Burmistrz umorzył podatki od nieruchomości

- Ze względu na koronawirusa, podjąłem 29 decyzji o umorzeniu podatku od nieruchomości. Są to różne podmioty, od jednoosobowego po kilkuosobowe - informuje Arseniusz Finster.

Z tytułu nieprowadzenia działalności ze względu na narodową kwarantannę, chojniccy przedsiębiorcy mogli strać się m.in. o umorzenie podatku. Pozytywnie rozpatrzono 29 wniosków. Z tego tytułu wpływ do miejskiej kasy zmniejszył się o 91 tys. 117 zł.   |  fot. ilustracyjne

O umorzenie, rozłożenie na raty lub odroczenie podatku od nieruchomości, mogli ubiegać się przedsiębiorcy, którzy z powodu całkowitego zamrożenia gospodarki, od połowy marca do czerwca nie mogli prowadzić swoich biznesów. W Chojnicach zdecydowało się na to ponad 60 przedsiębiorców. Burmistrz umorzył podatek 29 firmom. - Zwolniłem firmy z drugiej raty, za drugi kwartał, kiedy wszystko rzeczywiście stało. Druga połowa marca była jeszcze w pierwszej racie. Zwalniałem więc za kwiecień, maj i czerwiec - wyjaśnia Arseniusz Finster

- Wiele wniosków nie spełniało wymogów ustawy. Wzywaliśmy do uzupełnienia, np. do dostarczenia dokumentów potwierdzających sytuację podatnika. Jeżeli podatnicy nie uzupełnili tych wniosków, nie wrócili z nimi do nas, albo podatnicy pisali wniosek o umorzenie podatku na cały rok, co jest oczywiście nie zasadne, ponieważ kwarantanna narodowa nie trwała cały rok, to takie wnioski zostały odrzucone - informuje Wioletta Szreder. - Był też jeden wniosek o umorzenie podatku, z którym przedsiębiorca zalegał jeszcze przed sytuacją związaną z koronawirusem. Ten wniosek także został odrzucony - dodaje miejski skarbnik.

Burmistrz zwraca też uwagę, że z możliwości uzyskania „ulgi” podatkowej nie skorzystał żaden z  właścicieli dużych chojnickich firm. - Bardzo za to dziękuję, bo są to dla miasta duże przychody - komentuje burmistrz.

Anna Zajkowska