Czy „Siódemka” jest uciążliwa?

Ulica Subisława w Chojnicach jest ulicą osiedlową. Stoją przy niej kamienice, domki jednorodzinne, jest hurtownia, pawilon usługowy Spółdzielni Mieszkaniowej, i aż trzy lokale gastronomiczne.

Ulica Subisława.   |  fot. (je)

Sonda: Czy Twoim zdaniem lokalizacja tego pubu utrudnia życie mieszkańcom ul. Subisława?

TAK
NIE

Ale tylko o jednym z nich co jakiś czas jest mowa na zebraniu osiedlowym. Także i my niedawno otrzymaliśmy telefoniczną skargę od jednego z mieszkańców tej ulicy. Twierdzi on, że często bywa tam głośno, i przed lokalem, i w środku. Są też kłopoty z przejazdem i zaparkowaniem samochodu. Postanowiliśmy sprawdzić ten sygnał u osób i instytucji, które powinny być tym zainteresowane. Zaczęliśmy od Straży Miejskiej. „Sporadycznie otrzymywaliśmy zgłoszenia, że głośno zachowują się osoby, które chwilę wcześniej opuściły bar „Siódemka”. Było też mowa o tym, że jest utrudniony przejazd po tej ulicy. Patrole wysyłane na kontrole nie stwierdzały naruszeń porządku.” – mówi komendant Tadeusz Rudnik.
Do UM wpłynęła niedawno skarga kilku mieszkańców ul. Subisława na działalność tego lokalu. Burmistrz Arseniusz Finster ma takie zdanie na jej temat, jak i na całą sytuację: „Wydział Spraw Obywatelskich oraz Straż Miejska prowadzi teraz czynności wyjaśniające. Doszło do rozmów z prowadzącymi ten lokal. Mamy zapewnienie z ich strony, że dołożą wszelkich starań, by nie było żadnych problemów. Wynikają one głównie ze sposobu zachowania niedużej części osób korzystających z tej restauracji, już poza nią. Tu muszę pochwalić, że często właściciele „Siódemki” sami wzywają SM czy policję, które interweniują.” Podobną opinię wyraził przewodniczący Samorządu Mieszkańców Ryszard Lipiński:Osobiście uważam, że ten lokal jest bardzo porządny, gdzie młodzież kulturalnie się zachowuje i bawi. Od kilku miesięcy nie docierały do mnie żadne negatywne sygnały. Mam wrażenie, że problem został rozwiązany. Założony monitoring też dał pozytywny efekt.”
Właściciel restauracji „Siódemka” Maciej Pietruszewski na temat zarzutów stawianych jego lokalowi powiedział: „Na tej ulicy są, wraz z moim, 3 lokale. Po drugiej stronie ul. Gdańskiej jest kolejny lokal, gdzie odbywają się dyskoteki. Kiedyś na moim monitoringu, na prośbę policji, znalazłem nagranie, jak 10 osób szło z niego i wyrywali sobie szczebelki z ogrodzenia. Rzucili nimi m.in. i w mój samochód. Tak więc nie można za wszystko mnie winić. Jeśli chodzi o kłopoty z przejazdem tą ulicą, to nie mam nic przeciw wprowadzeniu zakazu parkowania na jednej ze stron ulicy Subisława.”
Mamy nadzieję, że przedstawione opinie pozwolą na wygaszenie tego sąsiedzkiego konfliktu.

Czy „Siódemka” jest uciążliwa? – aktualizacja z 14.01.2010

W związku z kierowanymi do nas zapytaniami, uzupełniamy tekst o „Siódemce” danymi dotyczącymi warunków zabudowy, które zostały wydane w 2004 roku. Informacje te uzyskaliśmy od szefa Wydziału Gospodarowania Przestrzenią i Nieruchomościami Jacka Marczewskiego. Wówczas to właściciele pubu - restauracji postanowili rozbudować swój lokal. Zostały one wydane przez UM, gdyż dla rejonu miasta obejmującego ul. Subisława, Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Chojnice przewiduje występowanie „mieszkalnictwa i usług”. Są jeszcze dwa rodzaje terenów: „produkcji, usług i składowania” oraz „usług”. Usługą jest wszystko, co nie jest produkcją. W decyzji o warunkach zabudowy z 19.10.2004 jest mowa m.in. o tym, że łączna powierzchnia zabudowy działki nie powinna przekroczyć 28% jej powierzchni, część rozbudowana ma mieć wysokość do dwóch kondygnacji i płaski dach, w kuchni nie można stosować paliw stałych. Rozdział „wymagania dotyczące interesów osób trzecich” brzmi tak: „Projektowana inwestycja nie może pogorszyć warunków użytkowania sąsiednich nieruchomości w szczególności z uwagi na zadymienie i hałas”. W uzasadnieniu wspomina się o zastrzeżeniach zgłaszanych przez sąsiadów inwestorów. Zgłaszali oni prawdopodobieństwo wzrostu uciążliwości, jaka będzie skutkiem rozbudowy baru przy granicy ich nieruchomości. Mimo to UM, stwierdzając, że wydane warunki zabezpieczają w odpowiedni sposób ich interesy, decyzję sporządził.

