Arka za mocna na Chojniczankę

Na ten mecz kibice czekali od dawna, bo wiadomo też, że mecze z tą drużyną zawsze wzbudzały emocje wśród kibiców. Dziś o godz.18:00 na stadionie przy ul. Mickiewicza Chojniczanka podejmowała Arkę Gdynia.

Spotkanie mogło się podobać, padło aż 5 goli, ale to Chojniczanka odnotowała kolejną porażkę.   |  fot. M.N.

Pierwotnie spotkanie miało zostać rozegrane 30 października o godz. 18:00, jednak mecz został odwołany na wniosek policji. Ostatnie starcie zespołów miało miejsce w sierpniu w Pucharze Polski. Wówczas wygrała Chojniczanka, która wyeliminowała Arkę po serii rzutów karnych.

Piłkarze Chojniczanki od miesiąca czekają na zdobycz punktową. Po dzisiejszym pojedynku zawodnicy jak i kibice muszą jeszcze poczekać na wygraną. Ostatnie zwycięstwo podopieczni Mariusza Pawlaka odnieśli 27 września w Głogowie. Przed spotkaniem Gdynię i Chojnice dzieliło 9 ligowych punktów i to żółto - niebiescy przystąpili do poniedziałkowego meczu w roli faworyta.

CHOJNICZANKA - ARKA GDYNIA 2:3 (1:1)

Chojniczanka: Damian Podleśny - Łukasz Kosakiewicz, Marcin Biernat, Wojciech Lisowski, Przemysław Pietruszka,Rafał Grzelak, Paweł Zawistowski, Jakub Mrozik (77 min. Dragan Jelić), Bartłomiej Niedziela, Andrzej Rybski (67 min. Radosław Bartoszewicz) Patryk Mikita.

Bramki: 1:0 - Bartłomiej Niedziela (23 min.), 1:1 - Alan Fialho (39 min.), 1:2 - Alan Fialho (71 min.), 1:3 - Grzegorz Tomasiewicz (82 min.), 2:3 - Dragan Jelić (86 min.)

Żółte kartki: Marcin Biernat, Łukasz Kosakiewicz (Chojniczanka).

Od początku meczu to Arka próbowała przejąć inicjatywę, jednak po kilku minutach to więcej w posiadaniu piłki byli gospodarze. Już w 10 min. groźnie zrobiło się pod bramką Arki. Grzelak zagrywał do Rybskiego, ale obrońca wybił piłkę na 25 metr, do której doszedł Niedziela i uderzył z dystansu. Fenomenalną paradą popisał się bramkarz Arki.

Zawodnicy z Gdyni wyglądali na lekko zaskoczonych tym, że to gospodarze zdominowali początek meczu. W 23 min. po błędzie obrońcy rywala piłkę przejął Niedziela, który nie zmarnował okazji i zdobył bramkę dla gospodarzy. Od momentu strzelenia bramki przez Chojniczankę tempo meczu nieco spadło i żadna z drużyn nie wykreowała sobie ciekawych sytuacji strzeleckich z gry.

Wyrównująca bramka została zdobyta przez gości po stałym fragmencie gry w 39 min. Arka dwa razy ponawiała wykonanie rzutu rożnego. Piłka dograna trafiła do Fiahlo a ten głową skierował ją do bramki. Odpowiedz Chojniczanki była natychmiastowa, jednak Niedziela z narożnika pola karnego uderzył w słupek! Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.

Początek drugiej połowy był bardzo podobny do początku pierwszej! Goście próbowali narzucić swój styl gry. Chojniczanie odpowiadali z kontry, tak jak chociażby w 57 min. , kiedy Grzelak zdołał dośrodkować, ale Jałocha znakomicie interweniował i dosłownie zdjął Mikicie piłkę z głowy! W 63 min. Chojniczanka powinna prowadzić. Po udanie rozegranej akcji Niedziela nie trafił z 2 metrów do pustej bramki.

Kolejną sytuację podbramkową kibice oglądali w chwilę później, kiedy to Grzelak zagrał do Rybskiego, który w polu karnym wycofał piłkę do nadbiegającego zawodnika gospodarzy, ale ten nie trafił w piłkę. W 66 min. rzut rożny wykonywany przez Chojniczankę o mało nie przyniósł gola gospodarzom. Minimalnie obok słupka strzelał Pietruszka.

