Akumulator daje energię … i pieniądze

Podpisaniem umów o dotację zakończył się drugi konkurs grantowy Funduszu Akumulator Społeczny współfinansowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ramach P FIO.

To przyjazny, trwały i innowacyjny fundusz, mający na celu pobudzanie aktywności społecznej mieszkanek i mieszkańców Pomorza.

Młode stowarzyszenia i grupy nieformalne z województwa pomorskiego  mogły starać się o sfinansowanie swoich pomysłów na aktywizację lokalnych społeczności.

W ubiegłorocznej edycji z  tej możliwości skorzystała tylko jedna grupa  z gminy Chojnice -mieszkańcy Kłodawy zrealizowali inicjatywę pn.: „Radość szycia”. Osobowości prawnej grupie udzieliło Stowarzyszenie Akolada, a projekt realizowany był we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury.

Uczestniczki zadania zmobilizowały się również w tym roku. Wspólnie z  Radą Sołecką Kłodawy opracowały projekt pn.  „Stare dzieje Kłodawy w 70 – tą rocznicę zakończenia II Wojny Światowej” i otrzymały na jego realizację 2400 zł.

Aktywność  Kłodawian udzieliła się  innym mieszkańcom gminy Chojnice. Do konkursu swoje pomysły zgłosiły mieszkanki sołectwa Czartołomie-Jarcewo – tu osobowości prawnej udzieliła AKOLADA, oraz  grupa młodzieżowa z Pawłowa wsparta przez Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Pawłowo i Okolic. Obie grupy uzyskały dotacje na swoje projekty.

Grupa z Czartołomia i Jarcewa zrealizuje zadanie pn. „Rzut beretem od sąsiada”. Podczas zajęć rękodzielniczych mieszkanki sołectwa wykonają  imponujących rozmiarów beret, symbolizujący bliskie położenie obu wsi. Rzut tym beretem będzie jedną z atrakcji festynu integracyjnego zorganizowanego latem na zakończenie projektu.

Grupa z Pawłowa, w ramach akcji pn.: „Co zostanie nam w głowie po wakacjach w Pawłowie” zorganizuje w swojej miejscowości cykl interaktywnych zajęć z zakresu nauk ścisłych dla swoich kolegów i najmłodszych mieszkańców wsi.

Warto zaznaczyć, że projekt, którego współautorami byli podopieczni ze Świetlicy Wiejskiej w Pawłowie został najwyżej oceniony wśród zadań zgłoszonych z powiatu chojnickiego i człuchowskiego.

L. Bucław