...
W sumie to podoba mi się ta koncepcja Andrzeja Ciemińskiego. Nie oszukujmy się - odkopany kawał muru nie będzie atrakcją turystyczną dla której walić będą do nas turyści, nie będzie miał żadnego waloru praktycznego, historyczny będzie zaś przeciętny. Nowoczesna sala z XIV wiecznym murem zamiast jednej ze ścian... to by było coś. Jednak wydaje mi się, że to może wcale nie być prostsze rozwiązanie od zmiany lokalizacji.