Po okresie dobrej gry miejscowych szczęście uśmiechnęło się piłkarzy Arki. W 72 min. strzelec pierwszego gola Fiahlo zdobył kolejną bramkę. Z okolic jedenastki zawodnik gości uderzył piłkę bez szans na obronę przez Podleśnego.  Na nic zdały się kontry w wykonaniu Chojniczanki zagrażające bramce Jałochy.Czara goryczy przelała się w 82 min. po błędzie bramkarza Chojniczanki.

Po strzale z dystansu Tomasiewicza piłka po raz trzeci wpadła do siatki Podleśnego. Drugiego gola dla Chojniczanki zdobył w 86 min. Jelić po fotoreportaz.jpgpodaniu Niedzieli. Miejscowi do końca spotkania nie zdołali doprowadzić do remisu. Chojniczanka przegrała kolejny mecz z rzędu. Gospodarze mogą pocieszyć się dobrą grą, lecz nad skutecznością w Chojnicach trzeba popracować. Kolejny mecz Chojniczanka rozegra w sobotę 7 listopada z MKS Kluczbork. Początek o godz. 13:00.         

Po meczu powiedzieli:

Grzegorz Niciński (Arka Gdynia) - Zdobyliśmy bardzo ważne punkty na bardzo trudnym terenie. Bardzo nas to cieszy. Końcówka była nerwowa.  Drużyna z Chojnic zdobyła kontaktową bramkę. Przez cały mecz podobnie jak my stworzyła sobie dużo sytuacji. Myśmy je wykorzystali i zdobyliśmy 3 punkty.

- W tym meczu wszystko się mogło wydarzyć, a sprawdził się ten scenariusz, który jest dla nas bardzo dobry. Na granie w pierwszej drużynie nikt nie ma patentu. Ci, którzy dzisiaj weszli dali dobry sygnał: Alan, Grzesiu Tomasiewicz czy Renusz. To nam pozwoliło zdobyć 3 punkty. Braliśmy także pod uwagę fakt, że pięciu zawodników miało na koncie kartki i było zagrożonych.

Mariusz Pawlak Chojniczanka) - Mówiliśmy sobie, żeby zagrać tak jak z Legią, a będzie dobrze. Uważam, że zagraliśmy podobnie natomiast dalej, jeśli chodzi o nasze działania w defensywie, to wynik nie może być korzystny. Tracimy znowu 3 bramki na swoim boisku. W sumie zagraliśmy tu jedno z lepszych spotkań w Chojnicach, niestety przeciwnik okazał się znowu lepszy. Wykorzystał swoje sytuacje i miał ich jeszcze kilka więcej.

- Zagraliśmy dobrze w kontakcie z przeciwnikiem, bo wiedziałem, że jeśli zrobimy krok do tyłu to będziemy mieli problemy. Cały czas nam ten pociąg ucieka i zdaję sobie z tego sprawę, że jesteśmy w trudnej sytuacji, ale nikt nie może powiedzieć, że drużyna nie funkcjonuje, że jest źle jeśli chodzi o przygotowanie motoryczne. Nie mamy z tym problemu.

- Niestety wyniki są najważniejsze. Na wiosnę wygrywaliśmy, teraz ta jesień jest taka, że nawet mi się coś takiego nie śniło. Przed tym meczem zakładaliśmy sobie już jakieś punkty, nawet jeden. Jest jeszcze kilka spotkań. Gratuluje zwycięstwa trenerowi, trudno przechodzi przez gardło, ale takie jest życie.

(red), fot. M.N.

relacja_video.jpg

Tabela

  1. 6 listopada 2015  10:32   Chłopaki !!! Widzimy się w ...   Tulipan

    Chłopaki !!! Widzimy się w piątek we Frisku -"będzie,będzie się działo, będzie zabawa !"

    0
    0
  2. 4 listopada 2015  19:46   Szkoda teraz zachodu.   anonim

    Ostatnio wyczytałem, że brak zębów szkodzi grze, zespołowi spadkowi do następnej ligii. W szczególności próchnica... Najlepsze jest to, że jak patrzę na piłkarzy Chojniczanki to zastanawiam się czy mają jeszcze jakieś zęby. Coś jest z tym związane bo defensywa teraz leży. Racja i zabawy w Frisku to złe odżywianie i chodzenie późno spać, a potem na trening --> konsekwencje dalej są już widoczne gołym okiem. Grać, a nie balować. Piłka to nie taniec i zabawa. Przy Mickiewiczu tak grać? Szkoda również co chwilę żółtych kartek i potem zdziwienie, że nie ma też jak lepić dziur...

