Będzie klasa sportowa w Charzykowach

W gminie Chojnice cieszą się, bo we wrześniu nie odczują niżu demograficznego w szkołach, a będzie nawet pięcioro uczniów więcej. Dzięki temu nauczyciele nie stracą pracy.

Anita Sznajder (z prawej) dyrektorka Zespołu Szkół w Charzykowach i Bernadeta Zimnicka z Gminnego Zespołu Oświaty opowiedziały o nowościach w gminnej oświacie.   |  fot. (olo)

Nowością będzie pierwsza w historii klasa sportowa w Charzykowach oraz język kaszubski. Gminny Zespół Oświaty przeanalizował już projekty organizacyjne dyrektorów szkół na nowy rok szkolny. I wnioski zadowalają gminę. Dlaczego?

- Nowy rok szkolny przyniesie nam prawdopodobnie jeden oddział więcej i będziemy mieli łącznie 103 oddziały. Będzie się w nich uczyło 1993 uczniów. Jest to pięcioro uczniów więcej niż w tym roku szkolnym. Cieszymy się, że nie ma spadku – mówi Bernadeta Zimnicka, szefowa Gminnego Zespołu Oświaty.

Najwięcej, bo 49 uczniów przybędzie w Zespole Szkół w Charzykowach. - Tak licznej szkoły nie mieliśmy od lat, bo w Charzykowach będzie się uczyć 325 uczniów  –  dodaje Zimnicka. I dlatego gmina za 300 tys. zł. przebuduje część pomieszczeń charzykowskiego internatu przy szkole i  przekwalifikuje je na klasy lekcyjne.

Najwięcej uczniów ubędzie w Ostrowitem – 17, a to dlatego, że trafią do „swojej” szkoły w Dąbrówce. Nowością będzie język kaszubski w Nieżychowicach (37 uczniów) i Charzykowach (61 uczniów). W Swornegaciach naukę kaszubskiego będzie kontynuować 79 uczniów.

Język kaszubski to dla gminy niezły … zastrzyk pieniędzy, bowiem dotacja na jednego ucznia na naukę kaszubskiego to aż 8,7 tys. zł. Natomiast dotacja na jednego ucznia na wszystkie przedmioty to aż 3 tys. zł mniej - 5,5 tys. zł.

Nowością jest też utworzenie w Charzykowach 25 - osobowej klasy o profilu sportowym. - Pomysł na utworzenie takiej klasy był już wcześniej, ale musieliśmy poczekać, aż w danym roczniku będą mogły powstać dwa oddziały, by rodzice mieli wybór, czy chcą posłać dziecko do klasy sportowej czy nie – mówi dyrektorka Zespołu Szkół w Charzykowach Anita Sznajder.

Jako że będą to najmłodsze dzieci z klas I nie może to być profil żeglarski czy też piłkarski. Wybrano więc pływanie. Za trzy lata w IV klasie ma być zmieniony profil na żeglarski.

Więcej w materiale wideo.

relacja_video.jpg

Tekst i fot. (olo)

  1. 30 maja 2014  09:55   Angielskiego w Polsce nie ma ...   realista

    Angielskiego w Polsce nie ma sie sensu uczyć, bo jak pojechalem do Anglii to angole się pytali po jakiemu mowie, dopiero po pol roku zaczałem sensownie klecic zdania po angielsku, nauka tego jezyka w Polsce to sciema

    0
    0
  2. 30 maja 2014  06:14   kaszuby (1)   chojniczanin

    dosyc tych glupot o przypisywaniu chojnic i okolicydo kaszub

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  3. 29 maja 2014  22:19   kaszubski? (1)   uczeń

    Zamiast j.kaszubskiego zadbać o wyższy poziom j,angielskiego

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 30 maja 2014  00:01   język   uczen

      zgadzam się ,żeby 3/4 uczniów chodziło na dodatkowe lekcje angielskiego to juz chore,lepiej zainwestować w porządnych nauczycieli bo ci co tam uczą to....

      0
      0