(je)

  1. 10 kwietnia 2014  11:46   problem   ws

    Mam podobny problem z uciążliwą dyskoteką na osiedlu mieszkalnym i zastanawiam się jak się skończyła sprawa tego pubu. U mnie też plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje cele "mieszkaniowe i usługowe", chociaż wśród samych domków jednorodzinnych muzyka naprawdę się niesie... Wyczytałem jednak, że jest termin taki jak "usługi nieuciążliwe towarzyszące zabudowie mieszkaniowej" http://www.eporady24.pl/dyskoteka_w_budynku_mieszkalnym,pytania,4,195,7650.html - pod to już z pewnością nie można podciągnąć dyskoteki i na tym mam zamiar oprzeć swój protest... TYlko czy można przekonać miasto taką argumentacją?

    1
    0
  2. 20 listopada 2011  14:09   Mała   anonim

    Pub 7 to najporządniejszy lokal w mieście. Gołym okiem widać, że jest tam porzadek, a tmosfera wrecz jest zajebista!

    0
    1
  3. 1 lutego 2010  18:42   Nieważne o której, moga o 4.00   Stealth

    problem w tym by nie informowali o tym wszystkich dookoła!!!

    1
    1
  4. 29 stycznia 2010  11:14   O 2 w nocy bo wracali z pubu, ...   konio

    O 2 w nocy bo wracali z pubu, a w dzień trzeba sie odespać

    0
    0
  5. 29 stycznia 2010  10:03   Dzisiejsza noc była   Nocny Marek

    super rozrywkowa. Średnio co 20 minut pobudka i możliwość przyłączenia się do wspólnej zabawy na ulicy. Do tego śnieg, zabawa w śnieżki i lepienie bałwana. Tylko dlaczego o 2.00 w nocy???

    1
    0
  6. 24 stycznia 2010  14:17   Do "czytelniczki"   Dla Czubka

    jak widac po wpisach nie czatuje w nocy by tylko coś napisać. Opisuję tylko sytuacje"pobudek" w tej "oazie" zdaniem poniektórych "ciszy" na Subisława. A propos wyprowadzki do lasu, to jestem przekanany, że takie "zakłócacze powinny byc na odludziu, a nie na osiedlu mieszkaniowym w odległości kilku metrów od sąsiadów.

    2
    0
  7. 22 stycznia 2010  23:07   Do niżej ! !   Do niżej ! !

    Co niektórzy tu maja naprawde cos z głową!!Przez takich czubków jak wy,to wszystkie knajpy w Chojnicach by były pozamykane!!Najlepiej do lasu idzcie mieszkać,tam byście mieli cisze..Ale pewnie szum drzew by wam przeszkadzał!!

    1
    3
  8. 22 stycznia 2010  16:12   W końcu wstałem, noc była ciężka (1)   bOlo

    za to ciekawa:-) Jak oni moga tak długo pracować.

    1
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 23 stycznia 2010  12:12   nie wyolbrzymiaj !!   czytelniczka

      nie dziwie się że nie jesteś wyspany jak czatujesz całą noc żeby tylko 7 zaliczyła jakąś wpadkę - mniej do siebie pretensje a nie do opuszczających pub.. masz coś naprawdę nie tak z głową

      0
      2
  9. 21 stycznia 2010  21:47   Jutro opiszę wrażenia z dzisiejszej nocy   bOlo

    na Subisława. Może jakiś ciekawy film powstanie. Dzis karaoke- oj będzie się działo. Szukasz wrażeń - zapraszamy! Najlepiej po 00.00 wtedy robi sie ciekawie.

    2
    0
  10. 21 stycznia 2010  18:54   Nastepny bywalec dla którego   Bolek

    szczytem zabawy jest napier..ic się jak strzelba (najlepiej za czudze pieniądze), a potem trzodzić (zachowywać się jak świnia) na ulicy. Nie pozdrawiam bywalca pubu(ów).

    1
    2
  11. 21 stycznia 2010  15:42   no to dawaj kasę - przepijemy   bywalec pubu

    no to dawaj kasę - przepijemy

    1
    0
  12. 21 stycznia 2010  15:13   To juz jest wartościowa informacja   Bolek

    za takie informacje sie płaci:-)

    0
    1
  13. 19 stycznia 2010  16:21   Do anonima (1)   Bolek

    właściciele wyciszają wszelkie doniesienia w sprawie tego co się dzieje dookoła "siódemki" bo działa to na ich niekorzyść. Zreszta tajemnica "poliszynela" jest to kto i za ile stołuje sie w tym przybytku.

    4
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  14. 19 stycznia 2010  09:30   A kto ma być zainteresowany?   Wenta

    Jedną stroną jest właściciel który za wszelką cenę, nawet stosunków sąsiedzkich pracuje po północy, a drugą strona są Ci, którzy przez to nie mogą spać. To jest dziwne?

    1
    0
  15. 19 stycznia 2010  02:28   MMM (1)   anonim

    Prawda jest taka, że dyskusję podtrzymują 3 osoby zainteresowane tematem (mieszkańcy ulicy). Po co ciągnąć temat...

    0
    1
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 19 stycznia 2010  02:32   MMM2   anonim

      Proponuję nowy temat - "Grota jest uciążliwa" lub ewentualnie, jeśli proponowany temat nie podchwyci "Drops - deprawator młodzieży". Jeśli to też nie chwyci, to na pewno bardzo wszystkich zaciekawi powrót do klasyki - "Lenin wiecznie żywy"!

      0
      1
  16. 19 stycznia 2010  00:20   Nieważne jak toto się   Felicja

    nazywa. Nikt nie ma prawa zakłócać miru domowego w godzinach nocnych. Ja tez mam prawo do wypoczynku.