    0
    0
  3. 3 listopada 2015  15:49   Panie Pawlak po meczu ...   anonim

    Panie Pawlak po meczu wygranym ,czy przegranym mówi pan że drużyna grała dobrze .Dobrze będzie jak zarząd panu podziękuje.Pan nie ma pomysłu na tę drużynę.

    0
    0
  4. 3 listopada 2015  14:20   Dokąd zmierzamy? to proste - ... (2)   anonim

    Dokąd zmierzamy? to proste - do II ligi

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 4 listopada 2015  08:26   Moim marzeniem jest aby ta ...   kibic lokalny

      Moim marzeniem jest aby ta drużyna najemników grała w jednej klasie rozgrywek piłkarskich z SZARŻĄ KROJANTY ! - to byłyby derby !!!

      0
      0
    • 3 listopada 2015  18:01   Od dawna o tym marzę !!! Tam ...   kibic chojnicki

      Od dawna o tym marzę !!! Tam jest ich miejsce albo...najlepiej jeszcze niżej - III liga !!! :-)

      0
      0
  5. 3 listopada 2015  13:04   Pytanie   Kibic

    CHOJNICZANKO "QUO VADIS?"

    0
    0
  6. 3 listopada 2015  06:32   Dobrze,że mamy takich ...   gracz

    Dobrze,że mamy takich piłkarzyków w Chojnicach ! Dzięki nim mogę obstawiać w ciemno u bukmachera ich przegraną co uczyniłem i dzięki nim parę stówek wpadło do portfela ! Dzięki chłopaki !!! tak dalej a będę miał dobrą kaskę na prezenty świąteczne dla rodziny. Liczę na was że do końca sezonu wszystko przegracie! :-)))

    0
    0
  7. 3 listopada 2015  06:15   graliśmy dobrze, ...   anonim

    graliśmy dobrze, przegraliśmy jak zawsze:)

    0
    0
  8. 3 listopada 2015  05:41   DO B czyli poniżej   anonim

    W każdej pracy jest tak, że jeżeli pracownik nie spełnia pokładanych w nim nadziei to się go zwalnia a nie tłumaczy i broni w nieskończoność

    0
    0
  9. 2 listopada 2015  23:48   Panowie krytyka jest dobra ... (1)   B.

    Panowie krytyka jest dobra gdy jest merytoryczna wy potraficie tylko ubliżać i obrażać ,nie tędy droga zespół przegrał ale po walce i nie zasłużył na obelgi i wyzwiska. Trener powinien wyciągnąć wnioski dać zawodnikom troszkę swobody w rozgrywaniu piłki oni potrafią grać i wiedzą co robić na boisku ,faktycznie są dobrze przygotowani motorycznie i nie potrzebne są uwagi trenera typu graj w prawo graj w lewo , trenerze więcej spokoju i zaufania do zawodników a wyniki przyjdą , ten zespół potrafi grać i wygrywać ,więcej spokoju i zaufania do zawodników . Niestety bramkarz nie jest w formie i gra na tej pozycji młodzieżowca to błąd ,on nie pomaga zespołowi nie podpowie obrońcom co mają robić bo jest młody i się boi. Ilość straconych bramek mówi sama za siebie. Panie trenerze zmiana bramkarza jest konieczna i to od zaraz .

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 3 listopada 2015  13:59   Błędy,błędy,błędy   anonim

      Na zakończenie ubiegłego sezonu Chojniczanka miała stosunek bramek 50-37,a na dziś tylko i już 17-29.Miała jedną z najlepszych obron i ataków.Trener Pawlak jako były obrońca powinien wiedzieć,że podstawą jest dobry bramkarz i obrona,bo pierwsza zasada to,jak najmniej stracić,a przy okazji coś ustrzelić,a na dzisiaj ani jedno ani drugie nie funkcjonuje.Na zakończenie poprzedniej rundy popełniono kardynalny błąd pozbywając się Misztala i Chyły,a wcześniej Radlera.Ambitni i dobrzy Ci zawodnicy chcieli pozostać w Chojnicach,ale podziękowano Im,bo trenerowi zamarzył się młodzieżowiec w bramce,aby inny nie musiał grać w polu.Wolę,aby właśnie w polu"pętał" się jakiś młodzieżowiec i uprzykrzał grę przeciwnikowi,niż wystawiać na tak odpowiedzialną pozycję jaką jest bramkarz,niedoświadczonego zawodnika,który nie potrafi pokierować należycie linią obrony.Dziwię się trenerze,że Pan tego nie widzi?!Ale może inne względy tu grają rolę,o czym my kibice nie wiemy?!

