Do "zjadacza"
Szprotki lub sardynki w konserwie są przede wszystkim bogatym źródłem wapnia, bo ... spożywamy je z ośćmi! Najlepiej wybierać te w tzw. sosie własnym lub w pomidorach, bo jeśli wybierzemy te w oleju, to nie mamy żadnej gwarancji, jakiego rodzaju olej został do nich dodany. Na ogół producent wybiera ten najtańszy, często palmowy (bardzo niezdrowy !. I tu znów warto kierować się tzw. złotym środkiem: szprotki bądź sardynki w konserwie i owszem, ale ... najlepiej w pomidorach bez dodatku podejrzanego oleju i ... od czasu do czasu.