To pytanie nasuwa się po ostatniej marcowej debacie o bezpieczeństwie komunikacyjnym. W mieście jest znacząca ilość zmodernizowanych dróg, przejść dla pieszych.
19 marca 2014 17:44Policyjne statystyki też wskazują na powolne, ale jednak stopniowo zwiększające się poczucie bezpieczeństwa na drogach. Jedynie dwa niedawne śmiertelne wypadki kładą się cieniem. - Dla nas te zdarzenia były pretekstem do dyskusji o bezpieczeństwie - wyjaśniał Kamil Kaczmarek z PChS. Drugim reprezentantem opozycji był Radosław Sawicki.
Debata rozpoczęła się jednak od tyrady burmistrza Arseniusza Finstera – szczegółowego wyliczenia, ile udało się zainwestować w drogi w ostatnich 15 latach. Wynik jest zdumiewający – w ciągu 15 lat w Chojnicach doczekaliśmy się inwestycji drogowych za kwotę, bagatela, 370 mln złotych! A przed nami kolejne przedsięwzięcia – m.in. budowa zachodniej obwodnicy, przebudowa kolejnych odcinków „berlinki”.
- Ale nigdzie nie ma przejść dla pieszych na miarę XXI wieku – narzekał Kaczmarek. - Nie działają przyciski wzbudzające zielone światło, w wielu miejscach pasy są zatarte. My chcemy doprowadzić to „sytuacji zerowej”, czyli braku zagrożeń.
Ale jak wynika z informacji przekazywanych przez policjantów, idealnej sytuacji nie należy się spodziewać. - Nadal przyczynami wypadków i innych zdarzeń drogowych jest brak odpowiedzialnego zachowania kierowców i pieszych – konkludował aspirant Arkadiusz Pankau.
Słowem, przepychanki trwały nieprzerwanie przez dwie godziny. Czy doprowadziły do sensownych wniosków? Jeden z nich powtarzał się kilkakrotnie – należy przebudować skrzyżowanie ulic Młodzieżowej, Obrońców Chojnic i Kościerskiej.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Panie Burmistrzu, konsekwentnie mówimy o "Wizji zero". Przyjęta w Narodowym Programie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego stawia za cel eliminację ofiar śmiertelnych i krytycznie rannych. Przyjmując inny cel pogodzimy się z tym, że ktoś zginie - niech Pan zaproponuje kto? - ja nie chciałbym, żeby był to członek mojej rodziny, Pana, czy jakikolwiek obcy człowiek. Dlatego nie uważam, że jest to "Utopia". Czy lekarz może się zadowolić sytuacją, że w roku 2014 uratuje zdrowie większej ilości osób niż w 2013, czy raczej powinien walczyć o życie każdego z nich. Utopia? Każde życie jest ważne i wartościowe i należy eliminować zagrożenia, a nie uznawać je za nieusuwalne. Reprezentuje Pan i Pana Urzędnicy stary paradygmat myślenia o tych sprawach. I to oburza, boli i zastanawia.
Bo dla Finita słowo dyskusja jest synonimem słowa monolog. Tak jak gospodarka i polityka.
Putin was wszystkich pogodzi i zjednoczy i to szybciej niz wam sie wydaje!
Ja czegoś nie rozumiem !!! Panowie z PCHS chcieli podyskutować o problemie bezpieczeństwa tak jak o innych problemach w Chojnicach nawet zostali zaproszeni przez p. burmistrza. A tam zostali " napadnięci" przez pokrzyjujących ,wyśmiewiających wręcz lżących urzędników i funkcjonariuszy. A społeczeństwo Chojnic nic na to nie reaguje.
Co gorsza w całe to samochwalstwo włącza się policja, straż miejska i inne służby, które raczej powinny dążyć do ciągłej poprawy a nie osiadaniu na laurach i kamuflowaniu błędów, których jest coraz więcej. Statystyki to nie wyrocznia.
Bierni Mierni, ale Wierni. Ekipa jak z "Kiepskich" zapatrzonych w wodza, jak Ferdek Kiepski w telewizor. Smutno to było oglądać.
Polecam Panu Kaczmarkowi poczytać literaturę o bezpieczeństwie. Nie istnieje takie coś jak całkowite zlikwidowanie zagrożenia. Jeśli PChs chce doprowadzić do "sytuacji zerowej" to jednak poważnie zastanowię się czy na pewno na nich głosować
sytuacja zerowa liczona w okresie 1 roku jest możliwa
Kamil i Radziu wysłuchali wykładu jak w szkole
O ile pamiętam to na wspomnianym skrzyżowaniu było zaplanowane rondo,ale komuś się odmieniło i powstało skrzyżowanie.I mamy skutki.
Rondo ,koło domu Porożyńskiego ? to by było prawdziwe wyzwanie !
Piesi to barany i sami maja wine,że giną!!m Bo wchodzą na pasy nie patrząć w lewo czy ktos nadjeżdza..codziennie widze takie sytuacje i nie żałuje tępych,bez rozumu i wyobrażni pieszych!!!
zobaczymy co napiszesz jak taka sytuacja będzie ciebie osobiście dotyczyć, jak na razie to policja jasno stwierdziła, że ostatnie wypadki na pasach były z winy kierowców
nO TO SIĘ ROZPISAŁ (ros) ;-) ;-) ;-)
Pulitzer dla (ro). Byłem na tym spotkaniu, zapewniam, że dałoby się więcej napisać i wnikliwiej oddać klimat spotkania...
ooooooo ni pajacuj
Mi za pisanie p. Duraj nie płaci, mam inne zajęcie.
no to napisz na co czekasz?
Obejrzałem sobie zdjęcia z tego spotkania. Same zamyślone, przejęte glowy. A światła jak były rozbite, tak sa. No ale to przecież nie sprawa burmistrza, Rekowskiego. Straży, policji etc.
Od wczoraj, na bardzo niebezpiecznym skrzyżowaniu koło szkoły, zbite sa światła. Jakoś nikomu to nie przeszkadza. Panie burmistrzu! Więcej takich spotkań, chwallmy sie! A rzeczywistość nijak ma sie do słów.i co? Kto za to odpowiada?
Walek na burmistrza
przykład od kilku dni zbite szkła i żarówki czerwone i zielone na sygnalizatorze ul.Kościerska przy szkole podst.nr 5 nie reaguje jedzie policja jedzie straż miejska i nikogo to nie obchodzi