I tak jak przewidywalem
temat niewygodny dla wladz miasta,odslaniajacy kulisy afery i powiazan zostal zamieciony pod dywan.Gdyby Pan Burmistrz mial dobra wole problem rozwiazalby w godzine a nie udawadnial ze to afera trudna do rozwiazania jak wezel gordyjski.Ciaga sobie Pan burmistrz ludzi na na nasiadowki,lata po bazarach niby to nakazuje,biale widzi czarnym i odwrotnie a ajent Halik swoje tzn.wykonuje robote radnych i burmistrza po swojemu.