Worek pokutny...
Czas najwyższy nałożyć na nią worek pokutny i wygonić za mury miasta na czas nieokreślony. By obcowała pośród sromotnych bagien i szuwar. Poczem sprowadzić do grodu, sprawdzić czy mózg się odnowił i postawić na zaszczytnym urzędzie babci klozetowej opodal ratusza, aby mogła się raczyć dobiegającym europejskim zapachem burmistrzowskiego kontusza. Jednak gdy pryszcze pojawią się spore, kazać usunąć i ogolić ukrytą brodę. A gdy to nie wystarczy, podtopić i spalić, a mediom ten czyn pochwalić.