    1
    0
  17. 18 stycznia 2010  15:36   Zacytuję burmistrza (1)   Bolek

    "...Tu muszę pochwalić, że często właściciele „Siódemki” sami wzywają SM czy policję, które interweniują." Jeżeli ludzie rozrabiaja wewnętrz gdzie są pod okiem monitoringu i właściciela to wyobraźcie sobie co robią mając świadomość, że nie są pod okiem kamer...

    1
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 19 stycznia 2010  02:16   Bolek, rozumiesz świat, ...   anonim

      Bolek, rozumiesz świat, który Cię otacza? Cały tekst mówi o sytuacji, w której właściciele pilnują porządku na zewnątrz lokalu... Przemyśl zanim coś napiszesz...

      0
      1
  18. 18 stycznia 2010  11:46   Dużo wypowiedzi właścicieli lokalu   Fan

    na tym forum:-) Problem polega na tym, że lokal o takim przerobie klienteli nie powinien funkcjonować tuż przy budynkach mieszkalnych.

    1
    0
  19. 17 stycznia 2010  23:03   Zastanówmy się czysto ... (1)   Obiektywny

    Zastanówmy się czysto hipotetycznie co by było gdyby się zdarzyło. 1. Siódemka zostaje zamknięta. Grota w naturalny sposób przejmuje pałeczkę, też spokojnie do 80 osób się tam zmieści. Co robią sąsiedzi ?? Wojna z Grotą ?? Potem kolej na Dropsa ?? Może lepiej od razu walczyć ze wszystkimi lokalami na ulicy, Po co rozciągać to w czasie. No chyba, że jak wnioskuje z innych postów zupełnie inne podłoże ma ten konflikt. 2. Właściciele sprzedają lokal. Kupuje ktoś z zewnątrz. Z poza Chojnic. Wydaje mi się , że lepszy znany wróg niż nieznany "przyjaciel". Są tu głosy zadowolonych klientów i niezadowolonych sąsiadów. Czytając te posty nie mogę pozbyć się wrażenia, iż jedna czy dwie osoby są zainteresowane zaszkodzeniem temu lokalowi, pisząc posty pod różnymi nikami. Te osoby są ślepe na jakiekolwiek argumenty, mają już „ klapki na oczach” . Mieszkam w centrum miasta ale dość daleko od rynku. Ciekaw jestem wypowiedzi innych mieszkańców tych którzy mieszkają przy rynku lub przy innych lokalach. Pozdrawiam

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 17 stycznia 2010  23:18   "jedna czy dwie osoby ...   Pracownik

      "jedna czy dwie osoby są zainteresowane zaszkodzeniem temu lokalowi" - należy też wspomnieć o tym o czym pozostałe osoby nie wiedzą czyli o donosach do skarbówki czy sanepidu.

      0
      0
  20. 17 stycznia 2010  20:07   Do właścicielamozna mieć (2)   Lolek

    pretensje o to, że lokal pracuje po godzinie 00.00. To jest najwiekszy problem bo o hałasy przed północa nikt nie ma pretensji. Najgorsze sa o 2 i 3 w nocy bo jak cie obudza a idzesz rano do pracy to jestes padnięty.

    1
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 17 stycznia 2010  22:17   Restauracja otwarta jest ...   Pracownik

      Restauracja otwarta jest codziennie do 24, w piątki i soboty do 2. Nie jest to jakiś wyjątek, wszystkie lokale w chojnicach mają podobne lub takie same godziny otwarcia.

      0
      1
    • 17 stycznia 2010  22:06   do Lolka   xyz

      to jest pub więc nic dziwnego że jest tak długo otwarty

      0
      0
  21. 17 stycznia 2010  17:28   Gdzie te kamienice? (1)   dokładny

    zastanawiam sie gdzie te kamienice na Subisława? Bo jakos nie zauwazyłem juz poczatek artykułu swiadczy o niedoinformowaniu autora skoro nie wie co dokładnie znajduje sie na tej ulicy to po co porusza temat o którym jak widac nie ma zielonego pojecia?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 17 stycznia 2010  20:47   Dokładny pokazuje jak wielka ...   drobiazgowy

      Dokładny pokazuje jak wielka jest wielka jego frustracja, bo czepia się o kamienice, a niestety takowa sie tam znajduje, nie istotny jest glowny atek a kamienica, puknij sie ty w głowę czlowieku.

      0
      0
  22. 17 stycznia 2010  16:13   pub nie jest uciążliwy tylko klienci pubu   pease

    za rzekomy hałas winni są pojedynczy klienci a nie każdy z osobna więc oni powinni być karani za zakłócanie ciszy nocnej, nie można winić właściciela za ich zachowanie.. i wrzucać wszystkich bywalców pubu do jednego worka !!

    0
    1
  23. 17 stycznia 2010  14:51   Do xymeny- psów jest niewiele na tej ulicy   Bolek

    pojawiaja sie tylko kundle barowe. Poza tym jeden pies porusza sie tylko po posesji właściciela, a drugi wyprowadzany przez swoja właścicielke robi kupy na Gdańskiej i Kasztanowej (jak sama nazwa wskazuje- do tego służy). Pozdrawiam

    0
    0
  24. 17 stycznia 2010  14:48   Jest duża róznica pomiedzy zima i latem na Subisława   Francik

    po pierwsze dużo trudniej "palić gumę" spod "siódemki" co się często zdarza jak asfalt jest suchy. Poza tym kłótnie i dyskusje są odrobine krótsze bo jest zimno.