      0
      0
  10. 2 listopada 2015  22:45   Trener mówi:) (1)   anonim

    Bredzi, że rozegraliśmy najlepsze spotkanie a potem dodaje ale nikt nie może powiedzieć, że drużyna nie funkcjonuje, że jest źle jeśli chodzi o przygotowanie motoryczne. Nie mamy z tym problemu - jaja trener sobie robi

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 2 listopada 2015  22:54   nie robi   życzliwy2

      nie nie robi tylko - mysli że ma z idiotami do czynienia i że każdy kit może im sprzedać !!!!

      0
      0
  11. 2 listopada 2015  22:43   Panie Pawlak (1)   życzliwy

    Jeśli masz Pan jeszcze trochę godności to odejdź Pan z tego Klubu!! szacunek za to co dokonałeś ale czas Pana już się tutaj skończył!!!miej godność i nie rozmieniaj sie na drobne za ,,garść srebrników\'\'

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 3 listopada 2015  09:49   po takim tekscie   gigi

      Po takim tekście watpie w twoja życzliwości "zyczliwy"

      0
      0
  12. 2 listopada 2015  22:36   Pawlak!!   anonim

    Ciebie sie juz nie chce czytać!! Facet jakie ty farmazony gadasz!! Odejdz mniej honor!!

    0
    0
  13. 2 listopada 2015  22:30   Nawet w sektorze C coraz ... (3)   anonim

    Nawet w sektorze C coraz mniej małolatów, tylko durnowate hasla wiszą

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 3 listopada 2015  18:03   jakie hasła? te brednie na ...   anonim

      jakie hasła? te brednie na prześcieradłach co matkom pobrali ?!

      0
      0
    • 3 listopada 2015  13:04   durnowaty..   anonim

      durnowaty to możesz być ty

      0
      0
    • 3 listopada 2015  06:34   Rodzice nie puszczają ...   anonim

      Rodzice nie puszczają dzieciaków na mecze aby się od nich nie uczyli jak mają postępować.

      0
      0
  14. 2 listopada 2015  22:26   Ten klub tonie, co jeszcze ...   anonim

    Ten klub tonie, co jeszcze musi się zdarzyć, aby odpowiedzialni za ten stan rzeczy zeszli z oblokow na ziemie?

    0
    0
  15. 2 listopada 2015  22:21   KLAUZO   anonim

    Obudz się!! Czas Pawlaka sie skończył!! Pawlak jest już wypalony!! Czas na zmiane trenera!!!

    0
    0
  16. 2 listopada 2015  22:17   Można odwrócić tabelę ...   anonim

    Można odwrócić tabelę odwrotnie i wtedy nie jest żle.

    0
    0
  17. 2 listopada 2015  21:07   przeczytać (1)   pozdrawiam wszystkich

    panowie po tym meczu jestem bardzo zły bo po meczu z legią warszawą co graliście to zastanowiłem się co w pierwszej lidze robicie ze nie inny klub nie zagrał taki mecz jak wy a są w ekstraklasie i powiedziałem sobie ze teraz z arką po kazać ze chojna to nie słaby zespól i ze wygra ale nie udało się kolejny raz chociaż ładnie zagrali ale przegrali . panowie jeśli chcecie pokazać ze chojna to nie sa *****mi to pokażcie chociaż w następnej rudzie innym i to nie musi być awans do ekstraklasy ale na dobrym miejscu się pokazać ale mam prozbe do zawodnikuwó a może do jednego jeśli chcesz grać to trenój i graj a nie baw się w flisku z panną lub z dziweczynami bo ja tez gram i grałem i wiem ze bym pokazał swoje umietnośći lepiej niż ty ale nie chce mam swoją ligę i pozdrawiam wszystkich wiem ze nie którzy będą mnie obrażali a morze bezie inaczej pozdrawiam

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 4 listopada 2015  13:59   Ej w twojej 5 lidze ...   J

      Ej w twojej 5 lidze ortografia obowiazuje! Morze co to ma byc :)

      0
      0
  18. 2 listopada 2015  21:05   W tym roku czekają naszych ... (2)   anonim

    W tym roku czekają naszych jeszcze cztery porażki - w sobotę w Kluczborku a potem następne w Chojnicach z Pogonią, Miedzią i Bełchatowem no i już będzie zasłużony odpoczynek.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi