Zawsze mnie śmieszy, jak ...
Zawsze mnie śmieszy, jak przed wyborami paru kracze, że burmistrz nie wygra wyborów, a po wyborach ma 80 proc poparcie społeczeństwa, teraz też na necie deklarują że jak będą wybory to będą na kogo innego głosowali, a po wyborach jak cios w ryj, miażdżąca przewaga burmistrza. Żenujące bezjajowe cabany nie potrafią zrozumieć, żeby zagrozić burmistrzowi trzeba mieć kontrkandydata, ale od kilku kadencji nie ma takiego i prędko nie będzie, a dotychczasowi to mogą w drodze łaski za jego zgodą oczywiście pocałować go w tyłek.