    0
    0
  25. 17 stycznia 2010  14:45   Waspomnienia z ostatniej nocy (1)   Francik

    po północy jak zwykle zaczął sie wysyp z "siódemki". Oczekujący na taxi ok 00.20 kłócili sie o jakies pierdoły. To mnie obudziło. Udało sie zasnąć. Ok. godz 02,15 nastepna grupka rozdzieliła sie tzn. jedni poszli na Obrońców Chojnic, jednakże nawiazali kontakt głosowy z tymi co pod "siódemka" czekali na taksówkę i krzyczeli do siebie na cała długość Subisława. Może chcecie film z tej akcji? Pozdrawiam

    1
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 19 stycznia 2010  02:26   Spisz w książce swoje ...   anonim

      Spisz w książce swoje traumatyczne przeżycia - "Historia nie przespanych nocy Francika..."

      0
      1
  26. 17 stycznia 2010  14:41   Miara sie przebrała (1)   Bolek

    mieszkańcy przez ostatnich kilka lat znosili coraz wiekszy hałas nocami na ulicy. Do pewnego momentu wytrzymuje się, a ostatnio granice zostały przekroczone. To informacja dla xyz. A dp ciebie "złotko" to mogłabyś zrozumieć, że w Dropsie mieści sie 5 osób i oni znacznie wczesniej kończą "urzedowanie", a jeżeli chodzi o Grotę to tam jest tez dużo mniejsza frekwencja, a jak wiesz to właśnie ludzie (czyt. klienci) zakłócaja spokój w nocy. Poza "siódemką" żaden z tych barów tak długo nie pracuje.

    1
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 17 stycznia 2010  17:16   rty   anonim

      Zakłamanie tu przechodzi wszelkie pojęcie. Wystarczy się pofatygować do Groty o 3 w piątek czy sobotę. Stawiam stówkę, że będą tak klienci.

      0
      0
  27. 17 stycznia 2010  11:50   A ile tych wypróźnień ...   xymena

    A ile tych wypróźnień gości pubu jest? Czytam i wnioskuję, że ul. Subisława jest obkakana na całej długości, więcej ludzi wali kupę czy robi siku na tej ulicy niż psy mieszkancow tejże ulicy. To jakaś paranoja, żeby takie bzdury wypisywać!

    0
    0
  28. 16 stycznia 2010  22:56   no tak (1)   xyz

    Pub istnieje tyle lat i nagle zaczyna przeszkadzać hałas.. ludzie nie róbcie problemu.. jak karetka przejedzie na sygnale też dzwonicie po straż miejską?? w końcu to też zakłócenie ciszy nocnej :) życzę sąsiadom kolorowych snów

    0
    1
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 stycznia 2010  23:24   myślę że gdyby nagminnie ...   chillout

      myślę że gdyby nagminnie ktoś wypróżniał się pod Twoim płotem (taka jest różnica mięzy karetką a niekulturalnym "obywatelem" w stanie nietrzezwości,abstrahując od tego z którego z okolicznych pubów wyszedł też puściłyby Ci newry... kolorowych snów życzę.

      1
      0
  29. 16 stycznia 2010  22:06   Myślę, że komuś zależy, ... (1)   złotko

    Myślę, że komuś zależy, aby jątrzyć, bo dlaczego w takim razie dwa pozostałe bary nie przeszkadzają? Tam idylla sielsko i anielsko?

    0
    1
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  30. 16 stycznia 2010  21:52   Klientko!!! a czytać ze zrozumieniem potrafisz?   Faraon

    wychodzacy z lokalu sa na Subisława 5 minut, a cały wieczór licząc tylko wyjścia z lokalu ok 20-300 minut. Wiesz ile sie może wydarzyć, a ty tego nie zauważysz ani nie usłyszysz? A mieszkańcy muszą słyszeć, czasem widzieć i przeżywać razem z "aktorami" tych scen z kina akcji.

    1
    0
  31. 16 stycznia 2010  14:12   Ryszard Lipiński nie mieszka na   Realista

    Subisława tylko na Budowlanych i niech się nie wypowiada tak stronniczo i nieobiektywnie bo jego dni i tak są już policzone na tym osiedlu.

    0
    0
  32. 16 stycznia 2010  14:09   Nie zazdrość bo każdy (1)   Esej

    ma prawo zarabiać jak chce byleby nie robił tego kosztem innych. Klientka mało widziała bo nie mieszka na Subisława i nie ma to żadnego związku z ilością wypitego alkoholu. Niektórym "klientom" palma odbija po jednym piwie innym po 0,7 litra wódki.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 stycznia 2010  15:36   robicie igły z widły   klientka

      Też opuszczam Siódemkę w późnych godzinach i od dobrego roku nie trafiła mi się żadna z sytuacji które są zarzucane pubowi, proponuje spędzić jeden wieczór w tym lokalu i jeden w pozostałych na terenie naszego miasta, następnie podzielić się wrażeniami :) Mieszkańcy mają dużo szczęścia że akurat przy Siódemce mają swoje domy

      0
      0
  33. 15 stycznia 2010  22:40   Do zwolennikow RM (1)   bywalec

    Jak dla mnie to problem jest wyssany z palca, kieruje Wami zazdrosc i pycha :) Nawet na spotkaniach na Jasnej Górze sa zadymy http://www.youtube.com/watch?v=C2EkXpLPGV4

    0
    1
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 stycznia 2010  08:49   gb   Były bywalec

      bywalec - obejrzałem http://www.youtube.com/watch?v=C2EkXpLPGV4 i myślę, że za często bywasz - pomieszałeś wątki polecam: http://www.tv-trwam.pl/

      0
      0
  34. 15 stycznia 2010  21:49   Obserwatorka (2)   Obserwatorka

    Dostrzegłam, że cisza i spokój, gdzie trafnie zauważył stały bywalec siódemki przewodniczący Samorządu Mieszkańców Ryszard Lipiński młodzież kulturalnie się zachowuje i bawi jest taka,że właściciele rzadko przebywają w mieszkaniu, które wcześniej częściej użytkowali.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 stycznia 2010  14:10   Szok !!! Ten post pokazuje ...   Obserwator :)

      Szok !!! Ten post pokazuje właśnie jacy są sąsiedzi. Pewnie pani nawet wie co w niedzielę na obiad właściciele jedzą .

