Wytykasz,ze tylu dostojników ...
Wytykasz,ze tylu dostojników leciało jednym samolotem, a w następnym zdaniu dziwisz się,że prezydent i premier nie polecieli razem. Brak konsekwencji, ale z resztą się zgadzam...... Tak na marginesie, takie loty to nie tylko nasza specjalność. Kilka miesięcy przed katastrofą A. Merkel i prawie cały niemiecki rząd lecieli razem na jakieś spotkanie. Dopiero po 10 kwietnia złapali się za głowę i wprowadzili odpowiednie procedury.