Auto przejechało pomiędzy drzewami i zatrzymało się w polu ...

Na strachu i zniszczeniu samochodu zakończyła się niedzielna (28.07) kolizja, która miała miejsce po południu na berlince w Łęgu Kolonii.

Kierujący wjechał do rowu, a następnie pojazd wjechał w pole. Na szczęcie nikt nie odniósł obrażeń.   |  fot. red.

Kierujący volkswagenem touranem podążający w kierunku Czarnej Wody stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie do przydrożnego rowu, przejeżdżając pomiędzy drzewami, zatrzymując się ostatecznie w polu.

W aucie poza kierującym i jego żoną znajdowała się jeszcze dwójka małych dzieci, przewożonych w fotelikach. Na szczęście nikt nie wymagał hospitalizacji. Interweniowała straż pożarna, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.

(red)

  1. 29 lipca 2019  22:53   wypadki   ben

    widzę że egzaminy na prawo jazdy powinni być bardziej rygorystyczne ,wczoraj wypadek z motocyklistą w Nieżychowicach,wymuszenie ,dzisiaj kobieta chcąca zawrócić na obwodnicy pasy jednokierunkowe,i sam nie dawno byłem w podobnej sytuacji co pierwszy przypadek...są wakacje i narobiło się dużo drajwerów którzy wyjeżdżając po za swój obręb ,po prostu się gubią i tracą orientację

    6
    1
  2. 29 lipca 2019  16:27   Słoneczko wypaliło resztki rozsądku (1)   były PIES

    pod "sufitem" mistrza kierownicy i wylądował w zbożu. Naraził swoją rodzinę na śmierć lub kalectwo, dlatego powinni mu zabrać "lejce" na kilka lat, tak jak za alkohol lub narkotyki.

    15
    2
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 30 lipca 2019  09:38   nj   czytelnik

      Ido tego dobrze ukarac za całą akcje ratowniczą i zniszczone zboże

      7
      0