Blues po słowiańsku i radośnie

Następne muzyczne wzruszenia – tych dostarczyła białostocka grupa Kasa Chorych. Tym razem było kameralnie – zaproszenie przyjęło kilkudziesięciu widzów.

Muzyków Kasy Chorych wciąż cechuje wspólna radość grania.

I ci, którzy przyszli na koncert, nie żałowali. Jedna z największych legend polskiego bluesa jest wyśmienitej formie. Wprawdzie z pierwotnego składu pozostał tylko gitarzysta i wokalista Jarosław Tioskow, ale młodzi muzycy towarzyszący mu na scenie stanowią z liderem dobrze współbrzmiący zespół. Michał Kielak, grający od kilku lat w zespole harmonijkarz jest doskonałym następcą legendarnego Ryszarda „Skiby” Skibińskiego. Artyści w ponaddwugodzinnym koncercie wybrali najlepsze kompozycje z 25 - letniej działalności grupy. Koncert najwyraźniej spodobał się nie tylko widzom, bo muzycy w radosnym uniesieniu nawet rozrzucali kasety na pamiątkę!