Państwowa Straż Pożarna o wypadku na obwodnicy została powiadomiona o godz.14.45. Na miejsce zdarzenia wysłano dwa zastępy. Zabezpieczono miejsce i wyciek paliwa ze zbiornika samochodu.
14 maja 2010 18:45Na szczęście nie ucierpiał kierowca, który sam się wydostał przez właz w dachu szoferki ciągnika. W cysternie było 18 ton paszy dla kur, część się wysypała, jednak większość pozostała w zbiornikach. Pojazd jechał z Brzozowa do dwóch odbiorców koło Słupska. Podniesienie cysterny trwało kilka godzin. Do czasu jej podniesienia była zamknięta obwodnica na odcinku pomiędzy węzłem Nieżychowice a Chojnatami. Policja ustala okoliczności i przyczynę wypadku. Sam kierowca przyznał, że w czasie prowadzenia pojazdu schylił sie po dokumenty, które wypadły ma na podłogę szoferki. Chwila nieuwagi była przyczyną zjechania na prawą, a potem na lewą stronę jezdni, nastepnie na pobocze - w wyniku czego doszło do przewrócenia pojazdu.
m.n.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
kolego niżej z jednej strony masz rację ale z drugiej zaś czasami musisz trochę depnąć bo nie wyrobisz się w czasie i uwierz w niektórych firmach nie masz wyboru musisz jechać albo do widzenia.
wszyscy tylko na radiu cb potrafią poganiać jak ktoś jedzie wolniej a potem są efekty gonią czas i sami popełniają błędy na szkode pracodawcy .Właściciele powinni dodatkowo kupić skrzydła aby mogli latać ich pracownicy
A jakie masz doświadczenie że tak mówisz? Przy takiej pracy nie możesz od tak spuszczać drogi z oka. najczęściej takie "błędy" popełniają "starzy szoferzy" którzy za "fajerom" są od ho ho, albo i dłużej, myśląc że są nieomylni i zawsze mają panowanie nad wozem. To jednak złudna myśl i tak właśnie kończą się takie akcje. Nie ujmując doświadczenia kierowcy.
sam bys sie nie po nie schylil wiec nie komentuj lepiej
A po jaką cho**** były mu dokumenty podczas jazdy potrzebne! Trzeba było sobie podnieść na pauzie. Niedaleko jest stacja więc mógł sobie zjechać w ostateczności dobrze że to się tylko tak skończyło.