      0
      0
    • 16 stycznia 2010  12:55   absurd   klientka

      wg. mnie pub 7 to najporządniejszy lokal w Chojnicach, chodzą tam ludzie na poziomie, alkohol jest spożywany w normalnych ilościach (nie widziałam żeby ktoś się zataczał po 7 i jej opuszczeniu) i sprzedawany jest do określonej godz, poza tym lokal zaopatrzony jest w ochronę... odkąd tam chodzę nie zdarzyło mi się zaobserwować sytuacji żeby klienci zachowywali się za głośno, poza tym po opuszczeniu lokalu klienci zazwyczaj od razu mają podstawioną taksówkę i jadą do domu. Co do nie przejezdnej uliczki... jakoś za każdym razem przejeżdżałam bez problemu a bywam tam często także zajmujcie się ważniejszymi sprawami

      0
      0
  35. 15 stycznia 2010  19:36   Wypowiedzi nie znających tematu (1)   Bankier

    powyżej. Dlaczego? Jak można wypowiadać się na temat nocnego zakłócania ciszy jeżeli się tam nie mieszka. Nawet stali bywalcy wiedza co się dzieje na ulicy przez 5 minut jak idą do domu. Jak jest na prawdę wiedza tylko Ci co chcieliby nocą spać. Zakładając, że bywa w tym lokalu do 100 osób dziennie, szczególnie w porze nocnej to znaczy, że ok. 80 osób opuszcza lokal po 24.00. Część zapewne wraca spokojnie, ale wiekszość poszła by się zabawić i wyjście z lokalu tej zabawy nie kończy. Zabawa trwa pod oknami mieszkańców, trwają także kłótnie, bijatyki,śpiewy, rozstania kochanków i ich godzenie. Czy mieszkańcy tej ulicy muszą tego wszystkiego słuchać i to w godzinach 24-03 a nawet do godziny 4 rano. Zazdrościcie?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 stycznia 2010  17:23   "Zakładając, że bywa ...   Pracownik

      "Zakładając, że bywa w tym lokalu do 100 osób dziennie" - NIEPRAWDA - nieraz w weekend zdarzy się taka ilość osób. Zazwyczaj w tygodniu przez cały dzień kilkanaście osób się przewinie a nieraz bywa, że wieczorami tylko obsługa jest. " i to w godzinach 24-03 a nawet do godziny 4 rano" - NIEPRAWDA - przestrzegamy godzin sprzedaży alkoholu. Nawet jak ktoś tuż przed zamknięciem kupi alkohol to ma na dopicie go 20-30 minut. Może Pan Bankier myli naszych klientów z klientami innych lokali.

      0
      0
  36. 15 stycznia 2010  19:08   Dlaczego ludzie poruszają ...   Lejdis

    Dlaczego ludzie poruszają tak absurdalne rzeczy, zamiast zajmować się istotnymi sprawami mieszkańców naszego miasta.Doprawdy nie rozumiemy, będąc klientkami owego baru,pretensji,które stają się problemem po tylu latach istnienia pubu!Co do pozostałych pubów, jeśli można w ogóle je tak nazwać, to z pewnością większość tamtejszych bywalców wychodzi w stanie godnym pożałowania, nie raz byłyśmy tego świadkami!Uważamy,że nie ma sensu "zawracać głowy" władzą miasta policji straży itp. takimi błahostkami!!

    0
    1
  37. 15 stycznia 2010  18:31   ???? (1)   Fan Killera

    Absurdalne jest zlokalizowanie tej restauracji w sąsiedztwie domów jednorodzinnych. To musi generować nocny hałas i tak się dzieje: „Sporadycznie otrzymywaliśmy zgłoszenia, że głośno zachowują się osoby, które chwilę wcześniej opuściły bar „Siódemka”. Problem pojawi się pewno znowu wiosną. Poza tym gdzie jest parking przypisany obowiązującym prawem dla tego typu działalności ????Dobre pytanie do urzędników. Podzielam pogląd $ wstęp do dyskusji jest mało obiektywny. Zastanawia postawa urzędników miejskich – nie podejmują prób rozwiązaniakonfliktu, do którego powstania przyczynili się, tym bardziej, że grupa osób (nie jedna rodzina) zgłasza problem. Poza tym czytając całą dyskusję dochodzę do przekonania, że ten internetowy wątek powstaje na zamówienie właścicieli jednego z lokali z którego wychodzą spokojni i trzeźwi bywalcy, którzy spokojnie odpalają swoje auta, zaparkowane na przestronnym parkingu. Dowodem tego jest operowanie detalami w całej tej dyskusji przez wielu piszących poszczególne wątki. Poza tym jaki sens ma ankieta? Jej respondentami mogą być przypadkowi ludzie darzący kogoś sympatią. Podzielam głosy o wyróżniającym się charakterze Siódemki. Nie podzielam totalnej krytyki funkcjonowania innych pobliskich lokali (Grota, Drops) inny charakter. Absurdalne jest łącznie protestu mieszkańców z walką konkurencyjną lokali - trzy różne półki. Ten problem trzeba do wiosny rozwiązać. Urzędnicy niech nie będą strusiami i nie chowają głowy w piasek, nie widząc problemu, właściciele lokali niech rozmawiają z mieszkańcami ulicy. Ponadto życzę autorom poprzednich wpisów mniej jadu i próby spojrzenia na potrzeby mieszkańców Subisława., wśród których jest wiele starszych i schorowanych osób. Nie dajmy się zwariować dzikiemu kapitalizmowi.

