Beniaminek ograł Red Devils

W niedzielę (23 października) w hali Centrum Park rozegrano mecz piątej kolejki Futsal Ekstraklasy pomiędzy Red Devils Chojnice i AZS-em UG Gdańsk. W roli faworyta wystąpili goście, którzy zdecydowanie lepiej rozpoczęli sezon.

Drużyna z Chojnic zdobyła w dotychczasowych pięciu meczach tylko jeden punkt. Dziś nawet beniaminek okazał się za mocny dla gospodarzy.   |  fot. (m.n.)

Gospodarze po znakomitym poprzednim sezonie, w tym zmagają się ze sporymi problemami. Przypomnijmy, w pierwszych czterech kolejkach udało im się wywalczyć zaledwie jeden punkt. W ostatnich dwóch spotkaniach ponieśli oni wysokie porażki z Rekordem Bielsko -Biała i Pogonią Szczecin – odpowiednio 8:1 i 9:2.

Warto też dodać, że w zespole z Gdańska wystąpiło kilku zawodników dobrze znanych chojnickiej publiczności. Przez wiele lat bramki Red Devils strzegł Jacek Burglin, przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek z Chojnic do Trójmiasta przenieśli się z kolei Tomasz Kriezel, Patryk Laskowski i Patryk Kubiszewski.    

Red Devils Chojnice- AZS UG Gdańsk 4:6

Red Devils: Artur Czarnowski (1), Łukasz Sobański (3), Karol Jączkowski (4), Przemysław Laskowski (6), Vadym Ivanov (9), Piotr Wardowski (10), Michał Werner (12), Vitaliy Kolesnik (15), Paweł Laska (17), Marcin Wanat (19), Michał Kartuszyński (20), Marek Steinborn (21), Dominik Laskowski (23), Mariusz Kaźmierczak (77)

Mimo, iż przez całą pierwszą połowę dominującą stroną byli gospodarze, to więcej szczęścia mieli goście. Pierwszego gola zdobyli już w … 17 sekundzie, kiedy to Laskowski umieścił piłkę w pustej bramce swojego poprzedniego zespołu. W 19 minucie chwilę nieuwagi w szeregach Red Devils wykorzystał Depta podwyższając na 2:0.     

Kontaktową bramkę w drugiej połowie w 25 minucie zdobył Sobański a w chwilę później do remisu doprowadził Ivanov. Ta bramka dodała skrzydeł gospodarzom, którzy dominowali na boisku, efektem tego był trzeci gol zdobyty przez Sobańskiego. Strata trzech bramek nie podłamała rywala, który dążył do zmiany rezultatu.

W 28 minucie chwilę dekoncentracji gospodarzy wykorzystali zawodnicy z Gdańska doprowadzając do wyrównania po golu Urtnowskiego. W 30 minucie Depta strzelił czwartą bramkę dla gdańszczan. W 36 Urtnowski zdobył piątego gola, a sześć sekund później piłkę do pustej bramki skierował Kriezel. W 38 minucie trafienie dla Red Devils zaliczył Wardowski ustalając wynik spotkania.  

Pierwszy raz AZS UG Gdańsk wygrał w Chojnicach z Red Devils. Goście mogą mówić o sporym szczęściu, bo w całym spotkaniu przeważali gospodarze, jednak liczy się wynik spotkania, który przyjezdnym dał trzy punkty. Ligową tabelę, co nie powinno dziwić - zamyka Red Devils z jednym zdobytym punktem.      

(red), fot. (m.n.)

  1. 23 października 2016  20:04   Pajace do potęgi, knapy z ...   anonim

    Pajace do potęgi, knapy z podwórka wam wciągną

    4
    7
  2. 23 października 2016  20:02   Zlikwidować ich, są ... (2)   anonim

    Zlikwidować ich, są pośmiewiskiem miasta i dostarczycielem punktów, na Chojniczankę ich zapraszać niech zobaczą chłopcy jak się w gałe charata

    9
    5
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 24 października 2016  07:57   Ty nie żyj przeszłością ...   anonim

      Ty nie żyj przeszłością bo IPN się ciebie doczepi, patrz co sie dzieje teraz a nie pierdź tu

      1
      3
    • 23 października 2016  22:06   Do anonim Jak lali ...   As

      Do anonim Jak lali Chojniczanka to nic nie pisałeś jak chłopacy którzy odeszli bo skończyły się pieniądze i tak to jest jak nie ma siatka to nie ma granka i to się jeszcze zmieni bo trzeba walczyć do końca pajacyku >:) >:) >:) jak red devils zdobyło puchar Polski to tez nie umiałes napisać leszcz z Ciebie Tylko red devils

      5
      1