Impreza cyrkowa
Szkoda, ze nasz rynek nie jest okrągły, bo by był jako arena dla tego cyrku, co zrobili Wałdoch z Sawickim Organizatorzy protestu – pikiety, małpy wystąpiły jako prelegenci a i klony się kręciły tu i ówdzie jeden nawet porządku pilnował i przeganiał brutalnie tych, co chcieli coś powiedzieć, zastanawiam się nad tym, co tam robili spadochroniarze z partii pisiaków, mamy przecież swojego miejscowego posła z tej formacji, ale nie wystąpił w tym cyrku, bo jest z Chojnic i na pewno by dużo stracił na tej pikiecie pokazując się z tymi mącicielami i wichrzycielami a ta panienka ze, stolycy niema gdzie się Promować tylko już na prowincji tak nędznie działa jej OPZZ Inicjatywa Pracownicza, (następny nierób) popierający, kanolda bo tak siebie nazwał Sawicki. Najlepszy na tym spektaklu cyrkowym był ten z „Pszczółki Maii” w czarnych okularkach i w czerwonej kurteczce ze szpiegowską kamerką oraz jego brat syjamski w podeszłym wieku w marynareczce ceglastej robiący nie tylko za wybitnego filmowca, ale i porządkowego.