Chojniczanka spółką akcyjną i z nowymi napastnikami

Od początku lipca Chojniczanka jest już spółką akcyjną. Tyle teoria. W praktyce niewiele się jednak zmienia. Wczoraj wieczorem klub poinformował o nowych transferach.

Kibice Chojniczanki już nie mogą doczekać się nowego sezonu.   |  fot. (olo)

Zmiana prawna – przejście ze stowarzyszenia w spółkę akcyjną – ma pomóc w dalszym rozwoju klubu.  - Głównymi celami powołania Spółki Akcyjnej było dostosowanie się do wymogów Polskiego Związku Piłki Nożnej dla klubów aspirujących do najwyższej klasy rozgrywkowej oraz postawienie kolejnego kroku w procesie rozwoju klubu pod względem organizacyjnym – informuje Chojniczanka.

Jak podkreślają w klubie, „zgodnie ze statutem, zadaniem spółki nie jest osiąganie zysków. Podobnie jak miało to miejsce w stowarzyszeniu, członkowie zarządu nie pobierają żadnego wynagrodzenia za swoją pracę na rzecz klubu. Nie zmieni się reprezentacja klubu. Prezesem MKS Chojniczanka 1930 S.A. będzie Maciej Polasik, a wiceprezesami – Jarosław Klauzo i Krzysztof Ringwelski”.

Od 1 lipca nazwa klubu to MKS Chojniczanka 1930 S.A. w Chojnicach, a kapitał zakładowy spółki wynosi 100 tys. zł. Wczoraj poznaliśmy dwóch nowych piłkarzy, którzy zagrają w barwach chojnickiego klubu. O jednym już pisaliśmy. To Krzysztof Drzazga, który został wypożyczony do Chojniczanki na sezon 2017/18 z Wisły Kraków. Drzazga jest napastnikiem, w poprzednim sezonie grał w Wiśle Kraków i Stali Mielec.

Jako że w ostatnim czasie Chojniczance brakowało skutecznych napastników, a strzelanie bramek rozkładało się na kilku zawodników, teraz poszukiwania idą w stronę szukania „łowców bramek”. Do klubu trafił więc Emil Drozdowicz, nominalny napastnik lub skrzydłowy. Ma 30 lat, ostatnio grał w Wiśle Płock, wcześniej m.in. w Termalice Bruk - Bet Nieciecza czy Polonii Bytom.

(olo)