Konrad
Pan burmistrz troszeczkę pokazał drogę i wpuścił "fontaniarzy" na swój ratuszowy balkon, aby byli jeszcze wyżej niż fontanna. Oficjalne zakończenie na Starym Rynku było już pod kontrolą, barierki wokół fontanny, bo sami nie wiedzą że zakaz a tak im pokazano.Normalnie nie wiedzą jak się mają zachować w miejscu publicznym i trzeba ich edukować (Nie wchodzić na słupy elektryczne, transformatory i nie dotykać kabli bo zaiskrzy i oczywiście do wody po alkoholu !)