Cynamonowa i Przyjazna na tabliczce

Nawet nazwy ulic mogą dzielić. I to nawet wtedy, gdy nie chodzi o dekomunizację … Nie tak dawno zespół ds. nazewnictwa miejskiego wpadł na pomysł, by część ulic na os. Małe Osady – Pawłówko w Chojnicach nosiła nazwy roślinno - przyprawowe.

Na zdjęciu Renata Dąbrowska i Kazimierz Jaruszewski dyskutują o nazwach ulic na os. Małe Osady - Pawłówko.   |  fot. Maria Eichler

Podczas konsultacji z radnymi nie wszyscy uznali, że to dobra idea.

Jeden przeciw

Krzywił się m.in. opozycyjny radny Mariusz Brunka, który stwierdził, że on to by nie chciał mieszkać przy Cynamonowej…A taką właśnie propozycję ujęto w projektach uchwał na dzisiejszej (2 lipca) sesji Rady Miejskiej. Tuż przed sesją zespół złożył korektę do własnego pomysłu, zainspirowany przez radną Renatę Dąbrowską, przewodniczącą os. Małe Osady – Pawłówko. Pod nóż nie poszła jednak Cynamonowa, ale …Rumiankowa. Jak tłumaczyła radna, ta nazwa nie bardzo się mieszkańcom podoba, woleliby Przyjazną. Mieszkańcy osiedla nie mają też nic przeciwko temu, by kolejna ulica w tym zakątku nosiła miano Nowoczesnej. Zapisano więc ten postulat, a na sesję trafiły Cynamonowa i Przyjazna (zamiast Rumiankowej). Uchwała została przyjęta, przy jednym głosie sprzeciwu wobec Cynamonowej.

Pilecki w sądzie

Członkowie zespołu ds. nazewnictwa zostali poinformowani przez dyr. Waldemara Gregusa z wydziału planowania przestrzennego, że z powodów formalnych jeszcze raz Wojewódzki Sąd Administracyjny zajmie się nazwą ulicy Witolda Pileckiego (pojawiła się w zamian za Stanisława Rolbieckiego, długoletniego i zasłużonego burmistrza Chojnic, ale z racji komunistycznej przeszłości skreślonego przez IPN). Samorząd tym razem nie protestował przeciwko meritum, ale złożył zażalenie do NSA, że postanowienie w tej sprawie dotarło po terminie.

NSA przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd niższej instancji.- My wykonaliśmy, co nam zlecił wojewoda – tłumaczy Waldemar Gregus.- Pilecki jest więc na tabliczce, ale technicznie doszło do błędu. Nie znamy jeszcze terminu, w jakim sprawa będzie rozpatrzona.

Oczywiście nikt w ratuszu nie ma złudzeń, że cokolwiek się zmieni, a więc że np. wróci stara nazwa. Chodzi tylko o procedury. Te na pewno zostaną naprawione, by Pilecki mógł patronować ulicy lege artis.

Tekst i fot. Maria Eichler

  1. 3 lipca 2018  00:18   I te wszystkie pozmieniane ...   chojniczanin

    I te wszystkie pozmieniane nazwy ulic trzeba będzie już niedługo "odkręcać" z powrotem !

    4
    1
  2. 2 lipca 2018  19:39   Wszystkie ulice nazwać imionami i nazwiskami "przeklętych"   Major "X"

    którzy dla dyktatora i jego pis-dzielców są największymi bohaterami i po problemie. Kiedy wiatr historii zmiecie konusa na śmietnik, wróci stare i będzie sporo tabliczek i tablic do przetopienia w hutach.

    8
    2
  3. 2 lipca 2018  15:30   A nasi "bezradni" ...   anonim

    A nasi "bezradni" wykonuja tylko to co im pisiory nakazują. Boją się o własną d...!

    9
    4
  4. 2 lipca 2018  15:28   Pana Rolbieckiego to znałem ...   Franto

    Pana Rolbieckiego to znałem a kto to był ten cały Pilecki ?! Jak jakiś kolejny "wyklety" to dziękuje bardzo !

    10
    4