Balturium nie musi być drogie

Chojniccy radni spotkali się z dyrektorem Chojnickiego Domu Kultury, by przeanalizować planowane koszty funkcjonowania nowego obiektu. Punktem odniesienia jest nowa wejherowska filharmonia, tylko nieco większa od Balturium.

Ile będzie kosztować funkcjonowanie nowego Chojnickiego Domu Kultury? Dyrektor tej placówki dał odpowiedź radnym.   |  fot. (ro)

Obecnie miasto przekazuje na ChDK dotację w wysokości 960 tys. zł na koszty utrzymania budynku i 13 etatów. Wedle wstępnych wyliczeń, dla Balturium będzie potrzeba 1,3 mln złotych na funkcjonowanie budynku i ok. 700 tys. zł na wynagrodzenie. Tymczasem nowy budynek ma być 3 razy większy od poprzednika.

(ro)

relacja_video.jpg

  1. 13 listopada 2013  23:47   Co do CK z Wejherowa, to na ...   Mieszkaniec

    Co do CK z Wejherowa, to na jego budowę to 50-tysięczne miasto dostało 14 mln zł z UE z RPO na lata 2007 - 2013. Warto także przy okazji porównać nakłady na utrzymanie ChDK z GOK Chojnice. Pracuje tam w nim ok. 30 osób. Oprócz pracowników GOK w UG, są zatrudnieni w trzech WDK i 14 świetlicach wiejskich. I sporo się w nich dzieje. Nie tylko warcaby i pingpong. Na utrzymanie tej sieci w budżecie gminy jest 2,32 mln zł. To 3,7% ogółu wydatków. Na 1 mieszkańca daje kwotę 131 złotych. M.Chojnice - 967 tys. zł i 0,9% wydatków na 2013. Na 1 mieszkańca (zakładam 39000 os.)- 25 złotych. Nie mamy czym się chwalić.

    0
    0
  2. 9 listopada 2013  11:41   To dlaczego prywatni ...   Łukasz S

    To dlaczego prywatni inwestorzy budują teatry, kina i zarabiają na kulturze. Jedni potrafią, a innym się co nie chce tylko żyć z dotowania podatników...Łukasz s

    0
    0
  3. 9 listopada 2013  11:18   Kultura w Polsce, tym ... (4)   anonim

    Kultura w Polsce, tym bardziej w Chojnicach byla jest i będzie deficytowa, proste jak druk buraku o nicku Mirka, a swoją drogą jesteś glupi od narodzenia, czy moze ci ktoś za to placi?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 listopada 2013  14:42   Działalność ...   Łukasz S

      Działalność komercyjna Teatr Kamienica – prywatny teatr dramatyczny w Warszawie, założony i prowadzony przez Emiliana Kamińskiego. Siedziba Teatru Kamienica mieści się w zabytkowej kamienicy przy al. „Solidarności” 93, zbudowanej w 1910 roku w stylu secesyjnym, która ocalała w czasie II wojny światowej. Teatr Kamienica ma około 1800 m² powierzchni; znajdują się w niej trzy sceny: Oficyna (na 340 osób), Parter (na 120 osób) i Piwnica Warsza (na około 100 osób) oraz sale kawiarniane. Teatr Kamienica powstał w 2009 roku, działa przy nim Fundacja Atut wspierająca młodych twórców kultury polskiej. Teatr Kamienica, poza działalnością teatralną słynie z organizacji nietuzinkowych wydarzeń o charakterze kulturalnym, biznesowym, edukacyjnym oraz towarzyskim. Dzięki nowoczesnemu wyposażeniu na trzech niezależnych scenach i w salach restauracyjnych cyklicznie odbywają się liczne eventy: gale, jubileusze, koncerty, konferencje prasowe, recitale, coctail party i spotkania towarzyskie. Przy teatrze działa powstawła w 2002 roku Fundacja „Atut”, w której działalność bardzo mocno zaangażowani są zarówno Justyna Sieńczyłło jak i Emilian Kamiński, a także cały zespół teatru.Teatr Kamienica od początku swojego istnienia wspiera i organizuje samodzielnie liczne akcje dobroczynne...., źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Teatr_Kamienica, 2013.11.09. Łukasz S

      0
      0
    • 9 listopada 2013  13:48   ty masz naprawde coś z ...   rafa

      ty masz naprawde coś z garem, piszesz o czyms o czym nie masz pojęcia, nie znasz historii Teatru Kaminskiego wklejsz teksty z netu, po za tym to Warszawa asie *****ie

