Chojniczanka potrzebuje zwycięstw, aby odbić się od dna tabeli

W czwartej kolejce Chojniczanka rozegrała spotkanie z Puszczą Niepołomice. Gospodarze byli zdecydowanym faworytem. Biorąc pod uwagę postawę w defensywie drużyny gości, to swoje okazje do powiększenia konta goli powinni mieć miejscowi.

Dla Chojniczanki początek sezonu z przywitaniem z zapleczem Ekstraklasy nadal nie przebiega łatwo. Goście musieli uznać wyższość rywala i wracają do Chojnic bez punktów.   |  fot. ilustrac./Rmak

Przypomnijmy. Chojniczanka słabo rozpoczęła sezon. Był remis na inaugurację, ale po nim przyszły dwie porażki. „Chluba Grodu Tura” dopiero poznaje się z pierwszą ligą, choć rozbrat był zaledwie dwuletni. Różnica poziomów jest jednak ogromna i trzeba się do niej dostosować, aby zdobywać punkty.

PUSZCZA - CHOJNICZANKA 3:2 (1:1)

Chojniczanka: Neugebauer – Bartosiak, Grolik, Golak, Mikołajczyk (87. Tuszyński), Kalinkowski (70. Van Huffel), Czajkowski (87. Drewniak), Karbowy (70. Mazek), Ryczkowski, Mikołajczak (59. Wolsztyński), Skrzypczak.

Bramki: 7. Mikołajczak, 37. Klisiewicz (kar.), 80. Klisiewicz, 84. Klisiewicz, 3:2 Grolik 90+3.

Kartki: 11. Klisiewicz (PSZ), 54. Hajda (PSZ) – 18. Mikołajczak (CHO), 45+1. Mikołajczyk (CHO), 66. Wolsztyński (CHO), 67. Karbowy (CHO)

Chojniczanka przystąpiła do meczu zmotywowana i na efekty nie trzeba było czekać zbyt długo. Już w 7 minucie objęła prowadzenie po golu zdobytym przez Mikołajczaka. Wraz upływem minut to korzystniej na tle rywala wypadła drużyna gości, która częściej atakowała i miała swoje okazje do podwyższenia wyniku. Gospodarze nie odpuszczali i szukali szansy na doprowadzenie do remisu. W 28 minucie piłka ponownie wpadła do bramki Puszczy po uderzeniu Mikołajczaka, jednak po analizie WAR sędzia uznał, iż Kalinkowski zawodnik Chojniczanki był na spalonym. W 37 minucie na nic zdały się protesty gości, kiedy sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, którzy nadarzającej się okazji nie zmarnowali.     

Po przerwie niemal natychmiast interweniował bramkarz Chojniczanki, dzięki czemu nie zmienił się wynik, a do objęcia prowadzenia przez miejscowych było blisko. Sporo zamieszania dla defensorów Chojniczanki sprawiały dośrodkowania i szybka wymiana podań przez miejscowych. Wraz z upływem czasu tempo gry spadło, przez co zawodnicy obydwu drużyn nie mieli okazji do zmiany rezultatu nie stwarzając zagrożenia w polu karnym rywala.   

Ostatni kwadrans ożywił grę a każda z drużyn szukała szansy na zwycięskiego gola. Ponownie swoją w 80 minucie wykorzystał strzelec bramki dla Puszczy notując dublet i było to trafienie, które prawdopodobnie zadecydowało o pozostaniu kompletu punktów w Niepołomicach! Jakby było mało to w cztery minuty później ten sam zawodnik zdobył hat-tricka. W doliczonym czasie rozmiary porażki zmniejszył Grolik ustalając wynik na 3:2 dla gospodarzy.

Kolejne spotkanie Chojniczanka rozegra w czwartek 11 sierpnia ze Stalą Rzeszów. Początek  o godz. 18.

(red) Tabela  flashscore.pl