Cysterna na boku

Państwowa Straż Pożarna o wypadku na obwodnicy została powiadomiona o godz.14.45. Na miejsce zdarzenia wysłano dwa zastępy. Zabezpieczono miejsce i wyciek paliwa ze zbiornika samochodu.

Przewrócona cysterna na obwodnicy niedaleko Chojnic.   |  fot. m.n.

Na szczęście nie ucierpiał kierowca, który sam się wydostał  przez właz w dachu szoferki ciągnika. W cysternie było 18 ton paszy dla kur, część się wysypała, jednak większość  pozostała w zbiornikach. Pojazd jechał z Brzozowa do dwóch odbiorców koło Słupska. Podniesienie cysterny trwało kilka godzin. Do czasu jej podniesienia była zamknięta obwodnica na odcinku pomiędzy węzłem Nieżychowice a Chojnatami. Policja ustala okoliczności i przyczynę wypadku. Sam kierowca przyznał, że w czasie prowadzenia pojazdu schylił sie po dokumenty, które wypadły ma na podłogę szoferki. Chwila nieuwagi była przyczyną zjechania na prawą, a potem na lewą stronę jezdni, nastepnie na pobocze - w wyniku czego doszło do przewrócenia pojazdu.

m.n.

fotoreportarz.jpg

  1. 15 maja 2010  23:26   asd   anonim

    kolego niżej z jednej strony masz rację ale z drugiej zaś czasami musisz trochę depnąć bo nie wyrobisz się w czasie i uwierz w niektórych firmach nie masz wyboru musisz jechać albo do widzenia.

    0
    0
  2. 15 maja 2010  23:05   wypadek jakich mało   anonim

    wszyscy tylko na radiu cb potrafią poganiać jak ktoś jedzie wolniej a potem są efekty gonią czas i sami popełniają błędy na szkode pracodawcy .Właściciele powinni dodatkowo kupić skrzydła aby mogli latać ich pracownicy

    0
    0
  3. 15 maja 2010  17:11   asd   anonim

    A jakie masz doświadczenie że tak mówisz? Przy takiej pracy nie możesz od tak spuszczać drogi z oka. najczęściej takie "błędy" popełniają "starzy szoferzy" którzy za "fajerom" są od ho ho, albo i dłużej, myśląc że są nieomylni i zawsze mają panowanie nad wozem. To jednak złudna myśl i tak właśnie kończą się takie akcje. Nie ujmując doświadczenia kierowcy.

    0
    0
  4. 15 maja 2010  13:38   sam bys sie nie po nie ...   anonim

    sam bys sie nie po nie schylil wiec nie komentuj lepiej

    0
    0
  5. 14 maja 2010  21:17   asd   anonim

    A po jaką cho**** były mu dokumenty podczas jazdy potrzebne! Trzeba było sobie podnieść na pauzie. Niedaleko jest stacja więc mógł sobie zjechać w ostateczności dobrze że to się tylko tak skończyło.

    0
    0