    1
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 stycznia 2010  12:00   Przepisy dotyczące ...   Fan fana killera

      Przepisy dotyczące zapewnienia miejsc parkingowych powstały nie dawno. Gdy kilkanaście lat temu otwierano lokal takich przepisów nie było. Gdyby prawo miało działać wstecz to połowę różnego rodzaju działalności powinno się zlikwidować.

      0
      0
  38. 15 stycznia 2010  14:26   Tu warsztat nie ma nic do ... (1)   killer

    Tu warsztat nie ma nic do rzeczy, artykuł obiektywny i bezstronny, uwidacznia, że problem stworzyli sobie nieliczni wybrańcy mieszkający przy tej ulicy, czego poniższy post jest dowodem. Ich argumentacja, a raczej osoby o nicku $ nic nowego do sprawy nie wnosi.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  39. 15 stycznia 2010  13:14   Cała dyskusja na powyższy ...   $

    Cała dyskusja na powyższy temat to przykład kampani medialnej przeciwko osobom, które mieszkają przy ulicy Subisława i domagają się słusznego prawa do zachowania ciszy nocnej. W tej sprawie mogą się wypowiadać tylko oni, których ten problem dotyczy. Urzędnicy i klienci wypowiadający się w tej sprawie tylko wiedzą o tym problemie, ale nie przeżywają tego na co dzień. Ich wypowiedzi to „zamiatanie problemu pod dywan”. Sporym uproszczeniem jest określanie sporej grupy mieszkańców tej ulicy, którzy wyrazili swoje prawo do ciszy nocnej oszołomami. Zrobili to w sposób cywilizowany, bowiem podpisali się pod swoją prośbą o nocny spokój. Zaproponowali również sposoby rozwiązania tego problemu. Zachęcam, aby znaleźć potrzebny w tej sprawie kompromis - dobrze funkcjonujące podmioty gastronomiczno – rozrywkowe i sprawne mechanizmy zapewniające mieszkańcom ul Subisława ciszę nocną. Poza tym zastanawiający jest warsztat dziennikarski Chojnic.com. Odnoszę wrażenie braku obiektywizmu. Może należało pofatygować się do niektórych zaniepokojonych mieszkańców ulicy i zapytać o ich racje ?

    1
    0
  40. 14 stycznia 2010  16:49   siedem...   nnn

    Mieszkam niedaleko pubu i muszę przyznać,że od pewnego czasu znacznie poprawiło się pod względem rzekomego "uciążliwego hałasu" .Fakt faktem, że w wakacje bywało głosno i rozumiem zażalenia bezpośredniego sąsiedztwa. Jednak moim zdaniem właściciel dokłada wszelkich starań,aby sytuacja pod tym względem się poprawiała.Może gdyby czesciej ulicę patrolowala policja (w godzinach nocnych) tego problemu w ogole by nie było.

    1
    0
  41. 14 stycznia 2010  15:20   Żal d**e sciska i tyle taka ...   xxx

    Żal d**e sciska i tyle taka polska zawisc jak komus idzie interes to trzeba mu problemow narobic! Czesto tam bywam w siodemce i poza nia spokoj ale to co wyrabiaja na ulicy ludzie z sasiednich lokali to jest dopiero temat!

    0
    1
  42. 14 stycznia 2010  13:36   Pub 7   Papier

    Pub 7 to bardzo fajny lokal jedno z miejsc gdzie mozna bezpiecznie i spokojnie spedzic czas. Dleczego ludzie czepiaja sie tylko tego lokalu przeciez jest na tej ulicy wiecej pubow i to nie tylko ludzie z pub 7 zachowuja sie glosno. Sam mieszkam w poblizu i gdy ktos sie glosno zachowuje przed pubem zaraz interweniuje ochrona. I musze dodac ze jest to bezpieczny lokal i bardzo polecam

    0
    1
  43. 14 stycznia 2010  13:04   Trzeba zamknąć wszystkie ...   Ciocia Zosia

    Trzeba zamknąć wszystkie bary w Chojnicach! Klientów, tych pijaków niewartych pogonić do Kościoła! Wtedy ludzie będą mieli wreszcie spokój a nie hałas zakłócający słuchanie Radia Maryja!

    0
    0
  44. 14 stycznia 2010  10:09   Prawda taka, że właściciel ...   Pig

    Prawda taka, że właściciel robi wszystko co może i tyle. Nie jest w stanie za rączkę odprowadzić każdego oszołoma do domku. Dowalić raz, drugi mandat takiemu baranowi to się może uspokoi. To tak jak gonić właściciela stacji benzynowej za to, że ktoś kto u niego tankował i kawałek dalej kogoś rozjechał:P

    0
    0
  45. 13 stycznia 2010  23:19   Nierozgarnięci klienci...   bonk

    Problemem nie jest to jak ludzie zachowują się w lokalu, ale po jego opuszczeniu. A tu kultura osobista poniektórych gości pozostawia wiele do życzenia - picie piwa przed lokalem, wyrywanie sztachet, śmiecenie, krzyki, wulgaryzmy, czasem jakaś szarpanina. A odbija się to na opinii o lokalu. Niemniej jest to powszechny problem i nie dotyczy tylko tego jednego baru... niestety.

