Panie Robercie Wach,niewazne czy to ty czy nie ty
co to sie stalo ze ze po godzinie od zjedzenia goracego doga krzyczysz na dziewczyne od Macieja ze rozeszlo sie daleko poza targowisko, ze byl zimny jak na tak goracego,ze byl maly jak na tak duzego,ze byl drogi jak na tak taniego.Powiem ze to chyba wina zwiekszonej aberacji slonca,na mnie ono dzis zadzialalo.Przeciez zawsze tam jadasz i wiesz jak wszyscy ze najlepsze dogi i kurczaki sa wlasnie u Macieja.Co ty Panie Wach kombinujesz??????????