      0
      0
    • 9 listopada 2013  12:34   Prywatne teatry mają się coraz lepiej! Sztuka biznesu?...   ED

      ...Różnica bierze się stąd, że w teatrze Palladium na etacie pracują trzy osoby, a aktorzy oraz główni autorzy – na przykład kompozytor muzyki Krzesimir Dębski, autor choreografii Agustín Egurrola, producenci, m.in. Piotr Pręgowski – choć są wielkim postaciami w swoim fachu, zostali jedynie wynajęci do przedsięwzięcia, a nie pracują na etacie. Dla porównania: w publicznym Teatrze Współczesnym w Warszawie (6,7 mln zł dotacji rocznie) na stałe zatrudnionych jest 41 aktorów, ale dyrekcja, administracja i dział techniczny to ponad 60 osób, w tym czterech strażaków, ośmiu maszynistów, pięciu portierów, cztery garderobiane, dwie perukarki, kierowca, bufetowa i goniec (swoją drogą ciekawe, gdzie on goni w epoce kurierów). O ponad 200 mln złotych, jakie co roku Polacy wydają na przyjemność oglądania teatru, rywalizuje już kilkadziesiąt prywatnych scen. W Warszawie obok teatrów państwowych – Ateneum, Współczesnego czy Dramatycznego – widz ma do wyboru także Teatr Polonia Krystyny Jandy, Kamienicę Emiliana Kamińskiego, 6. piętro prowadzone przez Michała Żebrowskiego i Eugeniusza Korina czy Buffo Januszów Stokłosy i Józefowicza. Rzecz w tym, że teatry prywatne utrzymują się ze sprzedaży biletów oraz wpłat sponsorów, a publiczne z dodatkowo zasilane są kilkumilionowymi (w przypadku dużych teatrów) dotacjami samorządów...źródło: http://nczas.com/wazne/teatr-tak-ale-prywatny/, 09.11.2013. ED

      0
      0
    • 9 listopada 2013  11:47   oto przykład prywatnych ...   AL

      oto przykład prywatnych inwestorów, którzy na kulturze zarabiają...PALLADIUM to nie tylko znane i popularne miejsce, gdzie od lat organizowane są najważniejsze koncerty w Warszawie. PALLADIUM, to również scena teatralna, która ruszyła w lutym 2011 roku ! Teatr jest poszerzeniem oferty PALLADIUM o prezentację spektakli teatralnych zachowując dotychczasowy profil działalności koncertowej. TEATR PALLADIUM, liczy ponad 600 miejsc na widowni, stał się pod tym względem jednym z największych teatrów w Warszawie i największym prywatnym teatrem w Polsce. Scena ma 8 metrów głębokości i 11 metrów szerokości . Widownia posiada również balkon, z którego jest bardzo dobry widok na scenę...źródło: http://www.teatrpalladium.com/o-nas/, 2013.11.09. AL

      0
      0
  4. 9 listopada 2013  10:34   Ile z budżetu miasta ...   Mirka

    Ile z budżetu miasta kosztuje wybudowanie i koszt utrzymania zakładu pracy i ludzi tam zatrudnionych Balturium, Ile Balturium będzie uzyskiwało zysku, wypracowywało dla Budżetu miasta Chojnic, podatników pytam Ratuszowych Ratusza jak chcę likwidować bezrobocie skoro koszty wybudowania i utrzymania zakładów pracy Balturium są tak wysokie. Balturium powinno być zakładem wielofunkcyjnym i zarabiać, uzyskiwać zyski dla podatników budżetu, a nie być zakładem dotowanym z budżetu, bo zabraknie kasuni i będzie trzeba wymyślić jak uzyskać wpływy na jej utrzymanie, czyli wprowadzić kolejny podatek na dotowanie zakładu Balturium...Mirka

    0
    0
  5. 9 listopada 2013  08:58   Kiedyś za dawnej Polski ...   anonim

    Kiedyś za dawnej Polski mówiło się Dom Kultury, teraz jak wszystko modne jest pokręcone, kiedyś jadło się kanapkę czy bułkę, teraz Big Maca, kebaba i inne gówno.

    0
    0
  6. 9 listopada 2013  08:52   Co to jest ?   Kazik

    Co to jest do cholery to Balturium nie mozna po prostu dom kultury.

    0
    0
  7. 9 listopada 2013  08:43   podsumujmy   anonim

    Obecnie 960 tys., a jak będzie Bałturium będą to 2 mln. (1,3 mln. 700 tys. = 2 mln.