    0
    0
  46. 13 stycznia 2010  18:00   Super pub, obsługa jak i ...   bywalec

    Super pub, obsługa jak i właściciele. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam! Nie polecam opinii pieniacza pod rozwagę, bo łatwo szkalować, tylko udowodnić nie sposób, bo nie odpowiada to pretensjom 3 rodzin.

    0
    1
  47. 13 stycznia 2010  16:24   Mordownia jest na ...   ..

    Mordownia jest na pl.Jagielońskim..Zagłoba..

    0
    0
  48. 13 stycznia 2010  14:22   Mordownia - potocznie posp. ...   prof. Mnioodek

    Mordownia - potocznie posp. pospolicie podrzędna knajpa słynąca z awantur.

    0
    0
  49. 13 stycznia 2010  12:41   restauracja jest okey,szkoda ... (1)   anonim

    restauracja jest okey,szkoda że nie dla wszystkich,jestem osoba niepalącą i przebywanie w tym lokalu jest czymś strasznym, kłęby dymu unoszą się w powietrzu, nawet z dziećmi na obiad nie można tam iść, ja jedzonko jest tam naprawdę smaczne ,szkoda!może trzeba wytyczyć miejsce do palenie będzie wiecej klientów

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 13 stycznia 2010  21:34   Niedługo zakaz wprowadzą i ...   bobik

      Niedługo zakaz wprowadzą i nie będzie kłopotu. Jedynie sąsiedzi zadowoleni nie będą bo na dymka na zewnątrz będzie się chodziło.

      0
      0
  50. 13 stycznia 2010  09:09   Aramis to mordownia??! (1)   Roman

    Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  51. 13 stycznia 2010  00:35   Zostanie nam tylko Aramis   ..

    Pewnie,pozamykać porządne puby,a zostanie tylko "mordownia",:Aramis" i "u romana".. Żenada!!

    0
    0
  52. 12 stycznia 2010  18:54   JEDNEGO Z TYCH DONOSICIELI ... (2)   anonim

    JEDNEGO Z TYCH DONOSICIELI ZNAM TO OSZOLOM,JEGO SYNOWI NIE WYSZEDL INTERES ZYCIA I TERAZ MA ZAL DO WSZYSTKICH LUDZI BURMISTRZU LICZE NA ZDROWY ROZSADEK

    0
    1
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 stycznia 2010  15:41   OSZOŁOMIE.......   oszołom

      Troszeczę kultury w wypowiedzi oszołomie.Najwżniejsze,że Tobie wyszedł interes życia tyle że między nogami.

      0
      0
    • 14 stycznia 2010  22:03   ***   Gal

      Jaki ty znawca tematu. Wiesz komu interes wyszedł. Zgłoś się do Lwa

      0
      0
  53. 12 stycznia 2010  18:45   Starym Dziadkom nigdy nie ... (1)   olek

    Starym Dziadkom nigdy nie dogodzisz jedyny dobry PUB w Chojnicach

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 15 stycznia 2010  13:06   ***   ****

      I ty będziesz dziadkiem

      0
      0
  54. 12 stycznia 2010  17:47   Najlepiej jak by nie było ...   Gość z B-stoku.

    Najlepiej jak by nie było nic.

    0
    0
  55. 12 stycznia 2010  17:43   Na Bayeux to dopiro Bonanza   uno

    Proszę doprowadzić do zamknięcia baru na al. Bayeux, tam dopiero odchodzi bonanza, policaje co jakiś czas na interwencje tam przyjeżdzają a nocą, a nocą pijane małolaty drą japy w niebogłosy, łacina taka leci ze uszy więdną a po drodze z kopniaka poczęstuja auto urwą antene i porysuja lakier.

    0
    0
  56. 12 stycznia 2010  17:33   Najlepszy pub w ...   totti

    Najlepszy pub w Chojnicach!!Wszędzie syfi ubóstwo!!Tam bynajmniej kultura!!A zawsze sie jakies czubki znajda,że im cos sie nie podoba!1Najlepiej pozamykac wszystkie knajpy!!Tak co niektórzy by chcieli!!

    0
    0
  57. 12 stycznia 2010  16:43   Może ten Pub jest za dobry? ...   rex

    Może ten Pub jest za dobry? może lepiej jak ludzie sikają po katach lub na ulicy, to że jest tam kultura, to wiem, bo byłam tam niejednokrotnie i zawsze wychodziłam zadowolona. Wydaje mi się, że jedynym problemem są tzw. zwieracze" (czyt ściskający zad) z polskiej zawiści, trzeba dokopać i już, bo mamy to naród jako we krwi. Podobnie było z kościołem na osiedlu 700-lecia, a jaki potrzebny, o jaka władza niedobra, że opoźnia jego budowę itp. Teraz się okazuje, iż dzwony ludziom przeszkadzają....ech ta mentalnośc Polaków...

