DO WSZYSTKICH HANDLUJĄCYCH
Szanowni Państwo - Gratuluję. Obserwuję rózne sytuacje na targowisku przy Mlodziezowej od wielu lat a obecnie takze to, co mogę przeczytać i zobaczyć dzięki portalowi chojnice.com. Cieszy mnie fakt, że nareszcie sie zebraliscie by walczyć o swoje. Oczywiście - dużą pomocą był i jest dla Was Pan Jerzy (całe szczeście nie Halik) a Erdman :) oraz Wasi przedstawiciele - jak wspomniany w artykule Maciej Werochowski, który chyba "zęby zjadł" przy ul. Młodziezowej i doswiadczenie prawne i administracyjne ma jak mało kto. Sam Pan Wajlonis miał problem w polemice z nim, gdyż nie potrafił (a może nie chciał) zrozumiec jasnych, prostych argumentów. Ogladajac relacje ze spotkania w Ratuszu oraz z wizyty Burmistrza na targowisku nasuwa mi się kilka przemyśleń, które jeśli pozowlicie, zamieszczę poniżej. Pomysł na stowarzyszenie jest pierwszorzedny, lecz zastanówcie się Państwo nad jego inną formą - tak aby Wasze stowarzyszenie miało osobowość prawną a co za tym idzie - między innymi zdolnośc do czynności prawnych. Ponadto - zastanawia mnie, czy Pan Redaktor "zbadał" wątek rozliczania się Pana Halika z tzw.rezerwacji w Urzedzie Skarbowym? czy zostało skierowane do US zapytanie w tej sprawie? Czy nie warto byłoby zweryfikować dochody Pana Halika pod kątem tego, czy stać go było na wybudowanie domu z dochodów jakie on i jego małzonka uzyskują? Patrząc pod kątem finansów... kasy fiskalnej jak nie ma Pan Halik tak nie ma...Stoisk w sezonie ma kilka...a czy zatrudnia tych wszyskich ludzi, którzy u niego pracują? - pozostawiam ten watek bez dalszego komentarza. Idąc dalej "tropem" posiedzenia w Ratuszu - Szanowni Państwo - Pan Marczewski zrobił z Was sobie małe przysłowiowe JAJA. Dlaczego? Uzgodnił z Wami plan, dał Wam mapki (nie wiem, czy potwierdzona jest ich zgodność z oryginałem), a w planie zagospodarowania zrobił tak jak jemu (i zapewne Panu Halikowi) było wygodnie. Nawiazując do tematu tzw. "rezerwacji"...Dlaczego nikt z Was nie zadał Szanowni Państwo pytania, dotyczącego podstawy prawnej pobierania JAKICHKOLWIEK DODATKOWYCH OPŁAT (np. rezerwacji) przez ajenta? Taką podstawą może być wylącznie Uchwała Rady Miasta! Liczcie się z tym, że teraz jest szansa na "wprowadzenie" przez niego np. opłaty za parking, opłaty za świecące słońce, opłaty za usmiech dla klienta itd.itp... Przecież sama idea opłat rezerwacyjnych jest CHORA!!! Dobrze, że nie pobiera od Was opłaty klimatycznej za to, że pracujecie na wolnym powietrzu :) Jak wspomniał Pan Wajlonis... zawieracie umowę cywilną (a nie cywilno-prawną Panie Dyrektorze Generalny) wiec jak to umowa - NIE MUSI ona skutkować pobieraniem jakichkolwiek opłat! A jeśli nie chcecie zawierać umów z panem Halikiem, bo przeciez nie musiecie takiej woli mieć, wystarczy zawrzeć zapis na temat BEZPŁATNYCH rezerwacji w REGULAMINIE TARGOWISKA. Ufff..ale sie rozpisałem...w każdym razie - JESTEM z Wami i trzymam kciuki. POZDRAWIAM. PS. macie kilkoro dzielnych ludzi na targowisku i szanujcie ich - to honorowi i uczciwi obywatele CHOJNIC.