    0
    0
  8. 9 listopada 2013  08:34   Na życie ludzie nie ma ja, ...   Wańka Wstańka

    Na życie ludzie nie mają, ale na kulturę zawsze, ot kulturnyj naród

    0
    0
  9. 9 listopada 2013  08:32   A nam coraz lepiej (2)   Zosia praczka z Niemiec

    Dlaczego Niemcy za roboczogodzinę dostają średnio 144 zł, Francuzi 125 zł, w Singapurze pracownik otrzymuje 76 zł, a w Polsce tylko 25 zł. Pod tym względem wyprzedzamy jedynie Filipiny. Niedawno amerykański serwis finansowy Bloomberg dokonał analizy, z której wynika, że polskie zarobki po 20 latach kapitalizmu są na żenująco niskim poziomie, a polski pracownik zarabia jak w trzecim świecie. Płaca minimalna w Polsce wynosi obecnie 1600 zł, co daje niecałe 1200 zł na rękę, gdy tymczasem minimum mieszkańca Luksemburga wynosi w przeliczeniu 7 tys. zł. Nie można jednak nie wspomnieć, że koszty utrzymania w tym kraju są dużo wyższe niż u nas. Z najnowszego raportu GUS wynika, że aż 16 proc. polskich rodzin żyje poniżej granicy ubóstwa, o czym już wcześniej alarmowali eksperci z Polskiej Akademii Nauk. Ustalili oni, że ponad 6,5 mln rodaków zmaga się z biedą oraz brakiem pieniędzy. Prawie 31 proc. Polaków przyznaje, że z trudnością udaje im się przetrwać za otrzymaną pensję cały miesiąc. Blisko 40 proc. ankietowanych twierdzi, że nie ma środków na rozrywkę czy kulturę, a co czwarty zapytany nie ma na wizytę u lekarza. Aż 42 proc. gospodarstw domowych nie jest w stanie bez kłopotu pokryć niespodziewanych wydatków i to zaledwie w wysokości 500 zł. Z danych wynika także, że ponad 800 tys. osób zarabia tylko pensję minimalną, a około 70 proc. z ogólnej liczby pracujących mniej niż średnia krajowa, czyli ok. 2600 zł netto. - Po 20 latach kapitalizmu i dekadzie członkostwa w UE Polskę dzieli od naszych zachodnich sąsiadów finansowa przepaść. A to Polska właśnie ... i jak jej nie kochać?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 13 listopada 2013  04:30   Gdzie jest ......   nie roboczo godzin !

      Kto ma to 25 zł za roboczo godzinę Proszę napisać bo jestem bardzo zainteresowany !

      0
      0
    • 9 listopada 2013  08:36   e tam nie jest tak żle, ...   anonim

      e tam nie jest tak żle, ludzie kupują mieszkania komunalne, uczelnie zgodnie z Konstytucją zapewniają bezplatną naukę, w marketach pełno taniego i zdrowego jedzenia, wieć po co emigrować, jak Eldorado jest nad Wislą?

      0
      0
  10. 9 listopada 2013  07:51   Już Mirka vel inne nicki ...   anonim

    Już Mirka vel inne nicki snuje swoje fantasmagorie, to najbardziej światły umysł w Chojnicach, tylko większość ma ją gdzieś, i dobrze, bo szczekaczy u nas pełno, tylko ugryżć nie ma komu.

    0
    0
  11. 9 listopada 2013  07:14   Komu ta inwestycja da pracę ...   Mirka

    Komu ta inwestycja da pracę i jaki koszt roczny utrzymania dla budżetu miasta Ile corocznie będzie zarabiać Balturium dla budżetu miasta zysku, Jaki będzie koszt utrzymania coroczny Balturium, ile miejsc pracy utworzy, jakie będą zarobki dla zatrudnionych w Balturium, Ile corocznie będzie zarabiało i ile zysku przynosiło corocznie dla budżetu miasta...Mirka

    0
    0
  12. 9 listopada 2013  07:12   Byznes jak każdy byznes, to ...   ED

    Byznes jak każdy byznes, to musi na siebie zarabiać i przynosić zyski... To kto będzie z Balturium korzystał, jak obecnie ludzi nie stać na kupno chleba, bo nie mają pracy, zatrudnienia, pieniędzy, nie stać ich na pójcie na basen, to i basem ma słabe wyniki finansowe. To Balturium dla tych co będą mieli kasiorę tylko, a podatnicy płatnicy mają się na ich przyjemności zrzucić, OBY im się w budżecie płatników podatników lepiej żyło...ED

    0
    0