza decyzja nie jest pokazowym tupaniem nogami – przekazała Natalia Dalecka.

Kolejnym uczestnikiem dyskusji był Jarosław Klauzo, którego Marek Szank zaskoczył pytaniem, czy jest możliwe połączenie klubów Red Devils i MKS Chojniczanka. - Chojniczanka nie jest krainą płynącą mlekiem i miodem - zaznaczył. Nie wykluczył, iż jeżeli doszłoby do tego, że futsal miałby zginąć z Chojnic, a pojawiłby się pomysł miasta jak to wspierać, to możliwe, iż dałoby się to zrobić. Podkreślił również, że nie wiadomo na ile obciążony jest budżet klubu. – Nie jest to prosta rzecz, że my to dziś przejmiemy i działamy od jutra. Jednak nie wykluczam możliwości pomocy, ale nie przy pewnych warunkach, co przy bardziej pewnych okolicznościach i przy pomyśle miasta na sport zawodowy – dodał.   

Głos zabrał także burmistrz Arseniusz Finster. Nie przekazał innej deklaracji pomocy finansowej, niż ta podana na minionej sesji RM. - Nie mogę dać więcej, niż 60 tys. zł, gdyż wtedy razy dwa powinienem dać Chojniczance. Od lat funkcjonuje następujący mechanizm – miasto utrzymuje obiekty, z których bezpłatnie korzystają kluby; a największe kluby – Chojniczanka i Red Devils – otrzymują granty w proporcji 2 do 1 - stwierdził burmistrz.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że pula środków na promocję miasta poprzez sport powstała dopiero w 2022 po medialnej krytyce podziału grantów na sport, którą także burmistrz określił jako niesprawiedliwą wobec ChKS Kolejarz. O tym klubie w dyskusji wspominali także Zdzisław Januszewski („przeżywam na obradach komisji horrory słysząc o wydatkach na kluby sportowe”) i

Andrzej Plata. Ten ostatni radny prawdopodobnie wywołał największe „zwarcie” podczas obrad, sugerując ogłoszenie referendum w mieście ws. skali wsparcia sportu z budżetu miasta, a jako jeden z wydatków wymienił podgrzewanie murawy. W odpowiedzi usłyszał od prezesa klubu Chojniczanka, że swoimi wypowiedziami prowadzi do niepokojów społecznych i „mówi głupoty”.

Jako jedno ze źródeł ewentualnego wsparcia Marek Szank wskazał Powiat Chojnicki: - Rozmawiałem ze Starostą Markiem Szczepańskim w sprawie Red Devils. Jest zainteresowany spotkaniem w tej sprawie. Wiceprezes Maciej Lemańczyk szybko zgasił entuzjazm szefa komisji: Po informacji o wsparciu przez Powiat Chojniczanki i apelu w lokalnej stacji radiowej, by i inne kluby zgłosiły się do niego, to odmówiono nam spotkania w tej sprawie.

Więcej szczegółów, w tym dyskusji o historii chojnickiego futsalu i pierwszym byłym ekstraklasowym klubie – Holiday, w pełnym zapisie video z tej części obrad Komisji Kultury i Sportu.

(je)