No właśnie kiedyś gdzieś ...
No właśnie kiedyś gdzieś czytalem że pani stwierdziła, że swieżość karpia poznajemy po zamkniętym odbycie, w przypadku kury to raczej niemożliwe, bo nie jedliśmy by jajek. Tak więc drogi karpiu teraz juz chyba zostałeś oświecony. Ps. Przy okazji sprawdż swój odbyt i będziesz miał odpowiedź czy z Twoim zdrowiem jest w porządku