Chcą utrzymać urologię
Oddział urologiczny w chojnickim szpitalu – mimo że jest bardzo potrzebny i bardzo dobrze funkcjonuje – przynosi szpitalowi bardzo duże straty. Wszystko przez ryczałtowe finansowanie.
Mimo, iż oddział urologiczny chojnickiego szpitala jest bardzo dobrze wyposażony to odnotował straty finansowe. | fot. ilustracyjne
Od pewnego czasu urologia funkcjonuje już nie w strukturach chirurgii, ale jako osobny oddział. I jest problem, bo mimo tego, że oddział ten jest bardzo dobrze wyposażony, ma świetną kadrę i sporo pacjentów, to przyniósł w zeszłym roku aż ponad 1,5 mln zł straty. Wystarczy tylko dodać, że w zeszłym roku na oddziale przebywało prawie 1000 pacjentów i wykonano 800 operacji. Przez pół bieżącego roku na oddziale udzielono blisko 5000 porad.
Koszt utrzymania oddziału i wykonania operacji, często bardzo trudnych, zabiegów, to 2 mln zł, tymczasem finansowanie – w ramach osobnego kontraktu - w formie ryczałtu to tylko 400 tys. zł. Taka różnica wpływa też na stratę szpitala.
- Szpital musi dołożyć 1,6 mln zł z innych przychodów, aby ten oddział utrzymywać. Nikt nie chce likwidować tego oddziału, bo dla pacjentów to komfortowa sytuacja, że mają oddział na miejscu i nie muszą jeździć do Kościerzyny. Ale problem jest – mówi starosta chojnicki oraz przewodniczący rady społecznej szpitala Marek Szczepański.
Nic nie dają pisma z prośbami o podwyższenie ryczałtu. - Jeśli nie będzie środków na utrzymanie oraz żeby nie zwiększać starty finansowej szpitala, samorządy będą chyba musiały wspomóc finansowo oddział. Spotkało się ze zrozumieniem, choć były też głosy, że po raz kolejny samorząd musi kogoś wyręczać, w tym przypadku NFZ – dodaje starosta.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Boże, tylko nie urologia...wspaniały oddział,lekarze jak i personel....
Dalej głosujcie na PiS to nam zamkną cały szpital podobnie jak w innych miastach.
to nie PiS kupuje dyrektorowi z PO nowe auto sluzbowe kiedy szpital tonie w dlugach :)!
https://m.radiogdansk.pl/wiadomosci/item/89486-szpital-w-koscierzynie-traci-miliony-a-kula-u-nogi-jest-placowka-w-dzierzaznie-znamy-plany-ratunkowe/89486-szpital-w-koscierzynie-traci-miliony-a-kula-u-nogi-jest-placowka-w-dzierzaznie-znamy-plany-ratunkowe
Mam nadzieję że NIK, CBA, i wszystkie inne służby dokładnie sprawdza sposób działania szpitala oraz zarządzania ta jednostka przez niedoszlego posła Pana Bonne!
Matol to cie zrobił i wychowal anonimie. Atakujesz jakiegos goscia bo mu sie Bonna nie podoba? wez tak chlopie sobie daruj co?!
swoich z jedynie słusznej i sprawiedliwej partii ty matole. Tam jest co sprawdzać!
Dlaczego Kościerzyna potrafi a Chojnice nie?????????? Bo tam jest dyrektor dyrektorem nie polityk jak w Chojnicach. Może by tak jeszcze porownać pensje??
Szpital ma 13 mln długu. Chcesz żeby Chojnice miały tyle samo czy może jeszcze więcej? Wtedy będziesz zadowolony?
A może dyrektor szpitala by się zajął szpitalem, a nie robił kariere polityczna ?
tylko jako polityk może pomóc szpitalowi....kto daje pieniądze..
A CO TO ZA DYREKTOR !!!
Dobrze wyposażony!? Kupcie sprzęt do kruszenie kamieni z ureteroskopem giętkim bo mają tylko sztywny, a ten jest do kitu... bo dużych kamieni się tym nie rozkrusza... bo uciekają do nerki. Giętkim można wejść do każdego kielicha w nerce i rozkruszyc na miał kamień, a sztywnym nie ma takich możliwości do tego laser jest słabszy. Teraz trzeba do Piaseczna jechać i prywatnie to robić bo NFZ nie refunduje. I wyślijcie tych lekarzy z oddziału na przeszkolenie za granicę. Wtedy będzie dobry oddział. Puki co pielęgniarki miłe i opiekuńcze.