Można zadać sobie to pytanie dotyczące Przemysława Zientkowskiego, skoro od niemal dwóch lat pracuje w ratuszu. Tymczasem na przełomie sierpnia i września w ratuszu został ogłoszony konkurs na stanowisko inspektora do spraw rozwoju i współpracy naukowej.
7 września 2016 17:39Wspomniany już Zientkowski do tej pory zajmował się dokładnie tym samym, tyle że z funkcją pełnomocnika burmistrza. - To był okres testowy, chcieliśmy przekonać się, czy taka funkcja jest potrzebna i jakie przynosi korzyści – wyjaśnia zastępca burmistrza Edward Pietrzyk. - Doszliśmy do wniosku, że działał bardzo prężnie.
W toku konkursu ogłoszonego na początku sierpnia zgłosiły się dwie osoby – kandydatka z Człuchowa i… jakżeby inaczej, Przemysław Zientkowski. Komisja po ocenie obu kandydatur wydała jednoznaczny werdykt. Czym go uzasadniała? - Dużo większym doświadczeniem pan Zientkowskiego.
- Pani doktor Czajka mogła poszczycić się ciekawą pracą naukową dotyczącą roślinności w mieście Człuchowie. Jednak nie ma żadnego doświadczenia współpracy ze środowiskami naukowymi. Wykazała się też słabą znajomością języków obcych. Natomiast Zientkowski zdecydowanie górował w tym konkursie, przedstawił konkretną wizję działania.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Nie znam żadnego Zienkowskiego.
Tyle literówek w tak krótkim tekście i to po kilka razy w nazwisku głównego bohatera. O stylistyce jedynego zdania nie będącego cytatem wspominać żal. Poza zamianą wyglądu warto byłoby się też zastanowić na lepszą jakością tekstów, bo tego się tu czasem nie da nawet czytać.
ty humanista bujaj sie, dzis ortografia sie nie liczy