powołania kapłańskie
Gratuluję Księdzu Proboszczowi- świetny z niego zarządca. Życzę dalszych sukcesów! Jednocześnie ubolewam, że formacja duchowa całkowicie leży. Za czasów kanonika Lewandowskiego co roku do seminarium szedł kleryk. Mam wrażenie, że obecny Proboszcz po prostu to zaniedbuje. Rzadko widać go w Kościele więc pewnie nie orientuje się, że prawie nie ma ministrantów, w szeregu których zwykle jest najwięcej kapłańskich powołań.