Farsa w wykonaniu promocji ...
Farsa w wykonaniu promocji już nie zakrawa na skandal, bo brak słów, aby określić to co odstawia. Takie jaja są dobre w kabarecie. Pokazuje to, iż zlewa odczucia społeczeństwa i kieruje się kryteriami wziętymi z sufitu. Skoro firma Ginter dostaje chojnickiego Oscara za inwestycję roku, a SEKO budujące potężną halę dostaje kwiatek, to chyba z oślej łączki Pana Romana Guzelaka. Orkiestra Świątecznej Pomocy dostaje Oscara za imprezę roku, to chyba nie ma ktoś poukładane pod sufitem, to powinna być nagroda jako KLAPA ROKU. Już nie warto komentować pozostałych nagród dla koła gospodyń wiejskich itp. Czy nie ma mocnych w Chojnicach, aby ten cyrk zmienić? Dlaczego mieszkańcy przez miesiąc czy dwa nie mogą zgłaszać SWOICH KANDYDATÓW, A NASTĘPNIE PRZEZ DRUGIE DWA MIESIĄCE GLOSOWAĆ NA NICH. Byłoby to sprawiedliwe, ale widać sitwa woli sama w zaciszu gabinetu prezesa dokonywać podziału ról. Kpina, kpina!