    0
    0
  58. 12 stycznia 2010  16:25   Jeżeli to..   Urzędnik Państwowy 2

    taki zły pub, to dlaczego wszyscy robią tam spotkania ze znajomymi z pracy, spotkania klasowe, spotkania po latach, imprezy imieninowe, imprezy urodzinowe, nikt z moich znajomych jak i ja sam osobiście nie narzekał na zachowanie się tam gości, po to właściciel zatrudnił ochronę żeby dbała o bezpieczeństwo, a na zewnątrz zawsze się znajdzie jakiś pal.nt który potrafi zepsuć dobrą reputację takich lokali. Dlaczego nikt nie pisze o młodych ludziach którzy wracają z Charzykowa i robią o wiele większy bałagan idąc z dyskotek ul. Bytowską. Pozdrowienia dla całej ekipy Pub7.

    0
    0
  59. 12 stycznia 2010  14:30   uwazam ze takich lokali jak ...   anonim

    uwazam ze takich lokali jak ten powinno byc jak najwiecej,moze wtedy nie bylo by tyle agresji na ulicy

    0
    0
  60. 12 stycznia 2010  13:33   mieszkajaca obok pabu   FANKA

    ludzie ,nie dajcie sie zwarjowac,moze powystrzelajmy sie wszyscy i nie bedzie zadnych problemow,od kilkunastu lat w tym samym miejscu byl pab i nikomu to nie przeszkadzalo ale teraz komus nie podoba sie geba wlascicieli i robi sie afere DO BURMISTRZA.TAK TRZYMAC.SZACUN.

    0
    0
  61. 12 stycznia 2010  11:14   POWIEDZMY PRAWDE.... (1)   URZĘDNIK PAŃSTWOWY

    ....SAM CZĘSTO BYWAM WLOKALU PUB 7 DLATEGO TEZ Z BLISKA MOGĘ ZAUWAŻYC JAK WŁAŚCICIELE LOKALU DODAJĄ WSZELKICH STARAŃ DO POPRAWY ZACHOWAŃ NA ZARZUCANE IM NIEDOCIĄGNIĘCIA.AKTYWNA OCHRONA,ZAANGAZOWANIE WŁASCICIELI W POPRAWE BEZPIECZEŃSTWA I DBANIE O PORZĄDEK PUBLICZNY POZA LOKALEM NIE MOŻE BYC NIE ZAUWAŻONE...LUDZIOM, KTÓRZY NADAL PISZĄ SKARGI NAJWIDOCZNIEJ NIE WYSTARCZA POPRAWA BYTU TEJ DZIAŁALNOŚCI Z CZEGO MOŻNA WYWNIOSKOWAC,IŻ NIE CHODZI TU O WSPNIANE ZARZUTY LECZ NAJPROŚCIEJ NA ŚWIECIE O ZAZDROŚC DOBRZE PROSPERUJĄCEJ DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 17 stycznia 2010  09:38   Urzędnik Pąstwowy????   URZĘDAS

      Urzędnik Państwowy podpisuje się czytenie imieniem i nazwiskiem. Jeśli jest to opinia Urzędnika Państwowego proszę Pracodawcę o ujawnienie danych osobowych tego opiniotwórcy(Zazdrości)URZĘDNIKA PAŃSTWOWEGO

      0
      0
  62. 12 stycznia 2010  09:25   Bardzo dziwi mnie fakt, że ...   AlF

    Bardzo dziwi mnie fakt, że to akurat "siódemka" jest uciążliwa, skoro na ulicy są jeszcze dwa inne lokale. To zdecydowanie wygląda na nieuczciwą walkę z konkurencją...

    0
    0
  63. 12 stycznia 2010  08:42   ...aby wykurzyć konkurencję ...   anonim

    ...aby wykurzyć konkurencję tak się to zaczyna wpis poniżej dokładnie to opisał- ludzie nie dajcie się zwariować

    0
    0
  64. 12 stycznia 2010  07:44   Huzia na Józia? (1)   mieszkaniec tej ulicy.

    Zależy komuś, aby skłócić najbliższe sąsiedztwo, no konkurencja jest spora, to trzeba jej dowalić. Mieszkańcom, nie przeszkadza, że w dzień na ulicy jest ruch, za to wieczorem jest tam tak tłoczno, że nie ma gdzie zaparkować? Wierutne bzdury. Tak się składa, że tez mieszkam na ul. Subisława i wiem, że komuś zależy na rozdmuchaniu tej sprawy do granic absurdu. Być może ten artykuł pozwoli "pieniaczowi" zrozumieć, iż nie ma racji, o czym świadczą wypowiedzi komendanta, burmistrza czy przewodniczącego mieszkańców. Kiedy u nas skończy się myślenie rodem ze średniowiecza i ludzka zawiść? Chyba nigdy!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 12 stycznia 2010  17:37   O co tu chodzi.   td

      Facet mieszkajacy na tej ulicy jatrzy , grota jakim prawem otrzymala zgode na nocny lokal , wariactwa do bialego rana cale niedopite towarzystwo sie spotyka , jeszcze troche a bede dociekal jakim prawem otworzono to szczyt pijanstwa cale niedopite towarzystwo sie spotyka a wulgaryzmow co niemiara , jeszcze troche a oswiecimy cale to miasto , na koltuntwo jest radajak Pan burmistrz nie zaeaguje i zamknie to wariackie ekscesy po nocach to , pod Jego egzystecja jest Straz Miejska, to sa wyzsze instancje .MY TU CHCEMY MIESZKAC TO DZIELNICA MISZKANIOWA, KONIEC POBLAZLIWOSCI, NAJGOZEJ JAK KTOS NIE WIDZI BELKI W SWYM OKU I GLUPOTY WYPISUJER PO GAZETACH , mysle ze rozwiarzemy ten problem , Pani jak nie pani Jaworowicz jest konsekwentna w swoich dzialaniach- pozdrowka Panie Klepin,

      0
      0